Opis zdjęcia
XII wiek, w miejscu neolitycznej świątyni rozpoczyna się budowa kościoła. Do jego budulca użyte zostają (w pewnej części) megality. Nie pierwszy to raz i nie ostatni (pokaże historia), na ruinach jednej świątyni powstaje inna. Kościół zostaje umiejscowiony w samym środku kręgu (który doskonale się zachował do dziś), bardzo to wymowny symbol przejścia z pogaństwa na chrześcijaństwo. Dziś okolica jest wyludniona, ale w czasach świetności lokalna społeczność funkcjonowała całkiem nieźle (liczne są wzmianki o corocznych jarmarkach). Niestety XIV kończy tą sielankę, Czarna Śmierć przetacza się przez Europę, nikt z mieszkańców wioski Knowlton nie uchodzi z życiem. Kościół nadal pełni swą funkcję, lecz kolejne wieki przynoszą mu porzucenie i ruinę. _________________________________________________ Współcześni mówią, iż jest to jedno z bardziej nawiedzonych miejsc w hrabstwie Dorset... _________________________________________________ Kiedy znalazłem się tam podczas ostatniej pełni, spotkałem starszego pana z dwójką również wiekowych pań. Po krótkiej wymianie angielskich uprzejmości, pan stwierdził, iż jest to jedno z najlepszych miejsc do odwiedzenia przy tak pięknym Księżycu. Zaraz potem zniknęli w środku ruin i przez cały mój pobyt w tym miejscu (ponad godzinę) nie wyszli stamtąd. Dziwne uczucie, ale nie miałem śmiałości zajrzeć do środka, co też oni tam robią, w absolutnej ciszy... ______________ PE =] ___ Zapraszam i pozdrawiam!
Oj tak, z dreszczykiem jak najbardziej! =O Dzięki, pozdrawiam! =]
Coś z dreszczykiem, wszystko na tak
wygląda jak w dzień, do tego gwiazdy dają ciekawy efekt. uwielbiam angielską wieś, super zdjęcie i historai
Tak, nie jest to typowy startrails (mam tu na myśli te mroczniejsze odsłony). Zgadzam się, że jasno, ale i tak sporo przyciemniłem tą fotkę (czy za mało?). "Łysy" w swej okazałości zaszalał. =))) Pozdrawiam! =]
fajne zdjęcie + bardzo ciekawa historia w opisie. Dzięki wielkie :)
jasno jakoś