Dymny w Itali (tej Wiesz, słonecznej) tuż po występie teatru, zaprosił wszystkich widzów etc na libację przed fontanną. Stanął na niej i dyrygując zaintonował: "niente niente pierdolaniente". Ponoć wszyscy włosi powtarzali coraz głośniej. ;)
Cholera, właśnie sobie zdałem sprawę, że jak ostatni raz bylem w Piwnicy, to jeszcze Wiesio Dymny wstępował... Mówił taki "chiński" kawałek: "Poszedł zbir na Sybir, spotkał Rucha, co go rucha. Oj nie ruchaj mnie ty Ruchu, bo masz imperializm w duchu", albo jakoś tak. Strasznie stare czasy... p-m.
neczek[ 2012-11-09 22:12:35 ]: chyba muszę do Krakowa wreszcie się wybrać :-). Dziękuję miłym przybyłym, częstujcie się, hydrant wiadomo gdzie ;-). Pozdrowienia weekendowe.
Nieźle kolorkowo wynalezione:)
Dziękuję bardzo. Kadr hydrantowo-drabiniasty, a skusiły mnie kolorki ;-). Pozdrowienia świąteczne.
bardzo fajny kadr
fastryga z elementem ppoż :)
Bardzo mi się podoba, przednia kompozycja.
:)
Bardzo ciekawa ekspozycja...czerwieni.
Bardzo dobre :)
:-))
Dymny w Itali (tej Wiesz, słonecznej) tuż po występie teatru, zaprosił wszystkich widzów etc na libację przed fontanną. Stanął na niej i dyrygując zaintonował: "niente niente pierdolaniente". Ponoć wszyscy włosi powtarzali coraz głośniej. ;)
Cholera, właśnie sobie zdałem sprawę, że jak ostatni raz bylem w Piwnicy, to jeszcze Wiesio Dymny wstępował... Mówił taki "chiński" kawałek: "Poszedł zbir na Sybir, spotkał Rucha, co go rucha. Oj nie ruchaj mnie ty Ruchu, bo masz imperializm w duchu", albo jakoś tak. Strasznie stare czasy... p-m.
Neczek: jasssne, obowiązkowo, sto lat nie bylem :-). p-m.
chyba?
neczek[ 2012-11-09 22:12:35 ]: chyba muszę do Krakowa wreszcie się wybrać :-). Dziękuję miłym przybyłym, częstujcie się, hydrant wiadomo gdzie ;-). Pozdrowienia weekendowe.
Pierwsze, od 22.12 na którym można zatrzymać oko :)...pozdr
nu.. mój ukłon w Twoją stronę.
witam na podobnej fali... (prawie) po sąsiedzku ;-)
neczek[ 2012-11-09 22:08:03 ] Czy co znam? Chyba wątek mi się rwie ;-)
Wiem. A mój już znasz ;)
Neczku :-)). Ukłony.
pooperacyjnie... :{)
Są (bywają) ludzie, których zawsze można znaleźć odnaleźć w ich ulubionym życiowym miejscu. Ja to cenię.
Neczku, miło mi bardzo, ale nie mam złudzeń, epigon żem jeno M'artyzmu, drepcę sobie w miejscu, zero rozwoju. p-m.
Jest wiele kwadratowej syfrowej fotografii, ale tę Twoją akurat lubię. Nafet bazio.