SONET Z ŁAGODNĄ SKARGĄ Boję się stracić cudowność wspaniałą twoich oczu posągu i słów twoich brzmienia, które mi nocą kładą na policzek małą różę samotną twojego westchnienia. Na tym brzegu ja dźwigam ciężar utrapienia, żem jest pniem bez gałęzi, mękę cierpię stałą, bo nie mam kwiatu, miąższu ni w glebie korzenia dla czerwia, który drąży mą istotę całą. Jeśli ty jesteś skarbem mym skrywanym, jeśliś ty moim krzyżem, moim bólem ciężkim, jeśli ja psem twym, ty mym panem władnym, nie pozwól zgubić tego, co mi dał trud wielki, i wodę swojej rzeki maluj liściem każdym mej jesieni zbłąkanej, ratuj ją od klęski. Federico Garcia Lorca
Gada do mnie, mocno gada...surowo z tą kurtką i prawą stroną kadru (ściana?), ale widać tu niesamowite ciepło i delikatność zarazem. Zdjęcie pokazujące życie. Nie jeden moment, ale jakby kilkanaście, co najmniej, lat...Pięknie rozłożone światło i dobra technika.
SONET Z ŁAGODNĄ SKARGĄ Boję się stracić cudowność wspaniałą twoich oczu posągu i słów twoich brzmienia, które mi nocą kładą na policzek małą różę samotną twojego westchnienia. Na tym brzegu ja dźwigam ciężar utrapienia, żem jest pniem bez gałęzi, mękę cierpię stałą, bo nie mam kwiatu, miąższu ni w glebie korzenia dla czerwia, który drąży mą istotę całą. Jeśli ty jesteś skarbem mym skrywanym, jeśliś ty moim krzyżem, moim bólem ciężkim, jeśli ja psem twym, ty mym panem władnym, nie pozwól zgubić tego, co mi dał trud wielki, i wodę swojej rzeki maluj liściem każdym mej jesieni zbłąkanej, ratuj ją od klęski. Federico Garcia Lorca
...mi również się podoba:) http://youtu.be/68WQNoCc2xY
dziękuję :)
...znakomite... Pozdrawiam
tak jakby chciała mi opowiedzieć o czymś bardzo ważnym, a nie mogła wypowiedzieć ani słowa. Nie musi, w Jej oczach widać wszystko.
Gada do mnie, mocno gada...surowo z tą kurtką i prawą stroną kadru (ściana?), ale widać tu niesamowite ciepło i delikatność zarazem. Zdjęcie pokazujące życie. Nie jeden moment, ale jakby kilkanaście, co najmniej, lat...Pięknie rozłożone światło i dobra technika.