ggata -> magiczna godzina to ta, która się zaczyna gdy słońce zniknie za horyzontem, a kończy gdy niebo robi się czarne (nie fotograficzne). Na początku jest jak na powyższym zdjęciu, potem masz niebo od jasno-niebieskiego, przez wszystkie odcienie niebieskości aż po granat i w końcu czerń. Jak jest czarne, lepiej zwinąć sprzęt i iść do domu na kolację ...
Piękne - mam sentyment do tego miasta. Mieszkałem w nim prawie 4 lata, tylko że nie było opery Sempera w tym stanie, a Junfraukirche leżała jako rumowisko na pamiątkę nalotu. Polecam restaurację Italienisches Dörfchen - czarny dach poniżej wieży koścoła Hofkirche - nad samą Łabą.
ggata -> magiczna godzina to ta, która się zaczyna gdy słońce zniknie za horyzontem, a kończy gdy niebo robi się czarne (nie fotograficzne). Na początku jest jak na powyższym zdjęciu, potem masz niebo od jasno-niebieskiego, przez wszystkie odcienie niebieskości aż po granat i w końcu czerń. Jak jest czarne, lepiej zwinąć sprzęt i iść do domu na kolację ...
chyba dlugo czekales na takie swiatelko.bardzo ladne kolory.ciekawe jak bedzie wygladala frauenkirche po remoncie.git
fajne koloryt jak na kodakcolor 200( te filmy wciąż są dostępne tylko sieci ALDI?)
Pięknie kolory - jak to o magicznej godzinie zwykle:) A konkretnie, to która godzina była?
Ciekawe ujęcie. Podoba mi się.
Piękne - mam sentyment do tego miasta. Mieszkałem w nim prawie 4 lata, tylko że nie było opery Sempera w tym stanie, a Junfraukirche leżała jako rumowisko na pamiątkę nalotu. Polecam restaurację Italienisches Dörfchen - czarny dach poniżej wieży koścoła Hofkirche - nad samą Łabą.
Ja, naturlich, sehr gut, mehr bitte...
BARDZO FAJNE JEST TO ZESTAWIENIE ZABYTKOWEJ ARCHITEKTURY I DŹWIGU. I KOLORKI NIETYPOWE JAK NA PANORAMĘ MIASTA. ORYGINALNE, MIMO, ŻE POCZTÓWKOWE (+)