do mnie jeszcze nie dolazł głosiciel chrześcijańskich madrości; mocne trunki sa dla mnie za mocne (chyba musze spojrzeć do definicji: co znaczy definiens, a co definiendum); wolę spokojnie bez nerwacji saczyć letnie/ słabe trunki; Słonko Ty jestes ostra zawodniczka ;))
aj złamałem sie, plfoto jest nieodłącznym składnikiem mojego alkoholizmu(;) a dzisiaj sieknąłem trzy bro i dobrałem sie do młodego wina- witaj poezjo/Słonko :D
...Człowiek rodzi się, nosi krótkie majtki, czyta o Indianach, później o odległych epokach trucizny, miecza, przetargów i intryg, nie wiedząc, jakie gorycze gotuje mu jego stulecie... Dzisiaj Miłosz podsuwa mi myśli...:).
Bardzo dziękuję:)
bdb kadr!
Dzięki, dzięki:)
Dzięki @sandiego:) Pozdrawiam
podoba się :)
Dzięki Macieju:) Ano, męczy się jeszcze bidula. Pozdrawiam:)
!!
No no, witam na TOPie:) Gdzie indziej się jeszcze w infernie męczy:)
Dzięki @camp:)
Pozdrawiam @kiki123:)
:))
Dzięki, dzięki, dzięki:)
+++
Gęś widzę w cieniu:-) dobra fota!
@Sllonko Twoja obecność jest bez"o"cenna:) Ważna wymiana myśli, a reszta...:)
:D dzizas mój poprzedni nik jest nieodzyskiwalny, napijmy się; slurp/siorb
Jeeeeed wracaj! No znowu mi Kumpla zbanowali...:(. Zaabsorbowana dyskusją zapomniałam Cię ocenić Chłopczyku...:).
:)
cien wozka wymiata:)
Nie miałem szans na zadanie pytania, ale to chyba elementy machiny wriemieni:) pozdrawiam
prototyp, tylko czego? sprężyna (chyba) na wózku...
Miło gdy się podoba:)
sehr gut
....9 i tyle
Dziękuję pięknie:)
+++
tomcha - albo czesci tupolewa ;)
Dzięki @tomcha:) Pozdrawiam uczestników wcześniejszej wymiany poglądów literackich:)))
dobre, jakby wieźli szkielet robota :)
Kurcze, zgubiłem sie w tym potoku:)
do mnie jeszcze nie dolazł głosiciel chrześcijańskich madrości; mocne trunki sa dla mnie za mocne (chyba musze spojrzeć do definicji: co znaczy definiens, a co definiendum); wolę spokojnie bez nerwacji saczyć letnie/ słabe trunki; Słonko Ty jestes ostra zawodniczka ;))
Tylko ksiądz mnie pokropi (czekam z utęsknieniem, kolęda) i Cię dogonię (żubrówką, nie lubię bro)...:).
aj złamałem sie, plfoto jest nieodłącznym składnikiem mojego alkoholizmu(;) a dzisiaj sieknąłem trzy bro i dobrałem sie do młodego wina- witaj poezjo/Słonko :D
Nareszcie Jed...już mnie kopytka swędzą...:).
za Słonko (jako nieokrzesany gbur musze przyznac, ze czytałem tylko doline issy i ogród nauk miłosza)
...Człowiek rodzi się, nosi krótkie majtki, czyta o Indianach, później o odległych epokach trucizny, miecza, przetargów i intryg, nie wiedząc, jakie gorycze gotuje mu jego stulecie... Dzisiaj Miłosz podsuwa mi myśli...:).