To właśnie jest to, myślę, takie chwilowe fascynacje kolorem, fakturą, ingerencją w obraz...czasem mija a czasem nie. Jednym się podoba, Inni mają ustalone zdanie. Ja lubię wszelkie próby, zmagania się z obrazem. Po latach, po jakimś czasie mówi się - to nie to. Ale w danej chwili stanowi odzwierciedlenie nas samych. To fajne poszukiwania:)
To właśnie jest to, myślę, takie chwilowe fascynacje kolorem, fakturą, ingerencją w obraz...czasem mija a czasem nie. Jednym się podoba, Inni mają ustalone zdanie. Ja lubię wszelkie próby, zmagania się z obrazem. Po latach, po jakimś czasie mówi się - to nie to. Ale w danej chwili stanowi odzwierciedlenie nas samych. To fajne poszukiwania:)
dobre, choć mnie banding na niebie przeszkadza
Vintage jest kosmicznie adekwatny do wrażeń.
do ulubionych marsz
przeszywające fakt....................
dobre foto..
l
czad!
:)