pozwoliłem sobie na dodanie do ulubionych. zdjęcie wywołuje we mnie dwa skrajne stany: "tremendum" - coś jest w nim niepokojącego, nie dającego spokoju, a także "fascinosum" - przyciąga czymś pozytywnym, zapraszającym. jest to wynik zestawienia mowy ciała: oczu, ust, dłoni - (mam wrażenie) że wysyłają dwa sprzeczne ze sobą komunikaty. z tego powodu nie uważam, że ręka jest niepotrzebna, choć rzeczywiście kompozycyjnie i kadrowo zajmuje "zbyt dużo" - ale ni cholery (im dłużej się zastanawiam, tym bardziej) nie mam pomysłu jak ją umniejszyć.
może mam tylko jedno "ale": nie wiem, czy nie byłoby lepiej, gdyby zdjęcie było w pionie, bez ścinania głowy (no i wtedy ręki byłoby jeszcze więcej - i tak źle i tak niedobrze: nie dogodzisz;))
mimo to bardzo mi się podoba kolorem i klimatem.
pozwoliłem sobie na dodanie do ulubionych. zdjęcie wywołuje we mnie dwa skrajne stany: "tremendum" - coś jest w nim niepokojącego, nie dającego spokoju, a także "fascinosum" - przyciąga czymś pozytywnym, zapraszającym. jest to wynik zestawienia mowy ciała: oczu, ust, dłoni - (mam wrażenie) że wysyłają dwa sprzeczne ze sobą komunikaty. z tego powodu nie uważam, że ręka jest niepotrzebna, choć rzeczywiście kompozycyjnie i kadrowo zajmuje "zbyt dużo" - ale ni cholery (im dłużej się zastanawiam, tym bardziej) nie mam pomysłu jak ją umniejszyć. może mam tylko jedno "ale": nie wiem, czy nie byłoby lepiej, gdyby zdjęcie było w pionie, bez ścinania głowy (no i wtedy ręki byłoby jeszcze więcej - i tak źle i tak niedobrze: nie dogodzisz;)) mimo to bardzo mi się podoba kolorem i klimatem.
jest fajne, ale nie jestem pewna czy ta ręka (cięta w nadgarstku) tu potrzebna... tonacja fajna
naprawdę niezłe!