Opis zdjęcia
Autor: Emil Hoppe. Wyd. Zakład fotograficzny Emil Hoppe, Hartmannsdorf, Bezirk Leipzig (powiat lipski). Datowanie: brak danych. Fotografia czarno-biała na tekturce (carte de visite), tonowanie. Wymiary fotografii: 6 cm / 8,9 cm, wymiary tekturki: 6,4 cm / 10,4 cm. Krawędzie malowane na kolor czarny, nadruk tłoczony malowany na kolor złoty. Rewers: znak firmowy, litografia, druk jednobarwny w kolorze granatowym. Źródło: zbiór własny (0593-01/2012).
piękne
:))
Dokładnie tak było. Przełom XIX i XX w. można po części przyrównać do lat, w których obecnie żyjemy. Szybki rozwój fotografii sprawił, że stała się ona ogólnodostępna. Pojawiło się i odeszło bez rozgłosu wielu fotografów. Wielu próbowało fotografii studyjnej i stąd na rynku tak wiele zdjęć o zróżnicowanym poziomie artystycznym. Stan fotografii również jest zróżnicowany. W krajach o spokojniejszym ustroju, gdzie wojny i kataklizmy przetoczyły się spokojniej, ocalało znacznie więcej zdjęć. Były tam również lepsze warunki do ich przechowywania, bardziej o nie dbano.
wydaje mi się, że detale na zdjęciu i winieta zakładu są secesyjne, czyli lata ''naste'' XX wieku, ale ekspertką nie jestem. Fotografie, szczególnie dla klasy średniej i wyższej, były już szeroko dostępne i poularne. Mnie urzekła sympatyczna uśmiechowa mina eleganckiej tej pani, nie jest sztywną elegantką salonową :)
Kiedy w roku 1856 świat ogarnął szał fotografowania....do dobrego tonu należało mieć kolekcję zdjęć rodzinnych...na zrobienie takich mogli sobie pozwolić tylko najbogatsi. Kosztowało to tyle co kupienie krowy. Cytat z książki Księżna Daisy, Pani na Książu i Pszczynie.
piękna kobieta, bdb zdjęcie, kolor i odcień tonowania dodaje elegancji i delikatności, ładny...; wygląda, jak nowa! ...:-)
+++ :)
Tu akurat mamy dobrze zachowaną fotografię więc wystarcza przetarcie szyby skanera. Choć i tak dostrzegam wiele niedoskonałości skanu w stosunku do oryginalnej fotografii... Trochę żałuję, że nie dysponuję lepszym skanerem, wiele się traci. Ale może kiedyś uda mi się kupić coś lepszego.
Jestem troche zaskoczony ostroscia i brakiem szumow (pozytywnie), wiec pytam.
Nie szczególnie wiem co masz na myśli pisząc o szumach. Zdjęcie jest zeskanowane na kiepskiej jakości skanerze (niestety nie dysponuję lepszym) jednak staram się zrobić to najlepiej. Jeśli chodzi ci o widoczne drobinki kurzu to występują one na oryginalnej fotografii i tego nie usuwam. Zdjęcie jest lekko wyostrzane przed prezentacją w internecie jednak tylko na tyle, by nie wprowadzało to drastycznych zmian.
Cos sie namieszalo w poprzednim wpisie, mialo byc: Derain, czy zdjecie jest odszumione i wyostrzone?
Tzn?
Derian, nie zdjecie jest odszumione i wyostrzone?
:)))