acuratna, szukałam płodu i znalazłam taki, podpisane jako 14tyg, ale właśnie matki twierdzą inaczej, więc się bez bicia przyznaję, że się nie znam. potraktowałam jako symbol. Bychkova oczywiście boska, ale trudno osiągalna. cieszę się więc tym, co mam :)
Martwość też ma coś do powiedzenia...niekoniecznie słowem....ale i swą martwością duszy.
acuratna, szukałam płodu i znalazłam taki, podpisane jako 14tyg, ale właśnie matki twierdzą inaczej, więc się bez bicia przyznaję, że się nie znam. potraktowałam jako symbol. Bychkova oczywiście boska, ale trudno osiągalna. cieszę się więc tym, co mam :)
super pomysł i wykonanie...
dziękuję :) a to bejbi to podobno jak 14 tygodniowy płód. ale ja się nie znam :)
Pięknie, Milleno.
ja bym to widział bez bejbi... ale to może moja prywatna bejbifobia
znakomite
ŚWIETNE ! w twoim stylu ;-)