Zdjęcie to dedykuję wszystkim dzięki którym niebo wirowało :) ..... ps. wiem, że chmury poszarpane troszkę, ale nie znam sposobu na to, żeby nie były :)
Chyba filmik sporo wyjaśnia w temacie.. chmurki w pewnych miejsca nie tyle przesuwają się, co w pewien specyficzny sposób zmieniają swój kształt.. fotografowane w regularnych odstępach czasu mogły stworzyć efekt jak na zdjęciu.. u Kamili przyczyna jest prawdopodobnie ta sama.. swoją drogą równie ciekawy, a może nawet ciekawszy efekt mogłoby dać fotografowanie ściany fenowej albo lenticularisów..
harley_[ 2012-07-30 15:57:05 ] - zatem ogłaszam uroczyście, że Maćkowi udało się stworzyć zdjęcie niepowtarzalne, a wszelkie próby naśladowania skazane są na niepowodzenie.. no chyba, że komuś jednak uda się rozwikłać zagadkę piór chmurzastych..
Koziołrogacz no masz racje. a 'pulsowanie" zależy od pułapu , gęstości i prędkości chmur, które przysłaniają księżyc, ale tak można się doszukiwać w nieskończoność. trzeba więc uznać ze to jakaś 'boska' cząstka i tyle:)
harley_[ 2012-07-30 15:38:48 ] - przekonało by mnie to gdyby nie drobny szczegół.. mianowicie te piórka są zarówno w pobliżu księżyca jak i w części kadru znacznie od niego oddalonej, a biorąc pod uwagę, że to bardzo szeroki kąt to i rzeczywista odległość na niebie jest znaczna.. a na odwrót - pasma łagodnie rozmytych chmur są zarówno blisko jak i daleko od księżyca.. ogólnie groch z kapustą.. tyle, że trzeba brać pod uwagę aspekt trzeciego wymiaru.. chmury mogły być na dość zróżnicowanych pułapach i poruszać się z różną prędkością.. ale mimo wszystko aby ta teoria miała rację bytu, to zważywszy że jasne plamki są oddzielony ciemniejszymi plamkami których stosunek długości ma się jak 1 do 3 to trzeba by przyjąć, że skoro naświetlanie klatek trwało 30 s. to przerwy między nimi musiały by wynosić ok 10s. a tak nie było, co ustaliliśmy ponad wszelką wątpliwość.. dlatego wydaje mi się że powodem powstania takiego efektu było pulsowanie źródła światła padającego na chmury a nie przerwy między klatkami..
no własnie. dlatego też ta prawa masz bardziej jasną z wyraźniejszymi chmurami. myślę że trzeba by się ustawić plecami do księżyca, bo prosto w księżyc za bardzo go wypali. ja mam tutaj z jednej długiej klatki, to mi podświetlił równomiernie, ale gwiazd to juz nie mam :) http://plfoto.com/zdjecie,krajobraz,bez-tytulu,2434075.html
harley_[ 2012-07-30 15:38:48 ] - o ile dobrze pamiętam, księżyc zaszedł z prawej właśnie tam, gdzie najbardziej poszarpane jeszcze zanim zacząłem naświetlać...
Koziołrogacz[ 2012-07-30 15:31:01 ] ale masz smugi po chmurach. na 30s. ekpozycji nawet jak Ci człowiek przejdzie przed obiektywem bo na zdjęciu może nie pozostać ślad jak będzie słabo oświetlony. te chmury płynęły dość szybko, na pewno zdecydowanie szybciej niż ruch gwiazd. 'mazaje' porobiły się tylko w części najbliższej księżyca bo tylko tam ich ruch został 'zamrożony' niezłym światłem. fakt to tylko moja teoria ale będę jej bronił:)
No i się nam zrobiło mnóstwo teorii, a każda ma jakieś dziury.. jakakolwiek przerwa między klatkami pozostawiająca takie ślady na chmurach musiałaby zostawić również ślady na gwiazdach.. prędkość przesuwania się chmur biorąc pod uwagę ogniskową 8mm i przerwy między klatkami nawet sekundowe również musiałaby być naddźwiękowa.. chmury o specyficznym kształcie.. no może, ale przy założeniu że całe ujęcie trwało by góra kilka minut.. nie ma takiej opcji by chmury przebyły pół nieboskłonu nie zmieniając kształtu nie mówiąc już o tym że i tak pozostawiły by rozmyte smugi.. no jak nic to sprawka UFO..
harley_[ 2012-07-30 13:01:59 ]no to przez godzinę przeszły kawał - to prawda - jakieś pół sklepienia, bo jak zaczynałem, to wychodziły z prawej znad drzew, a jak kończyłem po godzinie, to były dokładnie nade mną z tendencją na wprost... Może ich szybkość była aż tak duża... nie pomyślałem o tym.
u mnie redukcja przy czasie naświetlania 30 sekund trwa też 30 sekund :) Nie ma takiej opcji. Jest wyłączona od 6 lat :) Sprawdzę na zdjęciach wejściowych jak wyglądały chmury - może akurat miały taką formę jak sugerował Bartosz i tak się zgrały w fazie z aparatem. Byłaby to ciekawostka :)
no dlatego tak nieśmiało zapytałem:) ale może na tyle szybko płyneły że ta niecała sekunda wystarczyła, zwłaszcza że od tamtej strony miałeś księżyc a to działa jak lampa błyskowa i są bardziej zamrożone w stosunku do reszty klatki
Bartosz Wojciechowski[ 2012-07-30 12:08:30 ] - Dla jasności: szkło manualne. Fiszaj samyang 8mm otwarty na 3,5. Świecenie 30 sekund każda, a przerwa między klatkami wynikająca była jedynie z klepnięcia lustrem i otwarcia kolejnej... Przyjmuję to za niemierzalne i nie mające wpływu, bo jakby nie było stawiam na coś koło 1/4 - 1/3 sekundy... w/g producenta to jest 0,2 sekundy, czyli 1/5..... niemożliwe, żeby miało wpływ... W chwili, kiedy foto się rejestruje, to poprzednie jest zapisywane z bufora, więc też aparat nie czeka do chwili zapisania aż zacznie świecić kolejną klatkę.... Po prostu nie wiem, co tak wpłynęło. A timelapsa też złożę, żeby zobaczyć. Popchnę go wieczorem gdzieś i rzucę linką :)
jak by co to chmurki wtedy wyglądały tak. http://plfoto.com/zdjecie,krajobraz,bez-tytulu,2445468.html moje jest zrobione jakies 2 godziny wcześniej ale pogoda wtedy była stabilna więc wątpię żeby się mocno zmieniły
Koziołrogacz -możliwe ze chodzi tu o odległość własnie , lub tez a być może "i" o grubość warstwy chmur. Lub jeszcze chodzi o ustawienie chmur pod odpowiednim kontem do padania światła .
simi_simi[ 2012-07-30 12:26:08 ] - zastanawia mnie jeszcze jedno.. mianowicie te piórka są różnej długości, tak jakby chmury były oświetlone na sporej przestrzeni, daleko i dość blisko obiektywu.. a jednocześnie nie na wszystkich chmurkach piórka są wyraźnie widoczne, tak jakby ten efekt dotyczył tylko chmur na określonym pułapie..
Bartosz Wojciechowski[ 2012-07-30 12:16:05 ] - tu nie ma znaczenia ani prędkość chmur, ani kierunek w jakim się przesuwają.. istotne jest natężenie światła jakim są one oświetlone, a właściwie natężenie odbitego przez nie światła..
Bartosz Wojciechowski[ 2012-07-30 12:08:30 ] - jeżeli aparat pracuje w trybie manualnym, to te niedokładności przy tak długich czasach możemy spokojnie pominąć.. poza tym nie raz pstrykałem taki fotki w takich warunkach, ale taki efekt po raz pierwszy widzę.. ot taki choćby przykład; http://plfoto.com/zdjecie,inne,barwy-nocy,2252522.html też mi się chmury przesuwały.. nawet gwiazdy przesłaniały dość mocno, ale same chmury są w postaci płynnych pasemek..
Wg mnie to - każdy osobny odcień chmur to 30s ,w miarę przesowania się chmur bliżej nie znane swiato z prawej strony oswietlalo je innym natezeniem i chyba stad te piórka .
Koziołrogacz[ 2012-07-30 12:03:16 ] Gdybys zlozyl z tego timelapsa ruch bylby w miare plynny, tak masz skoki chmur. Do tego jeszcze niedoskonalosc elektroniki, ktora niezawsze domyka przyslone do dokladnie takiej samej wartosci. Dalej obstaje przy swoim :)
Bartosz Wojciechowski[ 2012-07-30 11:58:12 ] - zauważ, że czas naświetlania poszczególnych klatek to 30 s. jeżeli przyjąć pewne proporcje pomiędzy ciemnymi i jasnymi fragmentami chmur, to wychodziło by, że przerwy pomiędzy klatkami wynosiły ok. 10 s. Autor twierdzi,że strzelał jedną po drugiej i nie mam powodu żeby mu nie wierzyć tym bardziej, że ślady gwiazd są ciągłe.. to raczej nie to..
Kimi[ 2012-07-30 00:31:03 ] - gdyby jakakolwiek klatka została wykonana z innymi parametrami byłoby to widoczne na śladach gwiazd.. a nic takiego niema poza nielicznymi przerwami spowodowanymi przez przesuwające się chmury.. moim zdaniem jedyne wytłumaczenie to dość rytmicznie zmieniające się oświetlenie chmur.. tyle, że puki co nie znamy jego źródła..
Kimi[ 2012-07-30 00:31:03 ]- Wszystkie klatki cięgiem. Od 23:06 do 00:02... bez przerwy... @DeJotPe[ 2012-07-30 00:34:58 ] - to sprawa oczywista. Mówiłem o sposobie cyfrowym wynikającym z naświetlania "x" ujęć po 30 sekund, a nie wszystkiego cięgiem :)
Wszystko można sobie odtworzyć, też miałem z latarką podobnie, tyle że na cmentarzu, ale chmury mnie dziwią, musiałeś jedną klatkę zrobić na innych parametrach lub o innej porze :)
Maciej Blum[ 2012-07-29 21:30:49 ] - na pewno nie.. myślałem o czymś innym.. latarnia morska np. u nas ostatnio w modzie są takie silne reflektory przeciwlotnicze chyba.. czasem w słowackim Svidniku taki zajzajer niebo omiata, a widać go już spod Krosna jak lata po chmurach..
Koziołrogacz[ 2012-07-29 21:06:45 ] - robili sobie zdjęcia na plaży z fleszami, z lewej świeciło od promenady, z prawej od Sopotu, ale raczej światłem stałym... Chyba to nie miało wpływu na utrwalenie chmur w takich odstępach :)
Koziołrogacz[ 2012-07-29 20:57:06 ] - właśnie mnie też dziwi, bo wszystkie klatki miały po 30 sekund, a przerwa była tylko ta wynikająca z przeskoku do następnej klatki przy zablokowanym spuście... w/g mnie też nie powinno tego być a jest :)
Te poszarpane chmury to dziwna sprawa, u mnie zawsze wychodzą płynne pasma.. nie wiem jaki trick zastosowałeś dla uzyskania takiego efektu, ale w tym ujęciu fajnie się to prezentuje..
świetne :)
extra!
Grendel - też wolałbym góry :) Ale byłem na plaży wtedy :)
Dół tylko mało atrakcyjny ..
Koziołrogacz[ 2012-08-04 07:57:37 ] - powiem Ci, że muszę zerknąć w słownik :)
Chyba filmik sporo wyjaśnia w temacie.. chmurki w pewnych miejsca nie tyle przesuwają się, co w pewien specyficzny sposób zmieniają swój kształt.. fotografowane w regularnych odstępach czasu mogły stworzyć efekt jak na zdjęciu.. u Kamili przyczyna jest prawdopodobnie ta sama.. swoją drogą równie ciekawy, a może nawet ciekawszy efekt mogłoby dać fotografowanie ściany fenowej albo lenticularisów..
dałeś czadu...:)
super
a tu jest timelapse z tego ujęcia :) ------> http://maciekembi.wrzuta.pl/film/5HgeIy5YVwR/nadmorska_wirowka_poskladana_timelapse
Ciekawy efekt
Zobaczcie, tu jest podobny efekt:) http://plfoto.com/zdjecie,przyroda,zdjecie,2438654.html
slawek123[ 2012-07-31 15:17:53 ] to te świetliki takie nawalone lataja?
ta krzywa pulsująca - to ślad po leniwym świetliku (Lampyris noctiluca) nie mylić ze świetlikiem dachowym.
harley_[ 2012-07-30 15:57:05 ] - zatem ogłaszam uroczyście, że Maćkowi udało się stworzyć zdjęcie niepowtarzalne, a wszelkie próby naśladowania skazane są na niepowodzenie.. no chyba, że komuś jednak uda się rozwikłać zagadkę piór chmurzastych..
Koziołrogacz no masz racje. a 'pulsowanie" zależy od pułapu , gęstości i prędkości chmur, które przysłaniają księżyc, ale tak można się doszukiwać w nieskończoność. trzeba więc uznać ze to jakaś 'boska' cząstka i tyle:)
harley_[ 2012-07-30 15:38:48 ] - przekonało by mnie to gdyby nie drobny szczegół.. mianowicie te piórka są zarówno w pobliżu księżyca jak i w części kadru znacznie od niego oddalonej, a biorąc pod uwagę, że to bardzo szeroki kąt to i rzeczywista odległość na niebie jest znaczna.. a na odwrót - pasma łagodnie rozmytych chmur są zarówno blisko jak i daleko od księżyca.. ogólnie groch z kapustą.. tyle, że trzeba brać pod uwagę aspekt trzeciego wymiaru.. chmury mogły być na dość zróżnicowanych pułapach i poruszać się z różną prędkością.. ale mimo wszystko aby ta teoria miała rację bytu, to zważywszy że jasne plamki są oddzielony ciemniejszymi plamkami których stosunek długości ma się jak 1 do 3 to trzeba by przyjąć, że skoro naświetlanie klatek trwało 30 s. to przerwy między nimi musiały by wynosić ok 10s. a tak nie było, co ustaliliśmy ponad wszelką wątpliwość.. dlatego wydaje mi się że powodem powstania takiego efektu było pulsowanie źródła światła padającego na chmury a nie przerwy między klatkami..
no własnie. dlatego też ta prawa masz bardziej jasną z wyraźniejszymi chmurami. myślę że trzeba by się ustawić plecami do księżyca, bo prosto w księżyc za bardzo go wypali. ja mam tutaj z jednej długiej klatki, to mi podświetlił równomiernie, ale gwiazd to juz nie mam :) http://plfoto.com/zdjecie,krajobraz,bez-tytulu,2434075.html
harley_[ 2012-07-30 15:38:48 ] - o ile dobrze pamiętam, księżyc zaszedł z prawej właśnie tam, gdzie najbardziej poszarpane jeszcze zanim zacząłem naświetlać...
Koziołrogacz[ 2012-07-30 15:31:01 ] ale masz smugi po chmurach. na 30s. ekpozycji nawet jak Ci człowiek przejdzie przed obiektywem bo na zdjęciu może nie pozostać ślad jak będzie słabo oświetlony. te chmury płynęły dość szybko, na pewno zdecydowanie szybciej niż ruch gwiazd. 'mazaje' porobiły się tylko w części najbliższej księżyca bo tylko tam ich ruch został 'zamrożony' niezłym światłem. fakt to tylko moja teoria ale będę jej bronił:)
No i się nam zrobiło mnóstwo teorii, a każda ma jakieś dziury.. jakakolwiek przerwa między klatkami pozostawiająca takie ślady na chmurach musiałaby zostawić również ślady na gwiazdach.. prędkość przesuwania się chmur biorąc pod uwagę ogniskową 8mm i przerwy między klatkami nawet sekundowe również musiałaby być naddźwiękowa.. chmury o specyficznym kształcie.. no może, ale przy założeniu że całe ujęcie trwało by góra kilka minut.. nie ma takiej opcji by chmury przebyły pół nieboskłonu nie zmieniając kształtu nie mówiąc już o tym że i tak pozostawiły by rozmyte smugi.. no jak nic to sprawka UFO..
Super ! ale, ekg cieniutko z tymi załamkami ... :)
To zależy jak roztwory pomieszasz :) Może być znacznie gorzej :))))
looo[ 2012-07-30 13:18:55 ] - ufff, to nie ja. Ja w tym czasie sobie grzecznie siedziałem popijając zimne piwko :)
tylko żartowałem:)
harley_[ 2012-07-30 13:10:57 ] - bez jaj.... jeszcze gwiazdek trochę mogę domalować :)
Bartosz Wojciechowski - się śmiej, ale mnie to zaskoczyło :)
miękki pędzel i smurzenie w PS i po problemie.:) tak czy owak efekt imponujący.
he he Sherloki ;)
harley_[ 2012-07-30 13:01:59 ]no to przez godzinę przeszły kawał - to prawda - jakieś pół sklepienia, bo jak zaczynałem, to wychodziły z prawej znad drzew, a jak kończyłem po godzinie, to były dokładnie nade mną z tendencją na wprost... Może ich szybkość była aż tak duża... nie pomyślałem o tym.
u mnie redukcja przy czasie naświetlania 30 sekund trwa też 30 sekund :) Nie ma takiej opcji. Jest wyłączona od 6 lat :) Sprawdzę na zdjęciach wejściowych jak wyglądały chmury - może akurat miały taką formę jak sugerował Bartosz i tak się zgrały w fazie z aparatem. Byłaby to ciekawostka :)
harley- to chyba trafna teoria!
no dlatego tak nieśmiało zapytałem:) ale może na tyle szybko płyneły że ta niecała sekunda wystarczyła, zwłaszcza że od tamtej strony miałeś księżyc a to działa jak lampa błyskowa i są bardziej zamrożone w stosunku do reszty klatki
harley_[ 2012-07-30 12:56:45 ] - tylko raz popełniłem ten błąd... :D nie - na pewno nie. To nie wchodzi w grę, ale pasuje do schematu :)
Maćku a nie masz przypadkiem ustawionej opcji redukcji szumu na długim czasie naświetlania?
No własnie , jednolite smugi.
Taaaa, wiedziałem, że coś mnie ominęło :P
Bartosz Wojciechowski[ 2012-07-30 12:08:30 ] - Dla jasności: szkło manualne. Fiszaj samyang 8mm otwarty na 3,5. Świecenie 30 sekund każda, a przerwa między klatkami wynikająca była jedynie z klepnięcia lustrem i otwarcia kolejnej... Przyjmuję to za niemierzalne i nie mające wpływu, bo jakby nie było stawiam na coś koło 1/4 - 1/3 sekundy... w/g producenta to jest 0,2 sekundy, czyli 1/5..... niemożliwe, żeby miało wpływ... W chwili, kiedy foto się rejestruje, to poprzednie jest zapisywane z bufora, więc też aparat nie czeka do chwili zapisania aż zacznie świecić kolejną klatkę.... Po prostu nie wiem, co tak wpłynęło. A timelapsa też złożę, żeby zobaczyć. Popchnę go wieczorem gdzieś i rzucę linką :)
jak by co to chmurki wtedy wyglądały tak. http://plfoto.com/zdjecie,krajobraz,bez-tytulu,2445468.html moje jest zrobione jakies 2 godziny wcześniej ale pogoda wtedy była stabilna więc wątpię żeby się mocno zmieniły
Cza się autora spytać czy wtedy były takie obloczki ale chyba gdyby nawet takie były to i tak powinny jednolitą smuge zostawić.
Regularnosc na 90% wynika z powtarzalnosci klatek .nie widzę innej opcji.
powiedzmy cos kolo tego: http://www.interklasa.pl/chmury/wolken/wo11313.htm
jest taki rodzaj chmur, ktory moze dac taki efekt :)
Bartosz Wojciechowski[ 2012-07-30 12:39:14 ] - brałem i to pod uwagę, ale zadziwia mnie owa regularność..
a moze przeplywajace chmury zaslanialy i odslanialy ksiezyc?
Koziołrogacz -możliwe ze chodzi tu o odległość własnie , lub tez a być może "i" o grubość warstwy chmur. Lub jeszcze chodzi o ustawienie chmur pod odpowiednim kontem do padania światła .
simi_simi[ 2012-07-30 12:26:08 ] - zastanawia mnie jeszcze jedno.. mianowicie te piórka są różnej długości, tak jakby chmury były oświetlone na sporej przestrzeni, daleko i dość blisko obiektywu.. a jednocześnie nie na wszystkich chmurkach piórka są wyraźnie widoczne, tak jakby ten efekt dotyczył tylko chmur na określonym pułapie..
Koziołrogacz - napisałem własnie coś w podobie poniżej.
Bartosz Wojciechowski[ 2012-07-30 12:16:05 ] - tu nie ma znaczenia ani prędkość chmur, ani kierunek w jakim się przesuwają.. istotne jest natężenie światła jakim są one oświetlone, a właściwie natężenie odbitego przez nie światła..
Koziołrogacz[ 2012-07-30 12:14:13 ] Ale tu dochodzi niewiadoma w postaci predkosci chmur :)
Bartosz Wojciechowski[ 2012-07-30 12:08:30 ] - jeżeli aparat pracuje w trybie manualnym, to te niedokładności przy tak długich czasach możemy spokojnie pominąć.. poza tym nie raz pstrykałem taki fotki w takich warunkach, ale taki efekt po raz pierwszy widzę.. ot taki choćby przykład; http://plfoto.com/zdjecie,inne,barwy-nocy,2252522.html też mi się chmury przesuwały.. nawet gwiazdy przesłaniały dość mocno, ale same chmury są w postaci płynnych pasemek..
Wg mnie to - każdy osobny odcień chmur to 30s ,w miarę przesowania się chmur bliżej nie znane swiato z prawej strony oswietlalo je innym natezeniem i chyba stad te piórka .
Koziołrogacz[ 2012-07-30 12:03:16 ] Gdybys zlozyl z tego timelapsa ruch bylby w miare plynny, tak masz skoki chmur. Do tego jeszcze niedoskonalosc elektroniki, ktora niezawsze domyka przyslone do dokladnie takiej samej wartosci. Dalej obstaje przy swoim :)
Bartosz Wojciechowski[ 2012-07-30 11:58:12 ] - zauważ, że czas naświetlania poszczególnych klatek to 30 s. jeżeli przyjąć pewne proporcje pomiędzy ciemnymi i jasnymi fragmentami chmur, to wychodziło by, że przerwy pomiędzy klatkami wynosiły ok. 10 s. Autor twierdzi,że strzelał jedną po drugiej i nie mam powodu żeby mu nie wierzyć tym bardziej, że ślady gwiazd są ciągłe.. to raczej nie to..
Hmmm... rytmicznie to chyba klatki byly naswietlane, a ze chmury sie przesuwaly, mam wrazenie jednostajnie, to efekt jak widac :)
Kimi[ 2012-07-30 00:31:03 ] - gdyby jakakolwiek klatka została wykonana z innymi parametrami byłoby to widoczne na śladach gwiazd.. a nic takiego niema poza nielicznymi przerwami spowodowanymi przez przesuwające się chmury.. moim zdaniem jedyne wytłumaczenie to dość rytmicznie zmieniające się oświetlenie chmur.. tyle, że puki co nie znamy jego źródła..
Kimi[ 2012-07-30 00:31:03 ]- Wszystkie klatki cięgiem. Od 23:06 do 00:02... bez przerwy... @DeJotPe[ 2012-07-30 00:34:58 ] - to sprawa oczywista. Mówiłem o sposobie cyfrowym wynikającym z naświetlania "x" ujęć po 30 sekund, a nie wszystkiego cięgiem :)
Ja znam: zenit, klisza i blokujesz ekspozycję na godzinę:P Mam takie jedno u siebie.
Wszystko można sobie odtworzyć, też miałem z latarką podobnie, tyle że na cmentarzu, ale chmury mnie dziwią, musiałeś jedną klatkę zrobić na innych parametrach lub o innej porze :)
świetne
Maciej Blum[ 2012-07-29 21:30:49 ] - na pewno nie.. myślałem o czymś innym.. latarnia morska np. u nas ostatnio w modzie są takie silne reflektory przeciwlotnicze chyba.. czasem w słowackim Svidniku taki zajzajer niebo omiata, a widać go już spod Krosna jak lata po chmurach..
Koziołrogacz[ 2012-07-29 21:06:45 ] - robili sobie zdjęcia na plaży z fleszami, z lewej świeciło od promenady, z prawej od Sopotu, ale raczej światłem stałym... Chyba to nie miało wpływu na utrwalenie chmur w takich odstępach :)
Maciej Blum[ 2012-07-29 21:04:29 ] - no to fajnie świecił.. zastanawiam się czy nie było tam gdzieś w pobliżu silnego pulsującego źródła światła..
Koziołrogacz[ 2012-07-29 21:03:25 ] - statek na redzie. Dobrze oświetlony był...
a co to jest to silne źródło światła na wprost.. to które zostawia odblask na wodzie..?
Koziołrogacz[ 2012-07-29 20:57:06 ] - właśnie mnie też dziwi, bo wszystkie klatki miały po 30 sekund, a przerwa była tylko ta wynikająca z przeskoku do następnej klatki przy zablokowanym spuście... w/g mnie też nie powinno tego być a jest :)
Te poszarpane chmury to dziwna sprawa, u mnie zawsze wychodzą płynne pasma.. nie wiem jaki trick zastosowałeś dla uzyskania takiego efektu, ale w tym ujęciu fajnie się to prezentuje..
:) fajne
EKG kosmosu..:)
fajne :)
:)
Hej Maciej :) Dziękuję, jest OK :) A co u Ciebie? ;-)
Bardzo dobre foto peace
pokaż pokaż będzie dwa w jednym w bw nie wakacyjne;)
Jak sobie wyobrażę tych wszystkich palaczy zaczepionych za nogi i wirujących niczym derwisze....to japa sama mi się cieszy ;))))
Hej Marta :) Co tam u Ciebie ?
bw nie kojarzyłoby się z wakacjami :) świetne foto :)
Zbigniew - może i pokażę w BW :) a co tam :)
podoba się ten wakacyjny zawrót głowy ,choć wolałbym w bw;) Maciej a poza tym wakacje mało komentarzy i oceniających.... pozdrawiam
ps. 8 ocen i foto na top6 w Topie.... co się dzieje z tym portalem poza tym, że umiera?
Bozan[ 2012-07-29 01:06:43 ] - to dobry kierunek :) Zapraszam na kafę :)
:)
świetne foto Macieju :)
Strasznie porysowany ten negatyw ;-). p-m.
...fajnie niebo zawirowało... Pozdrawiam
miałeś fajnego pomysła , podobuje się :)
Mi tak wczoraj też wirowało, ale po pracy w tym wczorajszym upale... :)
No...modelkę noś i przy pogodzie (jak to mówią)
ja przyjąłem kurs na południe , żona z legnicy :)
Piotr - Iberica[ 2012-07-29 00:57:15 ] - kicha, bo dzisiaj wróciliśmy... Ale, żeby ktoś mógł być w Juracie, to pracować musi ktoś :D
Bozan[ 2012-07-29 00:56:01 ] - mnie do wczoraj trzymało :) Gorąco polecam 3Miasto i jego Mieszkańców :)
w mordę...mnie tak wczoraj wirowało
Piotr - Iberica[ 2012-07-29 00:52:29 ] - no, nie widzę innej opcji, żeby po wodzie wierzchem chodzić :) Musi być dopalacz :)
Piotr - Iberica - no to wlasnie za sprawa slownika w mobilnym ten blond , takze dzieki za uwage . Tu masz racje. :-)
Ten na dole to akurat jakiś alien był :) se szedł i nawet mi nie przeszkadzało, że z tej strony aparatu :)
oj tam, czuję się dobrze, choć nic na to nie wskazywało :))))
Wygladaja jak piura :)