nie baw się, niech będzie widoczne całe otoczenie sceny, temu kto nie ma bladego pojęcia o tatuażu, kto nigdy nie był w studio - może to przeszkadzać. Dla znających temat - może to być pełnym oddaniem sceny, podkreśla klimat. Czyż reportaż nie powinien oddawać całego ralizmu sytuacji ? Słusznie Autor pisze o "zbyt artystycznym podejściu" Dla mnie klasa ;)
....wyszopowanie slupa w reportazu..to jednak ciut za wiele....wykadrowanie tego zdjecia tak aby nie bylo widac "zbednych elementow" oznaczałoby bardzo mocna ingerencje...moim zdaniem za mocna...ale kto wie...moze sprobuje sie pobawic przy okzji...
Można by powiedzieć - lepsze takie niż żadne. Na Twoim miejscu jednak nie byłbym usatysfakcjonowany takim ujęciem. Powiem tylko, że nawet najlepsi reportażowi podczas edycji cropują zdjęcia. Myślę, że jeśli to 100% kadru, to mogłeś przynajmniej przyciąć nieco, proporcjonalnie.
A to dopiero. I nie dało rady podejść minimalnie bliżej? Lub też skadrować tak, by rzeczywiście ten szajs po prawej nie przeszkadzał w odbiorze? Wszystko tak na serio można by rozegrać pomiędzy jedną twarzą, dłonią tatuującą, światełkiem podręcznym i drugą twarzą.
No to zawsze można złagodzić to mniejszą głębią ostrości, z większym wyodrębnieniem tematu. Mina mistrza tatuażu jest mniej istotna niż mimika pani, na niej się skupia uwaga. Także spokojnie o wiele mniejsza głębia byłaby na miejscu.
Owszem. Kategorię widzę. Ale nawet w reporterce jest jakiś ład. Jeśli nie miałeś dostępu bliżej, to trzeba szybciej reagować. Na różne możliwe sposoby starać się uchwycić temat jak nalepiej. Gdybyś miał inny obiektyw pod ręką, większy zakres zoomu. Wystarczy faktycznie trochę panować nad sytuacją zastaną.
kochani...to nie portret, zalezalo mi aby uchwycic wyraz twarzy dziewczyny (sekunda... moze dwie)...spojrzcie tez laskawie na kategorie, w ktorej zamieszczone jest zdjecie..
bałagan w kadrze, z lewej strony głowy niczym róg lampka wystaje, z prawej deska, i jakis drążek, szklanka na wymioty, no i krzesło w tle gdyby zasłabła, ucz się kadrowania, zanim cykniesz
Jarek...dzieki za zrozumienie
Częściowo przyznam Tobie rację Jarku ;p
nie baw się, niech będzie widoczne całe otoczenie sceny, temu kto nie ma bladego pojęcia o tatuażu, kto nigdy nie był w studio - może to przeszkadzać. Dla znających temat - może to być pełnym oddaniem sceny, podkreśla klimat. Czyż reportaż nie powinien oddawać całego ralizmu sytuacji ? Słusznie Autor pisze o "zbyt artystycznym podejściu" Dla mnie klasa ;)
PS w fotografii prasowej zbyt mala glebia itp. nie sa mile widziane...znam kogos kto wylecial z roboty za "zbyt artystyczne" podejcie do temetow...
....wyszopowanie slupa w reportazu..to jednak ciut za wiele....wykadrowanie tego zdjecia tak aby nie bylo widac "zbednych elementow" oznaczałoby bardzo mocna ingerencje...moim zdaniem za mocna...ale kto wie...moze sprobuje sie pobawic przy okzji...
od momentu jak Bujak wyszopował słup sprzed kościoła w Wadowicach ja nie mam obiekcji przed cięciem kadrów nawet jak robię reportaż
..nie mam takiej obsesji...ale akurat w tej kategorii taki kadr mi odpowiada...
Jakoś nam się myśli zbiegają Dziadku :)
Można by powiedzieć - lepsze takie niż żadne. Na Twoim miejscu jednak nie byłbym usatysfakcjonowany takim ujęciem. Powiem tylko, że nawet najlepsi reportażowi podczas edycji cropują zdjęcia. Myślę, że jeśli to 100% kadru, to mogłeś przynajmniej przyciąć nieco, proporcjonalnie.
nawet z tego zdjęcia można zrobić coś innego chyba, że masz obsesje pokazywania całych "klatek"
wszystko mozna...ale powtarzam...to byly sekundy (wczesniej i pozniej dziewcze bylo raczej usmiechniete)
A to dopiero. I nie dało rady podejść minimalnie bliżej? Lub też skadrować tak, by rzeczywiście ten szajs po prawej nie przeszkadzał w odbiorze? Wszystko tak na serio można by rozegrać pomiędzy jedną twarzą, dłonią tatuującą, światełkiem podręcznym i drugą twarzą.
akurat w tym momencie mialem zalozona stalke - setke...
No to zawsze można złagodzić to mniejszą głębią ostrości, z większym wyodrębnieniem tematu. Mina mistrza tatuażu jest mniej istotna niż mimika pani, na niej się skupia uwaga. Także spokojnie o wiele mniejsza głębia byłaby na miejscu.
a po cholere ci w tym kadrze: nieostra butelka, szklanka, drążek, fotel i deska, co to wnosi do tematu zdjęcia?
w tym przypadku...kwadrat zdecydowanie odpada....wtedy dopiero wygladaloby na zabalaganione...
Owszem. Kategorię widzę. Ale nawet w reporterce jest jakiś ład. Jeśli nie miałeś dostępu bliżej, to trzeba szybciej reagować. Na różne możliwe sposoby starać się uchwycić temat jak nalepiej. Gdybyś miał inny obiektyw pod ręką, większy zakres zoomu. Wystarczy faktycznie trochę panować nad sytuacją zastaną.
to trzeba było ciąć w kwadrat zaraz za ramieniem pani
kochani...to nie portret, zalezalo mi aby uchwycic wyraz twarzy dziewczyny (sekunda... moze dwie)...spojrzcie tez laskawie na kategorie, w ktorej zamieszczone jest zdjecie..
Krótko mogę napisać dlaczego - za dużo w tle się dzieje. Wprowadziłeś zamęt, nieporządek. Główny temat przez to trochę kuleje.
bałagan w kadrze, z lewej strony głowy niczym róg lampka wystaje, z prawej deska, i jakis drążek, szklanka na wymioty, no i krzesło w tle gdyby zasłabła, ucz się kadrowania, zanim cykniesz
Spuud - dużo w tych słowach pewności. A jak spojrzysz sam na swoje wcześniejsze zdjęcia, to domyślisz się, dlaczego Dziadek_2 tak napisał.
...fotka powiadasz...Dziadziu mysle, ze do doskonala pora abys zaparzyl sobie siemie lniane i poszedl spac... :))
slodki to bol ;)
mnie boli od patrzenia, fotka słaba
jaki ból?! :) czysta przyjemnosc :)
znam ten ból... ,:)