Opis zdjęcia
Leśnia ścieżka wydeptana przez zwierzęta. Wiedzie do rzeki Kosy. Poszedłem tamtędy za jeleniami, które chwilę wcześniej spłoszyłem, pełen nadziei, że uda mi się w końcu porządne zdjęcie rogacza zrobić, niestety zwiały...Na pocieszenie natknąłem się na dzika, musiał być głuchy, skoro mnie nie usłyszał, a może był zbyt zajęty. Stał pod młodą brzozą i z wielkim zaangażowaniem szorował grzbietem po jej pniu, raz z jednej, raz z drugiej strony. Patrzyłem na to przedstawienie kilka minut i oczywiście zapomniałem, że mam ze sobą aparat...