http://polskierekordy.pl/rekord/najstarsza-stacja-paliw... Stacja paliw przy Starym Rynku w Janowie Podlaskim jest najstarszą w Polsce. Naftę i inne ówczesne paliwa sprzedawano w tym miejscu już w latach dwudziestych ubiegłego wieku. Wciąż można tam zobaczyć ręczne dystrybutory firmy Temper Extrakt z 1928 roku. Pracownik stacji napełniał benzyną jeden z 5-litrowych szklanych zbiorników, po czym przekręcał zawór i benzyna spływała wężem do baku samochodu. W tym czasie napełniał drugi zbiornik, i tak na zmianę. Zabytkowy dystrybutor był w użyciu do końca lat 70. XX wieku. Gdy przed stacją zatrzymywały się autokary wypełnione turystami, a kierowca rzucał "Do pełna, proszę", turyści mieli wówczas trzy kwadranse przerwy na podziwianie zabudowy rynku. Dzisiaj dystrybutor nie jest już używany, ale pracownicy dbają o niego, doceniając wartość tego niezwykłego zabytku techniki.
Rollingstons przyjeżdża do Polski po konie, ale co pokochał najbardziej:
1. Zaborek gdzie nocuje i ukrywa się pomiędzy aukcjami, 2. Sernik z rodzynkami, którego nie znał w swoim kraju, 3. CPN na rynku w Janowie Podlaskim, który jak pierwszy raz zobaczył, od razu chciał kupić, powiedzieli mu, że nie można, to on na to, a z całym rynkiem, ile by to kosztowało? Warto ten CPN zobaczyć atrakcja większa od arabów.
Kuszący, obyś się nie mylił...
:) cokolwiek powołujesz do życia...
+++ Przestrzeń jest falą, zagiętą falą ;-). p-m.
nieustające :oklasky: :D
Zapomniałem dodać, że ale kadr!
A więc można tankować, leżąc na trawie. Coś absolutnie pięknego.
....trzeci raz nie napiszę ;)))
Ale kadr....
Ale kadr....!!
Niezła ta "sieciówka" ;)
http://polskierekordy.pl/rekord/najstarsza-stacja-paliw... Stacja paliw przy Starym Rynku w Janowie Podlaskim jest najstarszą w Polsce. Naftę i inne ówczesne paliwa sprzedawano w tym miejscu już w latach dwudziestych ubiegłego wieku. Wciąż można tam zobaczyć ręczne dystrybutory firmy Temper Extrakt z 1928 roku. Pracownik stacji napełniał benzyną jeden z 5-litrowych szklanych zbiorników, po czym przekręcał zawór i benzyna spływała wężem do baku samochodu. W tym czasie napełniał drugi zbiornik, i tak na zmianę. Zabytkowy dystrybutor był w użyciu do końca lat 70. XX wieku. Gdy przed stacją zatrzymywały się autokary wypełnione turystami, a kierowca rzucał "Do pełna, proszę", turyści mieli wówczas trzy kwadranse przerwy na podziwianie zabudowy rynku. Dzisiaj dystrybutor nie jest już używany, ale pracownicy dbają o niego, doceniając wartość tego niezwykłego zabytku techniki.
kosmici
ale klimat...
Rollingstons przyjeżdża do Polski po konie, ale co pokochał najbardziej: 1. Zaborek gdzie nocuje i ukrywa się pomiędzy aukcjami, 2. Sernik z rodzynkami, którego nie znał w swoim kraju, 3. CPN na rynku w Janowie Podlaskim, który jak pierwszy raz zobaczył, od razu chciał kupić, powiedzieli mu, że nie można, to on na to, a z całym rynkiem, ile by to kosztowało? Warto ten CPN zobaczyć atrakcja większa od arabów.
m_m a widziałeś CPN w Janowie Podlaskim, na rynku???
E-ON-y minęły od czasu używania tego sprzętu :)
niezłe...
To jest naprawdę dobre... niezupełnie zwerbalizowana historia, ale mówi doskonale.
eon- kupa czasu (symp)
Hey "[sic!]"