Opis zdjęcia
Wojciech Młynarski napisał frywolną piosenkę \" Dziewczyny bądźcie dla nas dobre na wiosnę \" . Jest w niej pytanie..,\" Co ja mam w twarzy, no co ja mam w twarzy? I odpowiedź - \"cierpienie, cierpienie, bezdenne cierpienie...\". Tu cierpiący na wiosnę faceci, bo kwitnie już maciejka i czosnek i zakwitają im tuje, a tam w dalekiej Birmie nieustanne \" cierpienie, cierpienie bezdenne cierpienie \". Bo istotą buddyzmu jest CIERPIENIE. Przezwyciężanie cierpienia. By do wszystkich największych, najwspanialszych świątyń dotrzeć, trzeba liczyć się z cierpieniem. Fizycznym cierpieniem...zdjęcie zrobione w Bagan podczas Święta ANANDY...
dobre, z sercem
Usjwo[ 2013-03-17 15:09:30 ] bardzo dobre, nawet bez opisu...mam nadzieję, że już za chwilę, już za momencik i Ty będziesz cieszył oczy Birmą...
bardzo dobre, nawet bez opisu
Maccio[ 2013-03-17 10:09:14 ] świetny kadr!...kolego!!!, dziękuje, że zauważyłeś moje starania...pozdr
endymion[ 2013-03-17 08:40:40 ] istota buddyzmu jest raczej przezwyciezenie cierpienia (patrz opis), cierpienie cechuje za to samsare (kolowrot zycia i smierci). ++...dziękuję za zainteresowanie...ja mam taką teorię, że istotą przebywania w szpitalu jest leczenie, a jakimi sposobami i jaką chorobę zostawiam konkretnym przypadkom...CIERPIENIE w Buddyzmie ma 4 definicje 1. Wszystko, co uwarunkowane jest cierpieniem. 2. Cierpienie ma swoją przyczynę. 3. Istnieje koniec cierpienia. 4. Istnieje droga, która prowadzi do końca cierpienia... a jak co wygląda??? to każdy wie, że jest to bardzo w religii subiektywne. Choćby UBUSTWO w chrześcijaństwie...
Ciekawe....
świetny kadr!
istota buddyzmu jest raczej przezwyciezenie cierpienia (patrz opis), cierpienie cechuje za to samsare (kolowrot zycia i smierci). ++