wg mnie, mogło być dobre, ale nie jset i nie będzie. Myślę, że ustawiłes wystko tak jak trzeba, tylko z modelką Ci się nie udało i w tym problem.bez oceny, pozdr.
Mariusz: ok, ok... Porównanie znakomite (zapamiętam sobie). Przy odrobinie wprawy można jednak uzyskać naprawdę bardzo zbliżony efekt. Tutaj ten efekt jest leciutki (kontrastu za mało).
tuptup: cross symulowany, to po prostu udawanie efektu crossowej obróbki klasycznego materiału na zdjęciu robionym cyfrą. Uzyskuję się to przez odpowiednie ustawienia krzywych i saturacji pewnych kolorów. Tomasz: Nie wierzę! :)) PZdr.
takie głupie pytanie.. co to jest cross symulowany? mam troszkę mieszane uczucia jeśli chodzi o zdjęcie. jest ładne, ale mnie jakoś nie kręci w środku. pozdrawiam :)
Henry: tak, kontrast przydałby się ciut większy, ale ciągnąc go bardziej spaliłbym pewne obszary zdjęcia a to już zupełnie nie do przyjęcia w plfotowych kanonach doskonałości :)
Ja mam zły miesiąc ;-) siedze na wygnaniu od rana do wieczora w robocie... bateria w aparacie szybciej mi się rozładowuje ze starości niż od pracy ;-) Nie za mały kontrast jak na kros?
Henry: symulowany kros (wiem jak wygląda i jak się robi prawdziwy), bo zdjęcie jest zrobione D60, czyli cyfrą. Do pisania o modelkach są inne strony. Też masz zły dzień jak ja?
a mnie sie nawet podoba :)
wg mnie, mogło być dobre, ale nie jset i nie będzie. Myślę, że ustawiłes wystko tak jak trzeba, tylko z modelką Ci się nie udało i w tym problem.bez oceny, pozdr.
ucięta dłoń jakoś tak bezsensownie
pro
No tak... dobra robota.
Mariusz: ok, ok... Porównanie znakomite (zapamiętam sobie). Przy odrobinie wprawy można jednak uzyskać naprawdę bardzo zbliżony efekt. Tutaj ten efekt jest leciutki (kontrastu za mało).
bundy: nie uzyskuje sie :) ma to co najwyzej walor wyrobu czekoladopodobnego :) a samo zdjecie calkiem w porzadku
tuptup: cross symulowany, to po prostu udawanie efektu crossowej obróbki klasycznego materiału na zdjęciu robionym cyfrą. Uzyskuję się to przez odpowiednie ustawienia krzywych i saturacji pewnych kolorów. Tomasz: Nie wierzę! :)) PZdr.
No nareszcie się doczekałem, nie znam się ale na oko to ciutke za jasna twarzyczka :) Sie podoba.
takie głupie pytanie.. co to jest cross symulowany? mam troszkę mieszane uczucia jeśli chodzi o zdjęcie. jest ładne, ale mnie jakoś nie kręci w środku. pozdrawiam :)
BTW: ona nie narzekała na "zeszpecenie" :)
Następne będą już z innej sesji i narazie z innymi osobami
o rany - aleś Ją zeszpecił! A na poprzednich zdjęciach była taka śliczna! Może następne będzie też w stylu tamtych?
Henry: tak, kontrast przydałby się ciut większy, ale ciągnąc go bardziej spaliłbym pewne obszary zdjęcia a to już zupełnie nie do przyjęcia w plfotowych kanonach doskonałości :)
Ja mam zły miesiąc ;-) siedze na wygnaniu od rana do wieczora w robocie... bateria w aparacie szybciej mi się rozładowuje ze starości niż od pracy ;-) Nie za mały kontrast jak na kros?
Henry: symulowany kros (wiem jak wygląda i jak się robi prawdziwy), bo zdjęcie jest zrobione D60, czyli cyfrą. Do pisania o modelkach są inne strony. Też masz zły dzień jak ja?
kros... lol... zdjęcie nieciekawe... może lepiej napisać coś o modelce... ;-)
mi się podoba :)
bardzo ladna buzia :)
fajny kolor, szkoda, że mina dziwna, jakas taka przypadkowa
jak niżej:)
boshe, piszcie o zdjęciu a nie o walorach modelki. Z rozbieraniem, to się jeszcze zobaczy...
rozbierz ją!!! ;-)
Twarz piekna, ale wypina sie jak lala na dyskotece...
Bartek: :))
ALF: to jest symulowany kros i dlatego tak wyszło. Oryginał poświecony ok, zgodnie ze wskazaniem fleszmiarki.
poza troche nienaturalna chyba;-))
za mocno przyświecone.