aha. tylko, ze o błedzie mozna mówić, gdy ma sie obiektywny ogląd, wykręcam numer do boga.... fak nie odpowiada, więc zadawałam sie małpią etyka: nie rób szympansowi co tobie nie miłe, czyli nie posuwaj żony szympansa swego, niech autorytarnyie rzadzi i dzieli, niech se tam bedzie prezesem banku i jebie cię i Kongo na procentach pozyczki ( sześć milionów istnień) (świat jest powalony)
Dhen Kalevipoeg[ 2013-05-23 00:17:06 ] i tu tkwi blad. jezeli twoje przekonania sa blisko tego jakimi rzeczy sa to nie jest zle ale jezeil nie, to juz gorzej...
Dhen Kalevipoeg[ 2013-05-23 00:09:02 musze konczyc ;-) czy cos jeszcze oprocz zysku, komfortu materialnego i opieki potomka (pozazwiazkowego) sie dla Ciebie liczy?
wg. mnie małżeństwo to szczyt nieszczęścia, nie ważne czy dzietne, czy nie (taka opinia); niestety związek dwóch osób to przeżytek(banał). i cos tam coś tam, nie chce mi sie sie powielac futurystycznych truizmów
endy(...), to metafizyka; metafizyka umarła wczoraj albo przedwczoraj, liczy sie ewolucja, prawo silniejszego, prestiż, to ile mozesz w ciagu zycia posunąc lasek oraz ile mozesz kupic dóbr, i czy znajdujesz sie w systemie kapitalistycznym opartym na żadzy i checi posiadania coraz wiekszej ilosci dóbr; jako szympans apeluję: zdobądź terytorium, ustanów swoja pozycję, zadbaj o swój pretiż i pieprz, moze twój jakis potomek zadba o cię na starość, tak to wyglada, wciąż jesteśmy zwierzętami
Dhen Kalevipoeg[ 2013-05-22 23:42:32 tak myslisz? czy zysk liczy sie na przyklad na 5 min przed smiercia albo wtedy kiedy masz prawie wszystko albo niczego nie potrzebujesz?
Dhen Kalevipoeg[ 2013-05-22 23:30:13 no wlasnie. jezeli cos jest prawdziwe to jest to zawsze i wszedzie. bez wzgledu na to czy to Gredele czy Nowy Jork.
Dhen Kalevipoeg[ 2013-05-22 23:18:00 ]no kiedys niektorym sie wydawalo, ze Ziemia jest centrum wszechswiata. pozory moga byc b mylace :) byc moze Gredele sa o wiele bardziej wazne niz wielu sie wydaje...
mniej niż 1 km..
Do Gredel ok. 2km
byłem, widziałem :))) pięknie :)
(sry skrót); takie o tym co sie stanie, gdy umrze religia na podlasiu
aha. tylko, ze o błedzie mozna mówić, gdy ma sie obiektywny ogląd, wykręcam numer do boga.... fak nie odpowiada, więc zadawałam sie małpią etyka: nie rób szympansowi co tobie nie miłe, czyli nie posuwaj żony szympansa swego, niech autorytarnyie rzadzi i dzieli, niech se tam bedzie prezesem banku i jebie cię i Kongo na procentach pozyczki ( sześć milionów istnień) (świat jest powalony)
Dhen Kalevipoeg[ 2013-05-23 00:17:06 ] i tu tkwi blad. jezeli twoje przekonania sa blisko tego jakimi rzeczy sa to nie jest zle ale jezeil nie, to juz gorzej...
ja wierzę, ze rzeczy sa takie, jak mi się wydaje, że są :D
a jakie rzeczy są?; są takie jakie wydaja sie nam, że są...
Dhen Kalevipoeg[ 2013-05-23 00:12:24 sorry, ja nie rozmawiam o wierze (religii) tylko o tym jakie rzeczy są
Dhen Kalevipoeg[ 2013-05-23 00:09:02 musze konczyc ;-) czy cos jeszcze oprocz zysku, komfortu materialnego i opieki potomka (pozazwiazkowego) sie dla Ciebie liczy?
zmieńmy temat, tu chodzi o wiarę, i tym samym odpadam, bo nie wiem o co chodzi
wg. mnie małżeństwo to szczyt nieszczęścia, nie ważne czy dzietne, czy nie (taka opinia); niestety związek dwóch osób to przeżytek(banał). i cos tam coś tam, nie chce mi sie sie powielac futurystycznych truizmów
Dhen Kalevipoeg[ 2013-05-22 23:54:13 hehe, rozumiem ze bezdzietne malzenstwo w biednym kraju to szczyt nieszczescia wg ciebie?
endy(...), to metafizyka; metafizyka umarła wczoraj albo przedwczoraj, liczy sie ewolucja, prawo silniejszego, prestiż, to ile mozesz w ciagu zycia posunąc lasek oraz ile mozesz kupic dóbr, i czy znajdujesz sie w systemie kapitalistycznym opartym na żadzy i checi posiadania coraz wiekszej ilosci dóbr; jako szympans apeluję: zdobądź terytorium, ustanów swoja pozycję, zadbaj o swój pretiż i pieprz, moze twój jakis potomek zadba o cię na starość, tak to wyglada, wciąż jesteśmy zwierzętami
Dhen Kalevipoeg[ 2013-05-22 23:42:32 tak myslisz? czy zysk liczy sie na przyklad na 5 min przed smiercia albo wtedy kiedy masz prawie wszystko albo niczego nie potrzebujesz?
ja tam jestem mizantropem ,nic nie jest prawdziwe, ani nju jork, ani gredele, liczy sie zysk men :D
Dhen Kalevipoeg[ 2013-05-22 23:30:13 no wlasnie. jezeli cos jest prawdziwe to jest to zawsze i wszedzie. bez wzgledu na to czy to Gredele czy Nowy Jork.
lece mentorem...ośrodkiem wszechświata jest nasza świadomość. porzuć ten heliocentryczny punt widzenia, nie jesteś/ jestem pępkiem :DDD
Dhen Kalevipoeg[ 2013-05-22 23:18:00 ]no kiedys niektorym sie wydawalo, ze Ziemia jest centrum wszechswiata. pozory moga byc b mylace :) byc moze Gredele sa o wiele bardziej wazne niz wielu sie wydaje...
wizualnie fajne, ale to jakas utopia, chyba, ze to zapomniany skraj kraju na peryferiach wszechświata
klasa jak to u Pana :)
"Jak u Pana Boga za piecem...", +
klasyka Twa ... pzdr
Strach jechać wsią ,bo może lezysz w trawie z aparatem :-) Fajne.
a w takiej ameryce kilka firm kontroluje caly przemysl spozywczy... precz z globalizacja :) ++