zdecydowanie... mało kto wpada na plecy jak się składasz do foty i nie trzeba tak kurczowo trzymać plecaka, bo ogarniasz co się dzieje.... bo po sezonie zwsze lepiej wyglądaja takie miejsca... polecam Peru koniec listopada pierwsza poowa grudnia, mało ludzi bo niby już pocztek zimy/deszczu... a pogoda wyborna i można złapać ujęcia bez tysiaca twarzy
No i nieporównywalnie większy spokój fotograficzny. Kiedyś byłem 1 listopada na Majorce - w Polsce nastrojowo, ale tam jeszcze bardziej: pływające plażowiczki topless no i bardzo przyjemna aura.
tak, i już można taniej wyczarterować łódkę... woda dalej ciepła i słońca wystarczająca siła dla ludzi z północy... polecam... dla mnie to alternatywa jazdy samochodem przez jakieś bezludne tereny.
Podejrzewam, że wrzesień od października nie jest do rozróżnienia. Może i kadr faktycznie nie jest zły, ale z pewnością oglądałoby się go lepiej przy lepszym rozkładzie ostrości. No i jeden punkt minus za niebo :)
Jestem też za db wycelowaną ostrością, ale tu nie wiadomo na czym zawiesić oko - na jednym z krzeseł czy na kawałku jednego ze stołów? Jaki to miesiąc? Pzdr.
lubię małą GO, kadr, no cóż to kwestia subiektywna... ale dziękuje za spędzoną wspólnie chwilę i Twoją opinię. a tak na marginesie, polecam, całkowite oderwanie i pływanie od wyspy do wyspy....
zdecydowanie... mało kto wpada na plecy jak się składasz do foty i nie trzeba tak kurczowo trzymać plecaka, bo ogarniasz co się dzieje.... bo po sezonie zwsze lepiej wyglądaja takie miejsca... polecam Peru koniec listopada pierwsza poowa grudnia, mało ludzi bo niby już pocztek zimy/deszczu... a pogoda wyborna i można złapać ujęcia bez tysiaca twarzy
No i nieporównywalnie większy spokój fotograficzny. Kiedyś byłem 1 listopada na Majorce - w Polsce nastrojowo, ale tam jeszcze bardziej: pływające plażowiczki topless no i bardzo przyjemna aura.
tak, i już można taniej wyczarterować łódkę... woda dalej ciepła i słońca wystarczająca siła dla ludzi z północy... polecam... dla mnie to alternatywa jazdy samochodem przez jakieś bezludne tereny.
czyli druga połowa września wydaje się nad Śródziemnym z różnych przyczyn optymalna
siła wiatru jedynie wzrasta i zwykle w pazdzierniku już mocno wieje
Podejrzewam, że wrzesień od października nie jest do rozróżnienia. Może i kadr faktycznie nie jest zły, ale z pewnością oglądałoby się go lepiej przy lepszym rozkładzie ostrości. No i jeden punkt minus za niebo :)
oj... oj... teraz zaczyna boleć, to był październik.. nie widać :)
Jestem też za db wycelowaną ostrością, ale tu nie wiadomo na czym zawiesić oko - na jednym z krzeseł czy na kawałku jednego ze stołów? Jaki to miesiąc? Pzdr.
lubię małą GO, kadr, no cóż to kwestia subiektywna... ale dziękuje za spędzoną wspólnie chwilę i Twoją opinię. a tak na marginesie, polecam, całkowite oderwanie i pływanie od wyspy do wyspy....
Kłopoty z ostrością - mz zbyt mała GO, no i mało przemyślany kadr. Super jest Morze Śródziemne z tymi kolorkami od września - może kiedyś.
rozumiem, że według Ciebie zmarnowana okazja?
Potencjalnie świetne miejsce i pora do zdjęć.
na tej wyspie to temat "wrażliwy" - to Mykonos
Takie o tęsknocie za Klientami.