z dedykacją dla Grzegorza Pawlaka. I z podziękowaniem za wspaniałe lubelskie fotografie... maj 2013; Canon EOS 7D, obiektyw 17-50 mm (Tamron), polar, z ręki, czas 1/50 sek., f2.8 mm, ISO 200, ogniskowa 17 mm.
@Grzegorzu :) ja chyba żałuję bardziej... ale na spacer po starówce lubelskiej miałem niecałe 40 minut, a i to decydowaliśmy o tym spacerze nieomal z godziny na godzinę... Ale dowiedziałem się w mojej ulubionej Mandragorze, że - również ulubiony - zespół Berberys grywa tam praktycznie w każdy piątek, już zacząłem planować jakiś, trochę dłuższy pobyt, pewnie w czerwcu :)
dzięki :)
pozytywnie :)
@Looo - dziękuję :); @Wass - danke :)
gut
:):)
++
@Gahanie, FitzRoy-u - dziękuję :)
@Grzegorzu :) ja chyba żałuję bardziej... ale na spacer po starówce lubelskiej miałem niecałe 40 minut, a i to decydowaliśmy o tym spacerze nieomal z godziny na godzinę... Ale dowiedziałem się w mojej ulubionej Mandragorze, że - również ulubiony - zespół Berberys grywa tam praktycznie w każdy piątek, już zacząłem planować jakiś, trochę dłuższy pobyt, pewnie w czerwcu :)
Najs:)
+
dzięki i pozdrawiam, szkoda, że ekspresowy plener i przepadła okazja wspólnego fotografowania
:))
:)
na szczęście - nie było... - ja alergik jestem :)
a kot? ;)
:) :))) a propos :)
tak, Grześka też są dobre. A propos Grześków... :)
:) to raczej Grzegorz Pawlak ma taki patent :) - ale coś w tym jest... :)
czy Lublin ma patent na fajne kadry???