hmmm bylem tam.mam podobna fotke.musze zaraz poszukac i porownac miejsce zrobienia:) ale mam baaardzo podobne:)pozdrawiam.a fotka mi sie podoba dodatkowo przywoluje mile wspomnienia...:)
bardzo ciekawa wyszła Ci geometria i te okienka...jak jakieś materiały na zasłonki :).. Troszkę ten drapacz zginął w tym wszystkim i dla mnie to ma raczej inną wymowę :) Strasznie mi nie pasuje to to po lewej stronie. Ale jeśli uznam, że to wystawa zasłonek, to mi się podoba :)
Sztajfa - really?
hmmm bylem tam.mam podobna fotke.musze zaraz poszukac i porownac miejsce zrobienia:) ale mam baaardzo podobne:)pozdrawiam.a fotka mi sie podoba dodatkowo przywoluje mile wspomnienia...:)
Nie znam ulic na Dwon Town, po prostu szlam od promu ze Staten Icland ku Strefie zero, bylo pozne popoludnie.. Pozdrawiam
Podoba mi sie...Z ktrej ulicy bylo robione-tak z ciekawosci pytam,znam troch NY,pzdr
troszke sie wala.. niepotrzebny budynek po lewo.. ;/ pozdroofka.
podoba mi sie jak ten duzy wychodzi z cienia
Hejka - weszłam z ciekawości po Twoim komentarzu i przyznaję że mi się ta foteczka bardzo podoba:))) Fajne schodki z tych bloków powstały:)
Zapraszam do komentarzy
E-e.
Nigdy nie byłem w NYC i pewnie nie będę, więc fotka ma dla mnie wartości poznawcze.
bardzo ciekawa wyszła Ci geometria i te okienka...jak jakieś materiały na zasłonki :).. Troszkę ten drapacz zginął w tym wszystkim i dla mnie to ma raczej inną wymowę :) Strasznie mi nie pasuje to to po lewej stronie. Ale jeśli uznam, że to wystawa zasłonek, to mi się podoba :)