sam się niedawno dowiedziałem co to za roślina, a wszystko dlatego, że jak wszedłem do tego lasku poczułem delikatny zapach świeżego czosnku. Podobno liście tego ziela podobnie jak szczaw się obsmaża i dodaje do potraw. Trzeba by wypróbować - tylko najpierw trzeba go gdzieś znaleźć.
sam się niedawno dowiedziałem co to za roślina, a wszystko dlatego, że jak wszedłem do tego lasku poczułem delikatny zapach świeżego czosnku. Podobno liście tego ziela podobnie jak szczaw się obsmaża i dodaje do potraw. Trzeba by wypróbować - tylko najpierw trzeba go gdzieś znaleźć.
W pierwszej chwili myślałem, że to na Roztoczu. Pięknie wygląda..i podobno nieźle smakuje!
a niedźwiedzie...?? :)
alez miejscowka :)