Kard niekoniecznie musi być szerszy.. ważne by był bardziej czytelny.. musisz znaleźć temat przewodni i wokół niego budować kompozycję.. może to być kamień, ale jeden a nie trzy podobne rozłożone chaotycznie w kadrze.. mogą być trzy odpowiednio zgrupowane, ale wtedy będą potrzebować mocnej przeciwwagi.. może to być oczywiście wodospad, ale trzeba mu nadać trochę charakteru, dynamiki.. tak długi czas temu nie sprzyja.. woda zmienia się tu w bezkształtną, mętną masę.. można wykorzystać liście - jesień to dobra pora na to.. niestety tutaj one przeszkadzają wręcz zamiast budować kompozycję.. wielkość strumyka nie jest istotna.. wręcz uważam, że mały łatwiej ogarnąć.. możesz go pokazać zupełnie blisko izolując z otoczenia np. tak; http://plfoto.com/zdjecie,przyroda,szczawa,2009570.html lub o wiele szerzej; http://plfoto.com/zdjecie,krajobraz,zdjecie,1981269.html.. priorytetem w doborze ekspozycji powinna być woda.. lepiej mieć głębokie cienie w kadrze niż prześwietloną wodę.. światło miękkie, rozproszone będzie na początek łatwiejsze.. zamiast filtru ND doradzał bym polaryzacyjny.. wystarczająco ograniczy ilość światła, a przy okazji pozwoli zapanować nad odblaskami, które nieraz bywają szkodliwe, aczkolwiek operować nim należy ostrożnie, bo zupełne wygaszenie refleksów uczyni obraz martwym..
Kurna, jakiś spaczony gust chyba mam, bo mi się to zdjęcie (nieskromnie) podoba. Kadrowanie... hmmm. tu dla usprawiedliwienia dodam, że się nie za dużo dało ugrać, bo to, co widzicie to jest maleńki wodospadzik w parku Moczydło w Warszawie. Szerszy kadr pokazałby starannie wybrukowane brzegi jeziorka. Jak poprawilibyście ten kadr?
Dzięki dzięki Koziołrogacz, ale powiedz mi proszę co byś zmienił. Jestem tu nie dla komentarzy, ale żeby się czegoś nauczyć i poprawić jakość moich zdjęć.
Dzięki!
Kard niekoniecznie musi być szerszy.. ważne by był bardziej czytelny.. musisz znaleźć temat przewodni i wokół niego budować kompozycję.. może to być kamień, ale jeden a nie trzy podobne rozłożone chaotycznie w kadrze.. mogą być trzy odpowiednio zgrupowane, ale wtedy będą potrzebować mocnej przeciwwagi.. może to być oczywiście wodospad, ale trzeba mu nadać trochę charakteru, dynamiki.. tak długi czas temu nie sprzyja.. woda zmienia się tu w bezkształtną, mętną masę.. można wykorzystać liście - jesień to dobra pora na to.. niestety tutaj one przeszkadzają wręcz zamiast budować kompozycję.. wielkość strumyka nie jest istotna.. wręcz uważam, że mały łatwiej ogarnąć.. możesz go pokazać zupełnie blisko izolując z otoczenia np. tak; http://plfoto.com/zdjecie,przyroda,szczawa,2009570.html lub o wiele szerzej; http://plfoto.com/zdjecie,krajobraz,zdjecie,1981269.html.. priorytetem w doborze ekspozycji powinna być woda.. lepiej mieć głębokie cienie w kadrze niż prześwietloną wodę.. światło miękkie, rozproszone będzie na początek łatwiejsze.. zamiast filtru ND doradzał bym polaryzacyjny.. wystarczająco ograniczy ilość światła, a przy okazji pozwoli zapanować nad odblaskami, które nieraz bywają szkodliwe, aczkolwiek operować nim należy ostrożnie, bo zupełne wygaszenie refleksów uczyni obraz martwym..
Kurna, jakiś spaczony gust chyba mam, bo mi się to zdjęcie (nieskromnie) podoba. Kadrowanie... hmmm. tu dla usprawiedliwienia dodam, że się nie za dużo dało ugrać, bo to, co widzicie to jest maleńki wodospadzik w parku Moczydło w Warszawie. Szerszy kadr pokazałby starannie wybrukowane brzegi jeziorka. Jak poprawilibyście ten kadr?
żeby na spokojnie to może zacznij od kadrowania
Dzięki dzięki Koziołrogacz, ale powiedz mi proszę co byś zmienił. Jestem tu nie dla komentarzy, ale żeby się czegoś nauczyć i poprawić jakość moich zdjęć.
Słabe zarówno technicznie jak i kompozycyjnie..
Ćwiczenia z długiego czasu zaliczone.