nie no... co do zdjeć dynamicznych to się zupełnie zgadzam z tobą, chodziło mi o takie bardziej statyczne ujęcia, czyli wszystkie inne :) gdzie masz szansę zapanować nad tym co siędzieje w kadrze :) pozdrawiam
@ieuprzejmy gbur: alez ja nie mam nic przeciwko niecieciu. podobnie jak nie mam nic przeciwko cieciu. nie mowie tu o cieciu ratunkowym, ale takim z gory zamierzonym... np. moje ujecia w ruchu (skoki etc) koncentruja sie na zlapaniu momentu (zwykle to nie wiecej niz 1/3 sek), swiadomie kadruje z marginesem, aby pozniej wyciac, tak jak chce. rowniez licznba ujec... nieco inaczej to wyglada w przypadku dynamicznych figur... ale dlugo by gadac. szanuje i podziwiam twoje podejscie, nie zgadzam sie jednak, ze ciecia obnazaja. :-P
Aufiku a ja rozumiem twoje podejście, bo wiem że tych osób są miliony... ale są też i tacy którzy nie tną i też mają się całkiem dobrze, wiem bo znam osobiście co najmniej kilku... :)
nieuprzejmy gbur[ 2012-07-18 23:36:44 ]to mile, ze podzieliles sie z nami tak intymnymi przemysleniami ;-) jeszcze raz pochwale zdjecie, ktore b mocno oddaje sens wchodzenia w gleboki zwiazek z drugim czlowiekiem (patrze na to ze swieckiego punktu widzenia)
jak ktoś zaczyna przygodę z fotografią to kombinuje bardzo dużo z obrazem, bywa że dopiero na monitorze ktoś zda sobie sprawę iż jakieś tam cięcie może uratować zdjęcie... teraz w dobie nowych aparatów gdzie tych pikseli jest kilkakrotnie więcej niż kiedyś jest to możliwe... ja mam stary aparat i nie mogę sobie pozwolić na błąd a jesli jest to za niego słono płacę :) może to kogoś zdziwić ale ja równie z szacunkiem traktuję aparat cyfrowy jak i analogowy... każda sesja charakteryzuje się maksymalnie 20-30 plikami. jesli ktoś wie czego chce i wie że już wszystko ma to po co pstrykać dalej? znam osoby które na sesji potrafią zrobić i 1000 klapnięć naprawdę z różnym skutkiem... ja od jakiegoś już czasu prezentuję tu tylko i wyłacznie całkowite kadry bo jakoś tak wstyd mi ciąć :) bo według mnie każde cięcie obnaża tak naprawdę słabości fotografa... howgh
a wizjerze masz 100% kadru? jesli tak to zauważ, że nie jest to regułą
nie no... co do zdjeć dynamicznych to się zupełnie zgadzam z tobą, chodziło mi o takie bardziej statyczne ujęcia, czyli wszystkie inne :) gdzie masz szansę zapanować nad tym co siędzieje w kadrze :) pozdrawiam
"n" ucialem przypadkowo... tu sie wiec zdecydowanie obnazylem...
@ieuprzejmy gbur: alez ja nie mam nic przeciwko niecieciu. podobnie jak nie mam nic przeciwko cieciu. nie mowie tu o cieciu ratunkowym, ale takim z gory zamierzonym... np. moje ujecia w ruchu (skoki etc) koncentruja sie na zlapaniu momentu (zwykle to nie wiecej niz 1/3 sek), swiadomie kadruje z marginesem, aby pozniej wyciac, tak jak chce. rowniez licznba ujec... nieco inaczej to wyglada w przypadku dynamicznych figur... ale dlugo by gadac. szanuje i podziwiam twoje podejscie, nie zgadzam sie jednak, ze ciecia obnazaja. :-P
Aufiku a ja rozumiem twoje podejście, bo wiem że tych osób są miliony... ale są też i tacy którzy nie tną i też mają się całkiem dobrze, wiem bo znam osobiście co najmniej kilku... :)
nieuprzejmy gbur[ 2012-07-18 23:36:44 ]to mile, ze podzieliles sie z nami tak intymnymi przemysleniami ;-) jeszcze raz pochwale zdjecie, ktore b mocno oddaje sens wchodzenia w gleboki zwiazek z drugim czlowiekiem (patrze na to ze swieckiego punktu widzenia)
@nieuprzejmy gbur: doskonale rozumiem Twoje podejscie i... calkowicie sie z nim nie zgadzam :)) Zdjecie z klasa, jak zwykle.
jak ktoś zaczyna przygodę z fotografią to kombinuje bardzo dużo z obrazem, bywa że dopiero na monitorze ktoś zda sobie sprawę iż jakieś tam cięcie może uratować zdjęcie... teraz w dobie nowych aparatów gdzie tych pikseli jest kilkakrotnie więcej niż kiedyś jest to możliwe... ja mam stary aparat i nie mogę sobie pozwolić na błąd a jesli jest to za niego słono płacę :) może to kogoś zdziwić ale ja równie z szacunkiem traktuję aparat cyfrowy jak i analogowy... każda sesja charakteryzuje się maksymalnie 20-30 plikami. jesli ktoś wie czego chce i wie że już wszystko ma to po co pstrykać dalej? znam osoby które na sesji potrafią zrobić i 1000 klapnięć naprawdę z różnym skutkiem... ja od jakiegoś już czasu prezentuję tu tylko i wyłacznie całkowite kadry bo jakoś tak wstyd mi ciąć :) bo według mnie każde cięcie obnaża tak naprawdę słabości fotografa... howgh
dobre foto.
podoba sie;) no i zazdroszczę ci aparatu, że robi ci kwadraty i nie musisz ciąć:)
"nie tne bo już nie muszę" podoba mi sie to stwierdzenie:)
To jest jak zwykle cały kadr... nie tne bo już nie muszę :)
fajne, tylko ten PD
bo to rzeczywiscie wazna chwila. bdb
+++