Temat jest tak oklepany, że aż strach. Ciężko wymyślić w fotografii coś nowego, ale pójście na taką łatwiznę chwały na pewno Ci drogi autorze nie przynosi. I tego konkretnego tematu widziałem już też wiele lepszych realizacji. Tramwaj w tle jest na tyle daleko, że raczej przeszkadza niż pomaga jako element kompozycji. Jak robisz kadr centralny i jest tyle linii oraz generalnie nazwijmy to "geometrii" to jednak stawiasz wydawałoby się na osiągnięcie efektu symetrii. Tramwaj go zaburza i nie daje nic w zamian. W ogóle to... nudne.
Temat jest tak oklepany, że aż strach. Ciężko wymyślić w fotografii coś nowego, ale pójście na taką łatwiznę chwały na pewno Ci drogi autorze nie przynosi. I tego konkretnego tematu widziałem już też wiele lepszych realizacji. Tramwaj w tle jest na tyle daleko, że raczej przeszkadza niż pomaga jako element kompozycji. Jak robisz kadr centralny i jest tyle linii oraz generalnie nazwijmy to "geometrii" to jednak stawiasz wydawałoby się na osiągnięcie efektu symetrii. Tramwaj go zaburza i nie daje nic w zamian. W ogóle to... nudne.
mnie nie bardzo...