Macieju nie wiem o czym jest to foto, to kwestia interpretacji autora i odbiorcy. Obiektywnie kompozycja jest prawidłowa. Fotografia to nie matematyka i to że są obciachane końcówki nie ma żadnego znaczenia, zmruż oczy to zrozumiesz o czym mówię.
Malarzu - czy zatem foto jest o pionowej części wstążki? Jeśli tak, to czemu uważasz, że jest dobrze, skoro jest ona ciachnięta tak niefortunnie na końcu? Dla mnie jej obciachanie ma znaczenie niebagatelne.
Macieju, konkretnie pionowa część wstążki jest w linii kompozycji trójdzielnej. Kadr jest dobrze skomponowany, zwróć uwagę jak czerwone elementy po prawej równoważą ciemne plamy po lewej stronie. To że jakieś fragmenty stykają się z brzegiem kadru, czy są przycięte dla całości nie mają żadnego znaczenia dla całości odbioru.
Malarzu - Trójpodział - konkrety podaj, bo jakoś nie dostrzegam. Kolorystyka fajna - fakt, głębia też. I to by było na tyle... Cięcie dyskusyjne, kadr nijaki, temat podany po łebkach...
chciałbym zauważyć że ta fota ma wszelkie zalety dobrego zdjęcia: kompozycję opartą na trójpodziale, rytm, kontrastową kolorystykę, dobraną do motywu głębię ostrości.
z rzeczy mniej istotnych (dla wielu nieistotnych) tytuł jest kabaretowy, a chyba nie o to biegało
a nie ekspresja ?
przecież to impresja jest...
There is no spoon :) A jednak są detale, które mnie jako odbiorcę kłują po oczach... Nie poradzę :)
też mam wrażenie, że cięcie jest albo za słabe albo za mocne
Macieju nie wiem o czym jest to foto, to kwestia interpretacji autora i odbiorcy. Obiektywnie kompozycja jest prawidłowa. Fotografia to nie matematyka i to że są obciachane końcówki nie ma żadnego znaczenia, zmruż oczy to zrozumiesz o czym mówię.
Malarzu - czy zatem foto jest o pionowej części wstążki? Jeśli tak, to czemu uważasz, że jest dobrze, skoro jest ona ciachnięta tak niefortunnie na końcu? Dla mnie jej obciachanie ma znaczenie niebagatelne.
Macieju, konkretnie pionowa część wstążki jest w linii kompozycji trójdzielnej. Kadr jest dobrze skomponowany, zwróć uwagę jak czerwone elementy po prawej równoważą ciemne plamy po lewej stronie. To że jakieś fragmenty stykają się z brzegiem kadru, czy są przycięte dla całości nie mają żadnego znaczenia dla całości odbioru.
Malarzu - Trójpodział - konkrety podaj, bo jakoś nie dostrzegam. Kolorystyka fajna - fakt, głębia też. I to by było na tyle... Cięcie dyskusyjne, kadr nijaki, temat podany po łebkach...
chciałbym zauważyć że ta fota ma wszelkie zalety dobrego zdjęcia: kompozycję opartą na trójpodziale, rytm, kontrastową kolorystykę, dobraną do motywu głębię ostrości.
o szlag...