Ależ msadurski opis sam już za mnie zrobiłeś idealny. Po co w tym akurat miejscu....postój na tankowanie... A na poważnie lubię ich drogi, mają w sobie to coś. Ale oczywiśvie to moja subiektywna ocena
errata: tylko ze bez kontekstu jest tylko takie jakies skrzyzowanie widziane pod drodze... Co w tym skrzyzowaniu bylo niezwyklego ze akurat tutaj Paddinka wyciagnela aparat?
tylko bez kontekstu jest tylko takie jakies skrzyzowanie widziane pod drodze... Co w tym skrzyzowaniu bylo niezwyklego ze akurat tutaj wyciagnela aparat?
msadurski, naprawdę nie kojarzysz miejsca??? przecież Egipt to malutki kraj, a na zdjęciu jest mnóstwo charakterystycznych punktów... osłabiaja mnie takie wpisy...
Typowy widoczek, pewnie gdzies przy drodze z Asuanu do Abu Simbel, choc miejsca nie kojarze. Linia energetyczna zdradza bliskosc Wielkie Tamy i jej elektrowni. Charakterystyczne beczki w kolorach flagi egipskiej stoja z reguly w poblizu posterunkow wojskowych. Dziwny ten drogowskaz. Z reguly w Egipcie nazwy miejsowosci sa po arabsku, a cyfry sa 'arabskie' w sensie europejskim. A tu chyba sa arabskie arabskie. Szkoda ze zdjecie bez anegdoty i sladu opisu...
lubię Twoje pustynne opowieści..
Ależ msadurski opis sam już za mnie zrobiłeś idealny. Po co w tym akurat miejscu....postój na tankowanie... A na poważnie lubię ich drogi, mają w sobie to coś. Ale oczywiśvie to moja subiektywna ocena
Syriana .
errata: tylko ze bez kontekstu jest tylko takie jakies skrzyzowanie widziane pod drodze... Co w tym skrzyzowaniu bylo niezwyklego ze akurat tutaj Paddinka wyciagnela aparat?
tylko bez kontekstu jest tylko takie jakies skrzyzowanie widziane pod drodze... Co w tym skrzyzowaniu bylo niezwyklego ze akurat tutaj wyciagnela aparat?
e, nie - nie w kazdym - ja to chyba jakos umiejscowilem w przestrzeni;
tu akurat zgadzam sie z kol. sadurskim, to moglby byc prawie kazdy kraj arabski, a gdyby nie bylo tablicy to nawet texas albo kazachstan...
rozpoznaje tylko 'km' - nawet cyfry sa niewyrazne...
jest niewyrazna dla moich oczu
a z tablicy przy drodze nie możesz odczytać? :)))
ano, nie kojarze :-(
msadurski, naprawdę nie kojarzysz miejsca??? przecież Egipt to malutki kraj, a na zdjęciu jest mnóstwo charakterystycznych punktów... osłabiaja mnie takie wpisy...
Typowy widoczek, pewnie gdzies przy drodze z Asuanu do Abu Simbel, choc miejsca nie kojarze. Linia energetyczna zdradza bliskosc Wielkie Tamy i jej elektrowni. Charakterystyczne beczki w kolorach flagi egipskiej stoja z reguly w poblizu posterunkow wojskowych. Dziwny ten drogowskaz. Z reguly w Egipcie nazwy miejsowosci sa po arabsku, a cyfry sa 'arabskie' w sensie europejskim. A tu chyba sa arabskie arabskie. Szkoda ze zdjecie bez anegdoty i sladu opisu...
fajny kadr
obiektyw ciut niżej...?