do opery możemy skoczyć a później na Toskańskie wino i pizze u mamy Chiary potem na gondoli popłyniemy w Wenecji a porankiem wyprostujemy krzywa wieże w Pisie :-) co Ty na to ...no chyba żeś męski to nie:-///////////
proponujesz, żebym wrzucił tryb "ęą" no dobra zaczynam : ęą jakżeby to byłoby uroczo usłyszeć znów ten południowy dialekt od którego rozkwita serce, usiąść za stołem i dać się nakarmić włoskiej mamie stosami makaronu... i przy dźwiękach opery zagrać do czterech bramek na raz....
Marfa- spoko tam jest :-) na Wezuwiusza widok port wspaniały...Pompeje niedaleko...wspinałem się na Wezuwiusza Pompeje nawiedziłem...w Neapolu lody jadłem i wino piłem :-)
fabroo, w starym saczu tez nie ma..sa za to autobusy i samochody z niezmiennie brudnymi szybami i takiez oto dziela zza nich. Nie wiem...ja sie pewnie nie znam, ale jak kiedys w tworczym szale zechce, by mi rank jakos szczegolnie skoczyl, to je moze powstawiam. No...zreszta oczywiscie, ze sie nie znam, bo ja to je upchalam gdzies na dnie samym, a tu sie okazuje ze te moje pstryki zza szyb 10 moga byc warte....nic...poczekam na szal tworczy. oraz pozdrawiam.
taki :)
Anka- w czółko to taki matczyny :-)))
Bardzo dobre
ja za to nie nie bardzo z angielskim :)..no, dobra buziak (tych młodszych w czółko cmokam :)
Anka no widzisz ale ze mnie gapa:-) nie łapie tego polskiego czasem ;-/// z za okna osobno zza brudnej razem :-/// buziaki :-)))
przepraszam, fabroo, ale zza piszemy razem :) buziaki :)
Anka- z za czystej się nie liczy :-)))
a zza czystej nie masz ? :)
no dobrze :-)))
zaszaleć możesz, ale nie głusz heterosexuala, pesząc go przy tym niemiłosiernie (poczerwieniały mi uszy jak u pensjonarki) (lol)
tomcha- przecież mogę czasami zaszaleć :-)))
??? :)
oj Marfa- tyle to wiem...nie możesz poudawać ,pomarzyć, puścić wodze fantazji...zepsułeś wszystko ;-)))
raczej jestem męski skoro chcę strzelać gole :)))
do opery możemy skoczyć a później na Toskańskie wino i pizze u mamy Chiary potem na gondoli popłyniemy w Wenecji a porankiem wyprostujemy krzywa wieże w Pisie :-) co Ty na to ...no chyba żeś męski to nie:-///////////
* naraz
proponujesz, żebym wrzucił tryb "ęą" no dobra zaczynam : ęą jakżeby to byłoby uroczo usłyszeć znów ten południowy dialekt od którego rozkwita serce, usiąść za stołem i dać się nakarmić włoskiej mamie stosami makaronu... i przy dźwiękach opery zagrać do czterech bramek na raz....
Marfa- tylko nie pojedz za bardzo bo znów skończysz jak zawsze a nick mi się podoba :-)szkoda by było :-)))
marfa jeszcze nie skonczyła pierwszego piwa, biedna wolna i swawolna dziewczyna, lecz jest na dobrej drodze żeby się ubzdrygolić jak sześć kucharek
Marfa- spoko tam jest :-) na Wezuwiusza widok port wspaniały...Pompeje niedaleko...wspinałem się na Wezuwiusza Pompeje nawiedziłem...w Neapolu lody jadłem i wino piłem :-)
zobaczyć nekropol marfa ..... kopie po szklance
f a b r o o[ 2012-07-12 19:39:21 ]Ja popijam różowe wino, czasami fajnie oglądać świat przez przez różowe okulary...:). Zainwestowałeś!!!...:).
zobaczyć neapol i skonać jak jastrząb w przestworzach na atak serca pochówek w głebinach niech sie morświn nawcina
papa jak kopie to może być ;-)))
mam sovieckoje igrostoje za 2 dychy .... i balujemy
sllonko- ja otworzyłem szampana z NY za 250 dolców ...więc wołajmy Mirasa i balujemy :-))))
"W razie potrzeby zbij szybkę" ;-). Za Siedmioma Życzeniami. p-m.
f a b r o o[ 2012-07-12 19:28:43 ]Poprawiłeś mi humor...lecę po szampanówki...a fotka naprawdę mi sie podoba:).
zazdrośnicy :DDD zazdroszczą dychy ...co za świat ;-///
fabroo, w starym saczu tez nie ma..sa za to autobusy i samochody z niezmiennie brudnymi szybami i takiez oto dziela zza nich. Nie wiem...ja sie pewnie nie znam, ale jak kiedys w tworczym szale zechce, by mi rank jakos szczegolnie skoczyl, to je moze powstawiam. No...zreszta oczywiscie, ze sie nie znam, bo ja to je upchalam gdzies na dnie samym, a tu sie okazuje ze te moje pstryki zza szyb 10 moga byc warte....nic...poczekam na szal tworczy. oraz pozdrawiam.
polecę po truskawki pod te dychę ...
sllonko- to ja otwieram szampana :-))) wiesz dlaczego :-)))
Patrzę w zachwycie...może dzisiaj nie będę się rozpisywała a ocenię.
siedem_zyczen- w Paryżu nie ma portu z dostępem do morza,wiec jakoś nie "czaje bazy" jak to mój 5 letni siostrzeniec mawia :-///
Brudna Szyba i 7 Życzeń ...
podoba mi się :)
taa...tez mam takie...z barcelony, z rzymu, z paryza, z darlowka a nawet starego sacza.