Tak 3 grosze dorzucę. Na plfoto jest zdecydowany "trend" mówiący jakie zdjęcia są tymi bardziej, a jakie - tymi mniej. Wystarczy przejrzeć inne galerie i zobaczyć trendy za granicą. Polecam portale azjatyckie. Tam jest dopiero ciekawa fotografia. A tu - może ja tego nie kupuję, ale i tak gratuluję. :)
f a b r o o[ 2013-01-14 08:57:40 ] - do tego właśnie zmierzam, że rolą świadomego odbiorcy jest weryfikowanie wartości sztuki.. zauważ, że wyróżnianie pewnych trendów w fotografii wywołuje naśladownictwo, co w samo w sobie nie jest niczym złym, o ile zachowane zostają właściwe proporcje.. sprawa zaczyna się komplikować, kiedy owo wyróżnianie zaczyna się niebezpiecznie ograniczać do jednego, względnie kilku zaledwie trendów, a z taka sytuacją mamy do czynienia na plfoto.. o ile zarówno na świadomym twórcy jak i na świadomym odbiorcy nie robi to większego wrażenie (może poza irytacja, kiedy sytuacja się przedłuża), to osoby mniej wyrobione ukierunkowują się na dany trend.. i nie dzieje się tak dlatego, że ten trend jest bardziej wartościowy, niż trendy bardziej nazwijmy to tradycyjne, ale dlatego, że we współczesnym świecie dążenie do sukcesu za wszelka cenę jest silne jak nigdy przedtem.. a więc myśli sobie jeden z drugim; skoro ich docenili to i mnie docenią.. i tak oto zamiast rozwoju mamy uwstecznienie..
Koziołrogacz- co teraz...trudno się z Toba nie zgodzić dotyczy wpisu "Koziołrogacz[ 2013-01-14 08:40:06 ]" jednak nie zamykajmy sie tylko w wąskim gronie/szeregu...tanie efekciarstwo jest tak ulotne jak tania muzyka ...powiem po chłopsku "jednym uchem wleci drugim wyleci " :-)))
Piotr - Iberica[ 2013-01-14 08:10:43 ] - czyżbyś sugerował, że dla mnie fotografia, to krajobrazy i kapliczki..? dziwię się, że ktoś tak doświadczony ocenia czyjś stosunek do fotografii na podstawie zawartości jego portfolio.. nigdzie nie stwierdziłem, że powyższy typ fotografii nie jest pełnoprawną fotografią.. semantyka się kłania..
f a b r o o[ 2013-01-14 08:01:18 ] - aby zrozumieć w czym rzecz warto cofnąć się do XX wieku, kiedy fotografia była znacznie mniej popularnym hobby, a ludzie parali się nią w sposób bardziej świadomy.. na przestrzeni dziejów fotografii analogowej (celowo odcinam się do czasów cyfrowych, o czym później) powstawało wiele technik, i wiele nurtów z nimi związanych.. ale śledząc uważnie rozwój tychże technik łatwo dostrzec, że powstawały one w konkretnym celu, nie zaś same dla siebie, a osoby której je wymyślały traktowały je nie jako cel sam w sobie ale środek artystycznego wyrazu.. owszem zdarzały się przypadki naśladowania bezrozumnego, ale umierały śmiercią naturalną, jako że nikt kto miał odrobinę zmysłu estetycznego nie zachwycał się paprochami, czy przekłamanymi kolorami na fotografii jeśli nie korelowały one z treścią i przekazem.. zapewne działo się tak dlatego, że i odbiorca w owych czasach był świadomy i krytyczny, dziś zaś dominuje gust parobka, czyli zachwyt powierzchownością i efekciarstwem, bez wnikania w głębię i sens.. wiele z owych trendów i technik przetrwało do dziś, jednak tylko dzięki temu, że były one świadomie wykorzystywane i kultywowane, przez osoby obdarzone zmysłem artystycznym.. dlaczego odciąłem się od czasów fotografii cyfrowej..? ano dlatego, że łatwiej zrozumieć pewne zjawiska, kiedy mniejszy jest ich natłok.. w chwili obecnej fotografia jest czymś tak powszechnym, a dostęp do sprzętu dobrej jakości tak łatwy, że niemal każdy, kto złapie w ręce aparat czuje się artystą fotografikiem.. a że zrobienie dobrego technicznie zdjęcia jest dziś tak proste jak nigdy przedtem, więc aby zaistnieć w świadomości potencjalnego odbiory współczesny "artysta" ucieka się do efektów specjalnych i mariażu fotografii z grafiką.. jednocześnie potrzeba obcowania ze sztuką przeradza się funkcji odbiorczej na funkcję twórczą.. a że nie ma satysfakcji z tworzenia bez odbiorcy, przeto by zapewnić sobie akceptację i poklask przyjmuję się każdy rodzaj twórczości fotograficznej bezkrytycznie i powierzchownie, a o jego wartości artystycznej stanowi głównie jego udziwnienie.. i jest to w pewnym sensie skuteczne, bo nakręca falę wdzięczności i wzajemnej sympatii twórców.. tylko, że to niestety dobija fotografię jako dziedzinę sztuki, spycha ją nie w stronę poszukiwań, lecz w stronę efekciarstwa..
f a b r o o[ 2013-01-14 07:39:05 ] - błędnie pojmujesz pojęcie rozwoju fotografii i jej korelacji z grafiką.. stosowanie rozbuchanych metod obróbki nie ma wiele wspólnego ani z grafiką, ani z rozwojem fotografii jako takiej.. to taka dziecinna zabawa z filtrami i efektami, która zamiast rozwijać fotograficzne myślenie to niemiłosiernie go spłyca.. powtarzam, że to ślepy zaułek, a uparte tkwienie w tym trendzie jest właśnie uwstecznieniem, a nie rozwojem.. tak więc chyba doczekaliśmy tych dni, których tak się obawiasz, tyle, że wielu z nas jeszcze tkwi w nieświadomości.. aby to zrozumieć, trzeba wyjść z błędnego kręgu bezkrytycznego zachwytu i spojrzeć na to zjawisko w szerszym kontekście i z szerszej perspektywy, również w sensie czasowym..
tylko pamiętaj ,że to TWOIM ZDANIEM I W TWOIM MNIEMANIU...sztuka/fotografia/grafika obok siebie chodza ...granice,dzięki BOGU ich nie ma ...kiedy będą zaczniemy się cofać o ZGROZO,obym nie doczekał takiego dnia...miłego dnia wszystkim :-)))
f a b r o o[ 2013-01-14 06:31:17 ] - tolerancja, a hołubienie/promowanie to dwie zupełnie odmienne rzeczy.. brakiem tolerancji to Ty wykazałeś się w swojej wypowiedzi odmawiając mi prawa do wyrażenia swojej opinii (nie ukrywam, że mocno krytycznej).. ja tylko sprzeciwiam się promowaniu czegoś, co w moim (i nie tylko moim) odczuciu jest bezwartościowe i niczego nie wnosi do rozwoju sztuki fotograficznej jako takiej.. owszem, zgadzam się że fotografia nie ma granic, ale to stwierdzenie nie usprawiedliwia bezgranicznego zachwytu czymś, co zachwytu warte nie jest..
Koziołrogacz- naucz TY sie wreszcie TOLERANCJI/AKCEPTACJI oraz tego iż fotografia nie ma granic...może wtedy zrozumiesz...to nie jest trend ...i nie tylko plfoto....pozdrawiam...BARDZO UDANA ODSŁONA ...gratki
Cała odkrywczość tej fotki to "pojechana" obróbka.. taki dziwny trend prowadzący donikąd, który na plfoto trzyma się mocno tylko dzięki wypaczonemu gustowi tutejszego estabilishmentu.. ślepy zaułek fotograficznej ewolucji..
Wyborna Galeria!!!
bardzo fajne
heloł der... Powiadasz, że takie coś lubi? :]
nie on lub takie bdsm;)
kotu się chyba chwyt nie podobał
jest łóóóóó, świetne
mnie troche razi ta plama któa sie zrobiła z płaszcza i ślady po lewej. Poza tym całkiem przyjemnie
poczytalem.... tzw. "dupczenie fleków" przez głowy mądre....
.....8
Podoba się.
Administracjo szanowna, litości... na prima aprilis to jeszcze trzeba trochę poczekać...
??? przeżyłam szok......to ma być zdjęcie dnia ???
cieszy
fajny fiolet kompozycja :)
Pomysł dobry. Przedstawiona jak z jakiegoś filmu o nikczemnej morderczyni. Ale lewa strona zdjęcia mówi sama za siebie.
te ślady po stempelku to jednak trochę psują odbiór...
Tak 3 grosze dorzucę. Na plfoto jest zdecydowany "trend" mówiący jakie zdjęcia są tymi bardziej, a jakie - tymi mniej. Wystarczy przejrzeć inne galerie i zobaczyć trendy za granicą. Polecam portale azjatyckie. Tam jest dopiero ciekawa fotografia. A tu - może ja tego nie kupuję, ale i tak gratuluję. :)
f a b r o o[ 2013-01-14 08:57:40 ] - do tego właśnie zmierzam, że rolą świadomego odbiorcy jest weryfikowanie wartości sztuki.. zauważ, że wyróżnianie pewnych trendów w fotografii wywołuje naśladownictwo, co w samo w sobie nie jest niczym złym, o ile zachowane zostają właściwe proporcje.. sprawa zaczyna się komplikować, kiedy owo wyróżnianie zaczyna się niebezpiecznie ograniczać do jednego, względnie kilku zaledwie trendów, a z taka sytuacją mamy do czynienia na plfoto.. o ile zarówno na świadomym twórcy jak i na świadomym odbiorcy nie robi to większego wrażenie (może poza irytacja, kiedy sytuacja się przedłuża), to osoby mniej wyrobione ukierunkowują się na dany trend.. i nie dzieje się tak dlatego, że ten trend jest bardziej wartościowy, niż trendy bardziej nazwijmy to tradycyjne, ale dlatego, że we współczesnym świecie dążenie do sukcesu za wszelka cenę jest silne jak nigdy przedtem.. a więc myśli sobie jeden z drugim; skoro ich docenili to i mnie docenią.. i tak oto zamiast rozwoju mamy uwstecznienie..
Koziołrogacz- co teraz...trudno się z Toba nie zgodzić dotyczy wpisu "Koziołrogacz[ 2013-01-14 08:40:06 ]" jednak nie zamykajmy sie tylko w wąskim gronie/szeregu...tanie efekciarstwo jest tak ulotne jak tania muzyka ...powiem po chłopsku "jednym uchem wleci drugim wyleci " :-)))
za słabe na ZD
Piotr - Iberica[ 2013-01-14 08:10:43 ] - czyżbyś sugerował, że dla mnie fotografia, to krajobrazy i kapliczki..? dziwię się, że ktoś tak doświadczony ocenia czyjś stosunek do fotografii na podstawie zawartości jego portfolio.. nigdzie nie stwierdziłem, że powyższy typ fotografii nie jest pełnoprawną fotografią.. semantyka się kłania..
f a b r o o[ 2013-01-14 08:01:18 ] - aby zrozumieć w czym rzecz warto cofnąć się do XX wieku, kiedy fotografia była znacznie mniej popularnym hobby, a ludzie parali się nią w sposób bardziej świadomy.. na przestrzeni dziejów fotografii analogowej (celowo odcinam się do czasów cyfrowych, o czym później) powstawało wiele technik, i wiele nurtów z nimi związanych.. ale śledząc uważnie rozwój tychże technik łatwo dostrzec, że powstawały one w konkretnym celu, nie zaś same dla siebie, a osoby której je wymyślały traktowały je nie jako cel sam w sobie ale środek artystycznego wyrazu.. owszem zdarzały się przypadki naśladowania bezrozumnego, ale umierały śmiercią naturalną, jako że nikt kto miał odrobinę zmysłu estetycznego nie zachwycał się paprochami, czy przekłamanymi kolorami na fotografii jeśli nie korelowały one z treścią i przekazem.. zapewne działo się tak dlatego, że i odbiorca w owych czasach był świadomy i krytyczny, dziś zaś dominuje gust parobka, czyli zachwyt powierzchownością i efekciarstwem, bez wnikania w głębię i sens.. wiele z owych trendów i technik przetrwało do dziś, jednak tylko dzięki temu, że były one świadomie wykorzystywane i kultywowane, przez osoby obdarzone zmysłem artystycznym.. dlaczego odciąłem się od czasów fotografii cyfrowej..? ano dlatego, że łatwiej zrozumieć pewne zjawiska, kiedy mniejszy jest ich natłok.. w chwili obecnej fotografia jest czymś tak powszechnym, a dostęp do sprzętu dobrej jakości tak łatwy, że niemal każdy, kto złapie w ręce aparat czuje się artystą fotografikiem.. a że zrobienie dobrego technicznie zdjęcia jest dziś tak proste jak nigdy przedtem, więc aby zaistnieć w świadomości potencjalnego odbiory współczesny "artysta" ucieka się do efektów specjalnych i mariażu fotografii z grafiką.. jednocześnie potrzeba obcowania ze sztuką przeradza się funkcji odbiorczej na funkcję twórczą.. a że nie ma satysfakcji z tworzenia bez odbiorcy, przeto by zapewnić sobie akceptację i poklask przyjmuję się każdy rodzaj twórczości fotograficznej bezkrytycznie i powierzchownie, a o jego wartości artystycznej stanowi głównie jego udziwnienie.. i jest to w pewnym sensie skuteczne, bo nakręca falę wdzięczności i wzajemnej sympatii twórców.. tylko, że to niestety dobija fotografię jako dziedzinę sztuki, spycha ją nie w stronę poszukiwań, lecz w stronę efekciarstwa..
ups...a to jest ZD ? hmm...
blednie powiadasz...czy aby ;-)))
f a b r o o[ 2013-01-14 07:39:05 ] - błędnie pojmujesz pojęcie rozwoju fotografii i jej korelacji z grafiką.. stosowanie rozbuchanych metod obróbki nie ma wiele wspólnego ani z grafiką, ani z rozwojem fotografii jako takiej.. to taka dziecinna zabawa z filtrami i efektami, która zamiast rozwijać fotograficzne myślenie to niemiłosiernie go spłyca.. powtarzam, że to ślepy zaułek, a uparte tkwienie w tym trendzie jest właśnie uwstecznieniem, a nie rozwojem.. tak więc chyba doczekaliśmy tych dni, których tak się obawiasz, tyle, że wielu z nas jeszcze tkwi w nieświadomości.. aby to zrozumieć, trzeba wyjść z błędnego kręgu bezkrytycznego zachwytu i spojrzeć na to zjawisko w szerszym kontekście i z szerszej perspektywy, również w sensie czasowym..
tylko pamiętaj ,że to TWOIM ZDANIEM I W TWOIM MNIEMANIU...sztuka/fotografia/grafika obok siebie chodza ...granice,dzięki BOGU ich nie ma ...kiedy będą zaczniemy się cofać o ZGROZO,obym nie doczekał takiego dnia...miłego dnia wszystkim :-)))
f a b r o o[ 2013-01-14 06:31:17 ] - tolerancja, a hołubienie/promowanie to dwie zupełnie odmienne rzeczy.. brakiem tolerancji to Ty wykazałeś się w swojej wypowiedzi odmawiając mi prawa do wyrażenia swojej opinii (nie ukrywam, że mocno krytycznej).. ja tylko sprzeciwiam się promowaniu czegoś, co w moim (i nie tylko moim) odczuciu jest bezwartościowe i niczego nie wnosi do rozwoju sztuki fotograficznej jako takiej.. owszem, zgadzam się że fotografia nie ma granic, ale to stwierdzenie nie usprawiedliwia bezgranicznego zachwytu czymś, co zachwytu warte nie jest..
Koziołrogacz- naucz TY sie wreszcie TOLERANCJI/AKCEPTACJI oraz tego iż fotografia nie ma granic...może wtedy zrozumiesz...to nie jest trend ...i nie tylko plfoto....pozdrawiam...BARDZO UDANA ODSŁONA ...gratki
Cała odkrywczość tej fotki to "pojechana" obróbka.. taki dziwny trend prowadzący donikąd, który na plfoto trzyma się mocno tylko dzięki wypaczonemu gustowi tutejszego estabilishmentu.. ślepy zaułek fotograficznej ewolucji..
tylko kotka żal... ;)
: :)
++++++
:D świetne jest
faktycznie fotośwatek się ostatnio okocił :)
Jest faza na foty z kotami ostatnio :)
.
paczę :)
podoba mi się