@Mateuszu - mnie w ogóle - najbardziej - odpowiada sposób pisania tego typu książek właśnie Freemana i Davida duChemina :). Oczywiście mam jeszcze - ale pojedyncze - Barra ("Perfekcja w fotografii"), Barbauma, Orwiga, Dederkę czy Cypriana :). Z tytułów dotyczących czarno-białej fotografii można zerknąć do Beardswortha ("Czarno-biała fotografia cyfrowa") - ale Freeman - moim zdaniem - lepszy jest :)
Barszczon dobrze pisze :) A tę książkę Freemana posiadam, jako jedną z niewielu, które są obecnie wydawanych. Poczytanie jej rozdziałów po kilka razy daje niejeden wniosek.
@Maciej Blum[ 2013-06-19 16:01:58 ] - zdjęcia nie ma... :( @Daria :^)[ 2013-06-19 16:20:31 ] - to dobrze, że się uczysz i że chcesz/oczekujesz porad. Jeszcze lepiej, że tę naukę zaczynasz od dosyć "głębokiej wody" - czyli od zdejmowania koloru z fotografii. Ale skoro piszesz: "nie umiem jeszcze wspaniale obrabiać zdjęcia,bo tego nie lubię,wole zdjęcia bez retuszu,tak jak to ludzie robili za dawnych czasów bez photoshopów" - należy rozumieć, że powyższa fotografia została wykonana na negatywie czarno-białym aparatem tzw. analogowym. Nie da rady - bez "fotoszopów" i retuszu wykonać czarno-białego zdjęcia aparatem cyfrowym - NAWET - jeśli w tymże aparacie ustawi się opcję fotografii czarno-białej. Na polskim rynku księgarskim jest kilka podręczników/książek traktujących o fotografii czarno-białej wykonywanej metodą cyfrową, w tym "Czarno-biała fotografia cyfrowa" Michaela Freemana. Spróbuj pożyczyć, kupić, przeczytać :)
I jak dla mnie, to co napisałem na samym początku jest jak najbardziej konkretnym argumentem. To tylko kwestia czasu, jak dotrze do Ciebie, że na początku nie trzeba jechać gwałtownie z podstawową obróbką. A komentarz pierwszy Klemka jest bardzo dobrym uzupełnieniem do tego, co napisałem. Na zdjęciu nie ma odcieni szarości, tylko występują ciemne plamy, czyli czerń bez szczegółów. Zdjęcie przez to traci. To o obróbce. A kadr bardzo przypadkowy obrałaś, w połączeniu z tymi plamami czerni wzrok skupia się na tym, co powinno być włosami. Proponuję coś mniej karkołomnego na początek, z łatwiejszym tłem, z którym nie będziesz miała problemu przy planowaniu kompozycji. Kolejna sprawa - ręka. Jak uzasadnisz tak mocny akcent w postaci przedramienia, który bardzo mocno daje po oczach, nie wnosząc nic poza rozpraszaniem wzroku oglądającego? Zadbaj o klarowność, postaraj się o mniejszy chaos, o zachowanie pewnych proporcji, przynajmneij na początku.
Oho, znowu kłótnia. Skoro się mnie zapytałaś, to odpowiem - opis przeważa nad samym zdjęciem. Nadmieniłem o histogramie, poczytaj trochę o jego użytkowaniu, warto nauczyć się czytać ten wykres, bo bardzo pomaga przy określaniu tego, czy mamy do czynienia z przepaleniami czy nie. Kontrast może być środkiem wyrazu, ale może też być efekciarstwem, tandetą, jeśli nieumiejętnie, bez rozwagi się z niego korzysta, to niestety tutaj widać.
Zgadzam się,za dużo kontrastu,a ta ziarnistość to po prostu gęsia skórka...nie umiem jeszcze wspaniale obrabiać zdjęcia,bo tego nie lubię,wole zdjęcia bez retuszu,tak jak to ludzie robili za dawnych czasów bez photoshopów
Jeszcze nie podoba mi się ziarnistość jaką widzę na ramieniach w miejscu nie wiem jak to nazwać łączenia się skury z cieniem? WIesz o CO mi chodzi Daria? Czy ty tutaj nie obrabiałaś zdjęcia jakimś programem i nie dodałaś po prostu zbyt wiele kontrastu np? Albo kontrastu i jeszcze rozjaśnienia?
Ludzie,ja dopiero zaczęłam robić zdjęciam,przede mną wiele lat praktyki,a przez niektóre osoby ,tacy ludzie jak ja porzucają jakiekolwiek chęci rozwijania hobby,bo ktos im mówi,że są do d...i dziekuję tym,którzy powiedzą parę dobrych wskazówek
Ja tego nie podziwiam, ale rozumiem -brakuje perspektywy, a często i doświadczenia. Dlatego też pokazujemy prace publicznie licząc na to że ktoś z zewnątrz spojrzy świeżym okiem. Konstruktywna krytyka naprawdę pomaga. Pozdrawiam:)
@Klemek zgadzam się całkowicie, trzeba pokazywac palcem, zamiast oceniac źle i nic nie pisac, chyba ze oceniasz wysoko i nie masz zastrzeżeń. Przy niskiej ocenie zawsze warto napisac, co jest nie tak.
Daria on tak Do wszystkich wszystkich się potrafi tylko czepiac, a daj mu ignora, to zobaczysz wtedy haha, spokoju CI nie da tak jak mi, ale ja go ignrouję i wypowiedzi jego już też.
Jak dla mnie za krzywo jest, podobaloby się bardziej, jakby schody były prostopadle, a nie pod skosem, za ostre światło, ale jak na poczatkującą osobę na pewno nie zaslucgujesz na 1 ;) pzdr.
Nie jestem ekspertem, ale to co rzuca mi się tu w oczy to zbyt mocna ekspozycja na piersiach (do przepału wręcz) i po sąsiedzku zbyt mała ekspozycja- dziura czarna. Oczy wyglądają jak wycięte w białej kartce. Zbyt mocne kontrasty i nieopanowane światło, a przez to wyszło płasko, wręcz monochromatycznie.
A może podałbyś konkretny argument,niżeby po prostu pisać,że jest z nim coś nie tak...wstawiając zdjęcia pewne młode osoby próbują nuczyć się na swoich błędach i wzorować się na ludziach bardziej doświadczonych i umiejących "doradzić"-poza kompozycją liczy sie również tak jakby przekaz...
Zamiast na opisach proponowałbym się skupić na podszkoleniu się w precyzji podstawowej obróbki zdjęcia. Są takie pomocne wykresy, które nazywają się krzywą tonalną i histogramem.
@Mateuszu - mnie w ogóle - najbardziej - odpowiada sposób pisania tego typu książek właśnie Freemana i Davida duChemina :). Oczywiście mam jeszcze - ale pojedyncze - Barra ("Perfekcja w fotografii"), Barbauma, Orwiga, Dederkę czy Cypriana :). Z tytułów dotyczących czarno-białej fotografii można zerknąć do Beardswortha ("Czarno-biała fotografia cyfrowa") - ale Freeman - moim zdaniem - lepszy jest :)
:)
Barszczon dobrze pisze :) A tę książkę Freemana posiadam, jako jedną z niewielu, które są obecnie wydawanych. Poczytanie jej rozdziałów po kilka razy daje niejeden wniosek.
Uniwersalne podejście - nie zawsze im więcej tym lepiej ; )
@Maciej Blum[ 2013-06-19 16:01:58 ] - zdjęcia nie ma... :( @Daria :^)[ 2013-06-19 16:20:31 ] - to dobrze, że się uczysz i że chcesz/oczekujesz porad. Jeszcze lepiej, że tę naukę zaczynasz od dosyć "głębokiej wody" - czyli od zdejmowania koloru z fotografii. Ale skoro piszesz: "nie umiem jeszcze wspaniale obrabiać zdjęcia,bo tego nie lubię,wole zdjęcia bez retuszu,tak jak to ludzie robili za dawnych czasów bez photoshopów" - należy rozumieć, że powyższa fotografia została wykonana na negatywie czarno-białym aparatem tzw. analogowym. Nie da rady - bez "fotoszopów" i retuszu wykonać czarno-białego zdjęcia aparatem cyfrowym - NAWET - jeśli w tymże aparacie ustawi się opcję fotografii czarno-białej. Na polskim rynku księgarskim jest kilka podręczników/książek traktujących o fotografii czarno-białej wykonywanej metodą cyfrową, w tym "Czarno-biała fotografia cyfrowa" Michaela Freemana. Spróbuj pożyczyć, kupić, przeczytać :)
I jak dla mnie, to co napisałem na samym początku jest jak najbardziej konkretnym argumentem. To tylko kwestia czasu, jak dotrze do Ciebie, że na początku nie trzeba jechać gwałtownie z podstawową obróbką. A komentarz pierwszy Klemka jest bardzo dobrym uzupełnieniem do tego, co napisałem. Na zdjęciu nie ma odcieni szarości, tylko występują ciemne plamy, czyli czerń bez szczegółów. Zdjęcie przez to traci. To o obróbce. A kadr bardzo przypadkowy obrałaś, w połączeniu z tymi plamami czerni wzrok skupia się na tym, co powinno być włosami. Proponuję coś mniej karkołomnego na początek, z łatwiejszym tłem, z którym nie będziesz miała problemu przy planowaniu kompozycji. Kolejna sprawa - ręka. Jak uzasadnisz tak mocny akcent w postaci przedramienia, który bardzo mocno daje po oczach, nie wnosząc nic poza rozpraszaniem wzroku oglądającego? Zadbaj o klarowność, postaraj się o mniejszy chaos, o zachowanie pewnych proporcji, przynajmneij na początku.
Oho, znowu kłótnia. Skoro się mnie zapytałaś, to odpowiem - opis przeważa nad samym zdjęciem. Nadmieniłem o histogramie, poczytaj trochę o jego użytkowaniu, warto nauczyć się czytać ten wykres, bo bardzo pomaga przy określaniu tego, czy mamy do czynienia z przepaleniami czy nie. Kontrast może być środkiem wyrazu, ale może też być efekciarstwem, tandetą, jeśli nieumiejętnie, bez rozwagi się z niego korzysta, to niestety tutaj widać.
Zgadzam się,za dużo kontrastu,a ta ziarnistość to po prostu gęsia skórka...nie umiem jeszcze wspaniale obrabiać zdjęcia,bo tego nie lubię,wole zdjęcia bez retuszu,tak jak to ludzie robili za dawnych czasów bez photoshopów
jest przekontrastowane...
Jeszcze nie podoba mi się ziarnistość jaką widzę na ramieniach w miejscu nie wiem jak to nazwać łączenia się skury z cieniem? WIesz o CO mi chodzi Daria? Czy ty tutaj nie obrabiałaś zdjęcia jakimś programem i nie dodałaś po prostu zbyt wiele kontrastu np? Albo kontrastu i jeszcze rozjaśnienia?
Ludzie,ja dopiero zaczęłam robić zdjęciam,przede mną wiele lat praktyki,a przez niektóre osoby ,tacy ludzie jak ja porzucają jakiekolwiek chęci rozwijania hobby,bo ktos im mówi,że są do d...i dziekuję tym,którzy powiedzą parę dobrych wskazówek
Ja poruszyłem temat konwersji na BW pod tym zdjęciem: http://plfoto.com/2520753/zdjecie.html ..... Może się przyda :) Pozdro.
Ja tego nie podziwiam, ale rozumiem -brakuje perspektywy, a często i doświadczenia. Dlatego też pokazujemy prace publicznie licząc na to że ktoś z zewnątrz spojrzy świeżym okiem. Konstruktywna krytyka naprawdę pomaga. Pozdrawiam:)
łomatko... postawiłeś 5!!! widzisz, jednak nauka nie poszła w las...
@Klemek zgadzam się całkowicie, trzeba pokazywac palcem, zamiast oceniac źle i nic nie pisac, chyba ze oceniasz wysoko i nie masz zastrzeżeń. Przy niskiej ocenie zawsze warto napisac, co jest nie tak.
marking, czyzbyś teraz zrobił to o co jęczysz i masz pretensje do mnie? :))))))) ogarnij się! :)))
Daria on tak Do wszystkich wszystkich się potrafi tylko czepiac, a daj mu ignora, to zobaczysz wtedy haha, spokoju CI nie da tak jak mi, ale ja go ignrouję i wypowiedzi jego już też. Jak dla mnie za krzywo jest, podobaloby się bardziej, jakby schody były prostopadle, a nie pod skosem, za ostre światło, ale jak na poczatkującą osobę na pewno nie zaslucgujesz na 1 ;) pzdr.
Klemek, najbardziej podziwiam w ludziach ich brak wrażliwości jeśli chodzi o własne dzieła...
@RadoslawBialkowski- to co dla wprawnego oka jest oczywiste wcale takim nie musi być dla początkujących. Czasem warto pokazać palcem.
?chcesz rozpocząc dyskusję pod innym zdjęciem?pewnie jesteś starszy i MĄDRZEJSZY jak mniemam,ale daruj sobie zbędnych komentarzy
ale to przecież widać... musiał Ci ktos napisać, żebyś zrozumiała???
No i jakiś w końcu konkretny argument
Nie jestem ekspertem, ale to co rzuca mi się tu w oczy to zbyt mocna ekspozycja na piersiach (do przepału wręcz) i po sąsiedzku zbyt mała ekspozycja- dziura czarna. Oczy wyglądają jak wycięte w białej kartce. Zbyt mocne kontrasty i nieopanowane światło, a przez to wyszło płasko, wręcz monochromatycznie.
A może podałbyś konkretny argument,niżeby po prostu pisać,że jest z nim coś nie tak...wstawiając zdjęcia pewne młode osoby próbują nuczyć się na swoich błędach i wzorować się na ludziach bardziej doświadczonych i umiejących "doradzić"-poza kompozycją liczy sie również tak jakby przekaz...
Zamiast na opisach proponowałbym się skupić na podszkoleniu się w precyzji podstawowej obróbki zdjęcia. Są takie pomocne wykresy, które nazywają się krzywą tonalną i histogramem.