Opis zdjęcia
Mieszkańcy Patanu przebiegają między świątyniami korzystając z krótkich przerw w ulewnych deszczach. Do jednej z wielu studni w których mieszkańcy myją się nad ranem i robią pranie, przychodzi mężczyzna z dwoma wiadrami przywiązanymi do końca kawałka drewna. Pomimo przenikliwego zimna i zalanych wodą brukowanych ulic mężczyzna chodzi boso od studni do oddalonych o kilka przecznic domów roznosząc wodę.