Opis zdjęcia
Fotografia Kazimierza Buzana. Pan Kazimierz urodził się ok. 1922. Swoją działalność fotograficzną rozpoczął ok. 1936 roku i kontynuował do roku 2005. W początkowym okresie zaliczany był do grona fotografów objazdowych. W latach 30-50 mieszkał i pracował w miejscowości Klucze. W tym okresie bardzo często bywał w okolicznych szpitalach, m.in. w Jaroszowcu, Olkuszu i Rabsztynie. Zapewne w jednym z nich wykonał prezentowaną fotografię. W czasie drugiej wojny światowej Kazimierz Buzan był podoficerem Wojska Polskiego działającym w partyzantce. Wydany trafił do obozu w Oświęcimiu, który udało mu się przetrwać. Po wojnie wrócił do swojej pasji i nadal fotografował. W latach 60 przeniósł zakład z Kluczy do pobliskiego Olkusza, gdzie istniał do roku 2005. Kazimierz Buzan zmarł w roku 2010. Co ciekawe, był stryjem fotografa o tym samym imieniu i nazwisku, którego zakład funkcjonuje w Bolesławiu po dzień dzisiejszy. Przy okazji prezentacji tejże fotografii nasunęła mi się smutna refleksja. Jest wielu fotografów, których dorobek nierzadko kilkudziesięciu lat pracy, gromadzony jest w muzeach. Wielu nieznanych fotografów wyciągnięto na piedestał w chwili, gdy przypadkowo natknięto się na ogromne zbiory negatywów, ukryte i zapomniane na strychach opuszczonych kamienic. Kazimierz Buzan fotografował kilkadziesiąt lat. Ze względu na dokumentalny charakter jego prac mógł stanowić cenne studium wiedzy ówczesnych czasów. Niestety nie gromadził negatywów, nie przechowywał. W chwili obecnej nie istnieje żaden zbiór jego prac. Stanie się więc jednym z wielu zapomnianych fotografów, znanych jedynie w swoich rodzinnych stronach. Fotografia czarno-biała, tonowanie. Autor: Kazimierz Bazan. Wyd.: Zakład Fotograficzny FOTO Kazimierz Bazan, Klucze. Datowanie: nie określono. Kraj: Polska. Recto: mężczyzna leżący na białym szpitalnym łóżku. Fotografia wykonana została prawdopodobnie w szpitalu. Mężczyzna ma na sobie białą zapinaną na guziki koszulę. Przykryty jest do pasa białym prześcieradłem z nałożonym z zewnątrz kocem. Mężczyzna ma przed sobą rozłożoną dużego formatu książkę. Prawdopodobnie jest to oprawiona w sztywną okładkę zszywka kilkunastu czasopism, być może zbiór kilkunastu wydań czasopisma o dwuczłonowym tytule zaczynającym się od słowa Przewodnik. Człon długi nieczytelny. Do ramy łóżka od strony głowy pacjenta przytwierdzono metalową rurkę, na której widać dwie tabliczki informacyjne - czarna, prawdopodobnie do wpisów kredą, a nieco niżej metalowa z narożnikami z przeźroczystego tworzywa sztucznego umożliwiającymi umieszczenie karty pacjenta. Na czarnej tabliczce umieszczono numer 20, prawdopodobnie numer kolejny łóżka. Z prawej strony łóżka widoczny fragment metalowej szafki z dwiema szklanymi butelkami, szklanką oraz metalowym kubeczkiem. Verso: firmowa pieczęć tuszowa zakładu fotograficznego w kolorze czerwonym: "FOTO" / Kazimierz Bazan / Klucze. Widoczne oznaczenie papieru z logiem Agfa-Lupex. Stan zachowania: nie dość dobry. Marka papieru: Agfa-Lupex. Stopień połysku: półmatowy. Wymiary fotografii: 6,3 cm / 8,8 cm. Źródło: zbiór własny (0492-01/2011). Czarna tabliczka wisząca ponad głową pacjenta skrywa pewną tajemnicę. Otóż w tym miejscu na odbitce umieszczono imię i nazwisko. Wykonano to "suchym piórem" pozostawiając wytłoczone malutkie literki. Niestety całość jest niezbyt czytelna. Przypuszczalnie jest to imię i nazwisko osoby sfotografowanej. Kim więc jest ów pacjent? Na imię ma Roman. Z nazwiska zdołałem odczytać jedynie kilka pierwszych SKRĘT(...).
ciekawe, faktycznie
to zdjęcie mnie przyciągnęło na ten portal :D Szukałem wiadomości o Kazimierzu Bazanie, mam inną jego fotkę i wujek googiel podpowiedział, że tu coś o nim piszą ;)
dokument pierwsza klasa
świetna całość
++++++