nieostrość wykorzystuje odkąd dostałam apart na pierwszą komunię świętą:)))wszystko zależy od mojego nastroju:)) przyznaje ostatnio wiecej troche nieostrości, ale nie dominuje w portfolio.
theWalker - prawda, aczkolwiek on mi przyszedł na myśl jako najbardziej jaskrawy przykład użytkownika, który zresztą konsekwentnie potrafi podążać tą drogą. Zgadzam się z tym, że jest w jego zdjęciach pewien rodzaj geometrii.
Nie we wszystkich zdjęciach widać nieostrość, ale spójrz na to szerzej. Związek widać w tym, co napisałem poniżej. Pokazywanie miejsc, otoczenia wiadomo, że nie jest tym samym, co widać powyżej, a to już któreś Twoje zdjęcie, jak słusznie zauważył ja-nusz, gdzie dominuje nieostrość. Może zmierzasz właśnie ku sposobowi wykorzystania nieostrości jako środka wyrazu, tak jak mikon :)
nie zgadzam się, tu nastąpi wymuszona recenzja: mikon nie robi ludzi, tylko klimatyczną geometrię. i pewnie nie on wynalazł całkowitą i zarazem świadomą nieostrość foty. ale przyznaję że nie wiedziałem co napisać pod fotą z łódką, trzeba spojrzeć po pewnym czasie, a tu znowu +2,5 mi nie pomogło:)
Jeśli by się to rozwinęło w taki sposób, w jaki mikon przedstawia miejsca, w których przebywał, to z pewnością uzyskałabyś nowy wymiar swojego widzenia. Oczywiście jeśli jest to naturalny postęp.
Ciekawe podjęcie tematu;)
jan-nusz: co do utraty duszy...bronic się nie umiem...chce zadowolic siebie w tym co robie, nie otoczenie. i tak miło, że kiedyś ci się podobały:)
nieostrość wykorzystuje odkąd dostałam apart na pierwszą komunię świętą:)))wszystko zależy od mojego nastroju:)) przyznaje ostatnio wiecej troche nieostrości, ale nie dominuje w portfolio.
mgnienie....nocy.
theWalker - prawda, aczkolwiek on mi przyszedł na myśl jako najbardziej jaskrawy przykład użytkownika, który zresztą konsekwentnie potrafi podążać tą drogą. Zgadzam się z tym, że jest w jego zdjęciach pewien rodzaj geometrii.
Nie we wszystkich zdjęciach widać nieostrość, ale spójrz na to szerzej. Związek widać w tym, co napisałem poniżej. Pokazywanie miejsc, otoczenia wiadomo, że nie jest tym samym, co widać powyżej, a to już któreś Twoje zdjęcie, jak słusznie zauważył ja-nusz, gdzie dominuje nieostrość. Może zmierzasz właśnie ku sposobowi wykorzystania nieostrości jako środka wyrazu, tak jak mikon :)
nie zgadzam się, tu nastąpi wymuszona recenzja: mikon nie robi ludzi, tylko klimatyczną geometrię. i pewnie nie on wynalazł całkowitą i zarazem świadomą nieostrość foty. ale przyznaję że nie wiedziałem co napisać pod fotą z łódką, trzeba spojrzeć po pewnym czasie, a tu znowu +2,5 mi nie pomogło:)
portfolio fajne
nie widze związku....
Całe portfolio do dyspozycji: http://plfoto.com/182632/autor.html
daj linka
Zajrzyj :)
mnie też zabolały oczy, ale tu jest inaczej niż u mikona
nie znam....niestety....
I nie chodzi mi tu o kopiowanie podejścia. Nawiązałem do mikona, ponieważ świadomie i celowo używa nieostrości.
Jeśli by się to rozwinęło w taki sposób, w jaki mikon przedstawia miejsca, w których przebywał, to z pewnością uzyskałabyś nowy wymiar swojego widzenia. Oczywiście jeśli jest to naturalny postęp.