ja również... dziękuję :)

:) na ten temat mogę długo :) pozdrawiam

No i cała masa albumów słowackich, a przedtem czechosłowackich :))

Marcych[ 2013-01-30 14:42:55 ] podobnych książeczek - jak ta o Awicie - TPN wydał jeszcze dwie: "Gustav Le Bon. Francuz w Tatrach" i "Krygowski". Numer Tatr poświęcony górskiej fotografii to numer 20 (2) z wiosny 2007 roku. Z nowszych wydań: Wydawnictwo RM wydało w ramach cyklu "najpiękniejsze fotografie" album "Przedwojenne Tatry. Zakopane i Podhale". - rok wydania 2011. Zapewne widziałeś. Wydawnictwo rzeszowskie LIBRA w 2011 wydało "Góry wołają" - ale to nie tylko tatrzańskie, przedwojenne zdjęcia. Od Olzy po Czeremosz. Sporo - naprawdę świetnych - fotografii (starych) jest w książkach z przedwojennej serii "Cuda Polski" (można z łatwością kupić reprinty). W szczególności "Tatry i Podhale" Malczewskiego, "Karpaty" Ossendowskiego. Pięć tomów "W skałach i lodach świata" też jest bardzo bogato ilustrowane fotografiami - z lat przedwojennych - do 70-tych XX wieku. No i oczywiście wspaniały album wydany przez wyd. BOSZ - "Tatry" - z najstarszymi fotografiami tatrzańskimi. Niedawno pojawiło się drugie wydanie wersji "dużej"...

@Marcychu :) książeczkę o Aiwicie i wystawę świetnie znam... :). Wieczorem - jak wrócę do domu, podam jeszcze ze dwa tytuły - plus numer kwartalnika Tatry poświęconego - w części - fotografowaniu Tatr. Zarówno ten kwartalnik, jak i tę książeczkę można próbować kupić w księgarni wysyłkowej TPN - tatry.tpn.pl albo tpn.pl

:) jeśli polujesz na Allegro - przy okazji popatrz - może trafisz na albumiki zdjęć Oppenheima... :)

@FitzRoy-u, Januszu - do Rusinowej nie doszedłem, to był króciutki spacer - towarzyszyłem LP w drodze na Słowację na najgorszym odcinku drogi Balzera, wysiadłem na Wierch Porońcu żeby - ewentualnie - zrobić jakieś zdjęcia i przespacerować się na Głodówkę, gdzie miałem zamiar łapać jakiś transport. Ale przyjaciel zechciał "podebrać" mnie z drogi :).

@Opty, Zofinko - owszem ale inną również :))) dzięki :)

@Sandiego; Byebaskecie - dziękuję :))

@Marku :) ; @FitzRoy-u - z ostatniej :) Kilkanaście minut później (no może jakieś 40 minut) - gdy doszedłem do Głodówki - pogoda siadła. Tak, że nawet nie zatrzymaliśmy się na Głodówce na zdjęcia :)

@Dejuno, Einsteigerze :)) dzięki :); @Marcychu - możliwość nagrywania filmów, z dźwiękiem w aparacie - mnie absolutnie nie odpowiada :))). Tamten wpis widziałem - choć może to był ten pierwszy :) Zdjęcia piękne - nieprawdaż? :)

@Tag :))) dzięki :)); @Marcychu - jeszcze, żeby można było dodać dźwięk skrzypiącego pod butami śniegu... :)

:) miło mi - dzięki :)

:) dziś warunki diametralnie inne...

@Marysieńko :)) tam zawsze ładnie - nawet w deszczu :)

@LP wracała do Krynicy (przez Słowację) to skorzystałem z okazji i podjechałem w okolice Wierchu. I "załapałem" się na końcówkę ładnej pogody... :)

@Marcinie :) bdd [bardzo dziękuję] :):):):)

@MSadurski - ten wyjazd - faktycznie prawie w 100% prywatny i pobyt w Tatrach "okazyjny". Teraz i tak jeżdżę mniej niż bym chciał. A nawet - niż bym powinien :)...

ATPO - wczoraj, gdy w tak pięknych okolicznościach przyrody sobie spacerowałem - minęło mnie kilka osób, które - ewidentnie - wędrowały w tym rejonie w celach fotograficznych... :) może się kto ujawni?

@Fabroo :)) - statystycznie rzecz traktując - więcej i częściej widok sprowadzał się do smug deszczu czy śnieżnej zasłony :)); @Gregorze - w niedzielę trzeba uczciwie pospacerować :)

@Anko, Tomcho - dziękuję :))); @MSadurski - myśmy warszawiak z urodzenia (i rodzinnie w połowie). Ale Tatry - to takie jedno z moich "miejsc na Ziemi". Zarówno prywatnie - jak i zawodowo :)

@Toluse :))) nie chcę Cię rozczarować - ślady opon i "traków" także są... :); @Andresie, Pumikonie :) dzięki :)

@Radosławie :) dzięki :); Basiu :))) dziękuję; Maćku :))

niestety - pół godziny później (no może godzinę) pogoda zdecydowanie "siadła"...