Powierzchnia odbijająca światło to lakier samochodowy w takim stanie, w jakim go zastałem bo auto nie jest moje, stało sobie po prostu takie, z należycie obłą maską. Wydaje mi się, że odbity w samochodowej masce i to tak wygiętej jak przedmiotowy garbus obraz wyraźniejszy nie będzie, i bardzo dobrze, taki miał być, nie do końca wyraźny, miejscami mniej miejscami bardziej zamazany. Gdybym chciał mieć ostry, wyraźny obraz nie fotografowałbym odbicia na masce samochodu tylko się odwrócił i wycelował obiektyw na kościół. Na masce być może widać szumy, ale ich tam nie ma bo to skan z negatywu :P Chmura na metalowym elemencie jest może trochę przepalona bo on jest intensywnie chromowany na połysk, auto stało w cieniu a chmurę podświetla intensywne słońce, fiolet zaś to raczej aberracja chromowania niż obiektywu, obiektyw nie jest aż tak słaby. Ostrość obiektu natomiast jest maksymalna, ostrość bruku to bowiem konsekwencja dużej głębi, nie nastawiałem ostrości na bruk - gwarantuję, bo podczas tego zdjęcia nie używałem oczywiście autofocusa a duża głębia była niezbędna ze względu na wykrzywioną maskę. Tyle wyjaśnień, dzięki za wszystkie uwagi, będę miał je w głowie przy następnej okazji.
Ostrość jest na bruku zamiast na na głównym obiekcie, część metalowa w ld rogu wygląda kiepsko ( według mnie jest przepalona i wyszły fiolety z aberacji ), na samej masce widać mocny szum
świetnie wypatrzone!
Powierzchnia odbijająca światło to lakier samochodowy w takim stanie, w jakim go zastałem bo auto nie jest moje, stało sobie po prostu takie, z należycie obłą maską. Wydaje mi się, że odbity w samochodowej masce i to tak wygiętej jak przedmiotowy garbus obraz wyraźniejszy nie będzie, i bardzo dobrze, taki miał być, nie do końca wyraźny, miejscami mniej miejscami bardziej zamazany. Gdybym chciał mieć ostry, wyraźny obraz nie fotografowałbym odbicia na masce samochodu tylko się odwrócił i wycelował obiektyw na kościół. Na masce być może widać szumy, ale ich tam nie ma bo to skan z negatywu :P Chmura na metalowym elemencie jest może trochę przepalona bo on jest intensywnie chromowany na połysk, auto stało w cieniu a chmurę podświetla intensywne słońce, fiolet zaś to raczej aberracja chromowania niż obiektywu, obiektyw nie jest aż tak słaby. Ostrość obiektu natomiast jest maksymalna, ostrość bruku to bowiem konsekwencja dużej głębi, nie nastawiałem ostrości na bruk - gwarantuję, bo podczas tego zdjęcia nie używałem oczywiście autofocusa a duża głębia była niezbędna ze względu na wykrzywioną maskę. Tyle wyjaśnień, dzięki za wszystkie uwagi, będę miał je w głowie przy następnej okazji.
ostrość na bruku mnie nie razi. ale to nie jest foto na 10 :)
mimo,ze ostrosc na bruku zdjęcie ma swój urok:)
mnie kupiłes tym zdjeciem:),co do jakosci sie nie wypowiadam,bo sprzęt sie nie liczy tylko wyobraznia "dziadku,jak to było w reklamie:)hahaha
Ostrość jest na bruku zamiast na na głównym obiekcie, część metalowa w ld rogu wygląda kiepsko ( według mnie jest przepalona i wyszły fiolety z aberacji ), na samej masce widać mocny szum
Hm... Jarek76 rozwiń proszę myśl bo to co napisałeś niewiele dla mnie znaczy. Co jest Twoim zdaniem źle, czego jakość jest fatalna?
Pomysł fajny ale jakość jest fatalna