Można by i bez statywu. Myślę, że można by poczekać, aż będzie ciemniej, ciut z czułością w górę, obiektyw maksymalnie otworzyć, nie bać się podejść bliżej, zmienić trochę kompozycję odejmując po bokach, a skupiając się na tym, co byłoby zawarte w zakresie tego rozwarcia drzwi. Ale zapomniałem, że to pewnie już po przejażdżce było i panowie raczej nie mieli zamiaru czekać. W takim razie stojąc w tym samym miejscu zostawiłbym większy odcisk siebie samego próbując bardziej zgrać ze sobą to co jest głównym motywem wraz z oświetleniem śniegu.
inaczej bym kadrował
Może i powinienem objąć więcej powierzchni ściany Wagonowni, choć bocznie stoi parowozik i frontalny dostęp jest mocno utrudniony.
z Białośliwia... a może Krostkowa...
tą koleją wąskotorową, moja żona dojeżdżała z Wyrzyska do ogólniaka w Łobżenicy, tylko,że lokomotywy były parowe, a nie takie spalinowe...
Oj tych podświetlonych szybek i starych cegieł nie mogłem sobie odpuścić. Przy podejściu (jeszcze) bliżej architektura by się rozjechała.
Można by i bez statywu. Myślę, że można by poczekać, aż będzie ciemniej, ciut z czułością w górę, obiektyw maksymalnie otworzyć, nie bać się podejść bliżej, zmienić trochę kompozycję odejmując po bokach, a skupiając się na tym, co byłoby zawarte w zakresie tego rozwarcia drzwi. Ale zapomniałem, że to pewnie już po przejażdżce było i panowie raczej nie mieli zamiaru czekać. W takim razie stojąc w tym samym miejscu zostawiłbym większy odcisk siebie samego próbując bardziej zgrać ze sobą to co jest głównym motywem wraz z oświetleniem śniegu.
Ich oddanie dla sprawy jest imponujące. Mateusz - bardzo chętnie wysłucham Twej propozycji. Na statyw tym razem specjalnie nie było czasu. Thnx.
Wycisnąłbym więcej z tego miejsca. Dwa rodzaje światła i skosy zachęcają do tego.
zima zimą a kolej pracuje
Nastrojowe miejsce - gdyby nie sprzeciwy, nie byłoby po budynkach wąskotorówki w Białośliwiu śladu.
fajne ujęcie ...:)
a praca wre