Ja to nazywam fotografią hormonalną... Dzieciak, a zwłaszcza swój jest zawsze najfajniejszy na zdjęciu... niestety tylko dla jego własnych rodziców... Często takie foty są po prostu słabe z fotograficznego punktu widzenia :(
Nie każde zdjęcie dziecka zyska odbiorców i przychylne głosy, jeśli jest wykonywane wyłącznie pod kątem uczuć macierzyńskich. Zwróć uwagę, że ostatnie Twoje zdjęcia, to właściwie podobne ujęcia tej samej osoby, w tym samym "instagramowym" layoucie.
Maciej Blum -tru dat / zdjęcie do albumu, na wspominki, no offence
Ja to nazywam fotografią hormonalną... Dzieciak, a zwłaszcza swój jest zawsze najfajniejszy na zdjęciu... niestety tylko dla jego własnych rodziców... Często takie foty są po prostu słabe z fotograficznego punktu widzenia :(
Nie każde zdjęcie dziecka zyska odbiorców i przychylne głosy, jeśli jest wykonywane wyłącznie pod kątem uczuć macierzyńskich. Zwróć uwagę, że ostatnie Twoje zdjęcia, to właściwie podobne ujęcia tej samej osoby, w tym samym "instagramowym" layoucie.
3 słabe foty. Jeśli na wejściu foto jest nie najlepsze, to obróbką je jeszcze dobijesz....