Muj tysz bosze, jakrze chciałbym wdepnąć w kóżą, prawdziwną, polskojęzyczną kupę... O placku nawet nie śmiem mażyć... ;-)
Weź no. daj se pooceniać, bom po to tu wrócił, żeby prostować ;-)
Jeszcze raz UKŁON!
no dobszszsz..., wyjaśnię: dziecię to za młodu przyganiało babci krówek 6 nie raz do zagrody, umie... a tu to tak dla przyjemności w niedzielę po południu...:-)
? ... no, nie wiem..., gdyby ona była w szpilkach, to pewnie niosła by je w ręce, albo za taką w szpilkach krowy nie chciały iść..., bo ja wiem...? he he...
A jak mi się komentarze ze zdjęciami pomieszały, to tutaj odpowiem o pieskach i kotach bo dziadek ma pieski i koty widzę za stodołą.. Bo jak poszedłem do sąsiada to kot się łasił do psa Fryderyka, a Fryderyk jak na Twoim zdjęciu, podobny, a kot łasił mu się i bódł jego głowę, a pies się cieszył. Potem poszedłem do drugiego sąsiada a tam Muszka taka mała kudłata. A dziadek Wadera, bo tak go zwiemy, mówi że ta Muszka to już taka cholera miła.. i faktycznie, normalnie sika prawie z radości nawet jak obcych widzi. A Fryderyk to stary cwaniak taki błyszczący jak linek i szybki. Pewnie mleko krowom podpija jak leżą w oborze. Najlepiej wie skąd mleko się bierze - z cycka, tylko trzeba po cichu doić jak nikt nie widzi. Takie mleko do Niemców by trzeba na eksport, oni lubią higienę, na pewno by się wściekli :)
"... dzieci - skąd sie bierze mleko ? - Z Biedronki psze Pani, z Biedronki ... " ... taki dowcip gdzies słyszałem :) Ja tam w dzieciństwie, na wakacjach u Babci lubiłem strasznie na bosaka łazić po drogach między polami. Te zapachy, dźwięki, smaki ... oj wiele tracą teraz młodzi ganiający na koloniach w kurortach, z komórkami i laptopami
ach wro! moje ulubione miasto na emeryturze (poganko wróć!) hehe
;)
fajne jest to, że całe stadko do czarno-białej fotografii naszykowane ;)
Muj tysz bosze, jakrze chciałbym wdepnąć w kóżą, prawdziwną, polskojęzyczną kupę... O placku nawet nie śmiem mażyć... ;-) Weź no. daj se pooceniać, bom po to tu wrócił, żeby prostować ;-) Jeszcze raz UKŁON!
wujku ...miło mi że ciocia to moja imienniczka, pies wróci wiosną z przychówkiem ....nie pisze się na adopcję małych ;-DDD
no dobszszsz..., wyjaśnię: dziecię to za młodu przyganiało babci krówek 6 nie raz do zagrody, umie... a tu to tak dla przyjemności w niedzielę po południu...:-)
Ciocia Tereska i wujek Rysiek maja się dobrze, pies im zginął, znaczy sie wyszedł miesiąc temu na miasto. Ni widu, nie słychu...
u_poganki[ 2013-02-15 23:41:39 ]na Kasprowym widziałam taką jedną w szpilkach ...nie niosła ich w rękach ;-PP
co słychać u cioci??
witaj wujku :-)))
? ... no, nie wiem..., gdyby ona była w szpilkach, to pewnie niosła by je w ręce, albo za taką w szpilkach krowy nie chciały iść..., bo ja wiem...? he he...
Cześć Tereska ;)
a skąd wiesz jakie mam wyobrażenie co do tej sceny????:
Teresa Stolarczyk[ 2013-02-15 23:30:20 ] ...? :-) ... fakt
gdyby pani maszerowała w szpilkach bardziej by do mnie mówiło ...;-PP
wujek_alek[ 2013-02-15 23:22:39 ]..., nie było jak inaczej, na poprzednim mniej ciśnie...:-)
Fajne chociaż ciśnie z góry ;)
he he..., znaczy Fryderyk się zna na samoobsłudze..., dobrze, przynajmniej błyszczy się...:-)
A jak mi się komentarze ze zdjęciami pomieszały, to tutaj odpowiem o pieskach i kotach bo dziadek ma pieski i koty widzę za stodołą.. Bo jak poszedłem do sąsiada to kot się łasił do psa Fryderyka, a Fryderyk jak na Twoim zdjęciu, podobny, a kot łasił mu się i bódł jego głowę, a pies się cieszył. Potem poszedłem do drugiego sąsiada a tam Muszka taka mała kudłata. A dziadek Wadera, bo tak go zwiemy, mówi że ta Muszka to już taka cholera miła.. i faktycznie, normalnie sika prawie z radości nawet jak obcych widzi. A Fryderyk to stary cwaniak taki błyszczący jak linek i szybki. Pewnie mleko krowom podpija jak leżą w oborze. Najlepiej wie skąd mleko się bierze - z cycka, tylko trzeba po cichu doić jak nikt nie widzi. Takie mleko do Niemców by trzeba na eksport, oni lubią higienę, na pewno by się wściekli :)
"... dzieci - skąd sie bierze mleko ? - Z Biedronki psze Pani, z Biedronki ... " ... taki dowcip gdzies słyszałem :) Ja tam w dzieciństwie, na wakacjach u Babci lubiłem strasznie na bosaka łazić po drogach między polami. Te zapachy, dźwięki, smaki ... oj wiele tracą teraz młodzi ganiający na koloniach w kurortach, z komórkami i laptopami
tak..., tu u brata mleczko dobre, ekologiczne, 10 ogonów...;-)
u_poganki[ 2013-01-31 01:43:58 ] najgorsze że teraz i to nie pomoże bo na wsi marszałkowska mieszka, a gospodarze na saksy pojechali :)))
:-) jak które nie ma cioci na wsi, to skąd bidne ma co wiedzieć...
żeby tylko dzieci nie pomyślały że to małe biało czarne to forma młodociana tych dużych
plus jeszcze 6..., rozlazły się, bo bezstresowo chowane...:-)
Piękne stadko :)
:-) jest też akcent czerwony, tylko przykurzony..., buciki:-)
pies dobierany maścią do mlecznych! ;-)
Dziadku..., kolorki podpasowały..., bez przemocy jest...:-)
Ależ tutaj się dzieje! I ten pies pastersko-obronny...:).
czasy takie, ale jakoś uroku mniej
Dziadku, na poprzednim maszeruje z gospodynią, która podobnie wygląda..., teraz czasy takie, no! :-)
jakaś ta pani taka mało wiejska, raczej turystka