A tam, brudny bo sobie żyje dziko a nie w mieszkaniiu. To nie łupież, tylko jakieś paprochy, poza tym robione było z lampą, która to wszystko zaakcentowała na jego czerni :) No na nosie to chyba łupieżu nie ma, a wygląda jakby miał. Krótko mówiać kot jest bardzo ładny, że tak wyszło to tylko mój błąd - wbudowana lampa, bez której nie mogłem się obejść, nie posiadam przenośnego studia, stacjonarnego zresztą też nie :(( Pzdr
Dabu, tak chyba jest w istocie :). Może bredze, ale ten kot wydaje mi się jakiś szczególny, zachowanie, sposób bycia... hmm... czyżby osobowość? To zdjęcie chyba to jakoś oddaje
Zajmuję się fotografią amatorsko, jest to też mój pierwszy "prawdziwy" aparat. Zasilanie - 4 akumulatorki AA (paluszki) wystarcza mi to na około 150 zdjęć, mniej więcej 1/3 z lampą, z tym, że praktycznie wszystko robię w półauto i w związku z tym mam cały czas włączony ekran TFT, czy tam LCD (taka niby lustrzanka ;)), nabyłem już trochę wprawy i wydaje mi się on poręcznym - dość szybko dostosowuję ustawienia do potrzeb.
"Asflat". W tym wymiarze lepiej go nie spotykać. A tak poważnie, świetna czerń i mordercze !! oko !!
nos ma konkretny!:)
Piękny jest!!!
:))
fajny
fotka bardzo fajna bardzo trudno zrobić tak dobrze tak czarne futreko wiem coś o tym
a w gruncie rzeczy to oko..... :)
ma niesamoeicie tajemnicze oczy..........
miją właścicielką jest podobnej karnacji i urody Koteczka Carna Fuksja
Proszę bardzo
a to to dzika natura :)) dziekuje za mail odpowiem :))
A tam, brudny bo sobie żyje dziko a nie w mieszkaniiu. To nie łupież, tylko jakieś paprochy, poza tym robione było z lampą, która to wszystko zaakcentowała na jego czerni :) No na nosie to chyba łupieżu nie ma, a wygląda jakby miał. Krótko mówiać kot jest bardzo ładny, że tak wyszło to tylko mój błąd - wbudowana lampa, bez której nie mogłem się obejść, nie posiadam przenośnego studia, stacjonarnego zresztą też nie :(( Pzdr
brudny jest i ma łupież...a zdjęcie takie sobie ;-)
Toffic ja mieszkam u syjama L'Houragan du Castab alias Kocio :)) znam ten wzrok :)) kocur tutaj jest piekny
Dabu, tak chyba jest w istocie :). Może bredze, ale ten kot wydaje mi się jakiś szczególny, zachowanie, sposób bycia... hmm... czyżby osobowość? To zdjęcie chyba to jakoś oddaje
Toffic on po prostu jest diabelski, demoniczny :))
wibrysy cudowne,kocia esencja
Zajmuję się fotografią amatorsko, jest to też mój pierwszy "prawdziwy" aparat. Zasilanie - 4 akumulatorki AA (paluszki) wystarcza mi to na około 150 zdjęć, mniej więcej 1/3 z lampą, z tym, że praktycznie wszystko robię w półauto i w związku z tym mam cały czas włączony ekran TFT, czy tam LCD (taka niby lustrzanka ;)), nabyłem już trochę wprawy i wydaje mi się on poręcznym - dość szybko dostosowuję ustawienia do potrzeb.
Kot Behemot?
prze pię kny... i te oczy, ta dzikość, ach .... mniodzzio
znaczy sie cyfrowy? i jak sie tym fotografuje/ mam na mysli porecznosc: zywotnosc baterii, pojemnosc baterii, niezawodnosc..
Aparat OLYMPUS Camedia C4040Zoom, jak narazie dla mnie bajeczny - wciąż się go uczę, mam go od lutego
On jest naprawdę trochę dzikus. Podejrzewam, iż po upraniu mój kontakt z nim zostałby zerwany
ewentualnie mozna wykrecac kota ogonem :)
a jaki aparat?
Pierze sie kota? Pierze sie pierze, tylko sie nie wykreca :))))
bardzo dobre, ostrosc, kolory, kadr, moze tylko rzeczywiscie treba bylo uprac kota przed (nie wyrzymac!!) :))
aaa... już nic, tak tylko sprawdzałem, czy jesteś na linii Dariuszu :)
Nie są to też jakieś hotpixele, on chwilę wcześniej wylegiwał się w takim składowisku starego drewna i te paprochy były na nim
skanera nie bylo? ach... cyfrowka?
Ani kurz, ani żaden piasek, skanera nie było :) Ten kot naprawdę tak wyglądał
chyba piasek...
kurz?
hehe.. to lupiez czy kurz na skanerze? ;)))
słucham rostwoorze ... ;-) proszę się tu nie nabijać z mojego imienia ;-)))
Dariuszu... Dariuszu... :)
yeah! rademenes
kot.
RADEMENES ;-)
ator ator ator!
siedem zyczen
Heh przypomnial mi sie taki stary serial o carnym kocisku, tylko nie pamietam tytulu:) Cudo...:)
Dzięki, głownie to one skłoniły mnie do wystawienia
OCZY... za te oczy ;-)
te oczy...