Tu się całkowicie zgadzam. Nie żebym popierał wyrzucanie śmieci do wody, ale widziałem bardzo pozytywną zmianę swojego czasu, kiedy na Lighthouse w Dahab powrzucali do wody masę dzbanów i tego typu rzeczy. Już dzień później roiło się tam od ryb... Co innego śmieci "plastikowe" że się tak wyrażę...
jaki kolorowy świat
W zatoce dużo było śmieci, więc zaczęłam łapać folie, torby... zgniatałam w dłoniach... i byłam w szoku, bo ryby zaczęły mnie "atakować"...
Tu się całkowicie zgadzam. Nie żebym popierał wyrzucanie śmieci do wody, ale widziałem bardzo pozytywną zmianę swojego czasu, kiedy na Lighthouse w Dahab powrzucali do wody masę dzbanów i tego typu rzeczy. Już dzień później roiło się tam od ryb... Co innego śmieci "plastikowe" że się tak wyrażę...
Dokładnie tak, nie wiem czemu... ale takie śmieci są msz "bezpieczne", tak myślę. Inną bajkę stanowią folie... worki...
Wbrew pozorom takie śmieci przyciągają ryby i inne stworki (jakkolwiek by to dziwnie nie zabrzmiało...
Dzięki :) Z prawej lina... rury i inne żelastwo też były... niestety
Trochę przepalone, ale bardzo dobre. To jakaś lina z prawej strony jest?
:)....fajowo
Dał bym nura w takie kolory :)