na dobrą wróżbę...(oczywiście odpukać: puk, puk, puk); kwiecień 2013, około 14:00, przed Dolnym Smokowcem; Canon EOS 7D, obiektyw 90-300 mm, polar, z ręki, czas 1/160 sek., f9.0, ISO 100, ogniskowa 90 mm.
@Czarku - a znasz starą przewodnicką zasadę? Jak na górze widać krzyż - znaczy Giewont, jak domek - znaczy Kasprowy, każdy inny szczyt - to Rysy albo Świnica :) Tu na górze samej widać domek, a z prawej jest szczyt bez krzyża. To co to mogą być za góry, skoro z tamtego miejsca Świnicy nie widać? ---- (to dowcip jest!);
@Jaro - miło mi :); @Marku - dzięki :)
ładnie :)
Koi mój umęczony łeb :)
dzięki :)
bardzo fajne i naturalne...
@Zofinko - sporo, oj sporo... @Opty :) dzięki :)
@Czarku - a znasz starą przewodnicką zasadę? Jak na górze widać krzyż - znaczy Giewont, jak domek - znaczy Kasprowy, każdy inny szczyt - to Rysy albo Świnica :) Tu na górze samej widać domek, a z prawej jest szczyt bez krzyża. To co to mogą być za góry, skoro z tamtego miejsca Świnicy nie widać? ---- (to dowcip jest!);
@FitzRoy-u :) dzięki :)); @Konradzie, Dziamo :)) dzięki :)
przyjemny widok
Lubię takie przydrożne widoczki,a najbardziej widziane z dolinek.Jutro sprawdżę ile śniegu Smokowiec zjadł:))
groźnie i pieknie
przyjemne w odbiorze, ładnie pokazana wielowarstwowość :)
Przyjemnie
@Asiu, Marcychu - dzięki :). Od południa Tatry zawsze wydawały mi się "ogromniejsze"... :)
:]
ogrom gór ;ładne barwy :)
@Terro, Barktu :) dzięki :); @Anko :) może... :)
no własnie..trzeba by tam, może w lecie...
:)
oj lubię ....:)