Moj przewodnik, ktory pochodzil z takiej wodenej wioski, mowil ze dzieci z takiej wioski sa bardziej inteligentne i bystre od tych "ladowych", on sam choc przeniosl sie na staly lad, ciagle odwiedza krewnych. Wbrew pozorom ludzie Ci wcale nie chca opuscic swoich wodnych domow i osiedlic sie na stalym ladzie. Maja tam swoja szkole (i schoolbus, a raczej schoolboat), kosciol i sklepy.
Tutul w zadnym wypadku nie mial brzmiec szyderczo. Moze w polaczeniu z opisem faktycznie mozna go tak odebrac ale zapewniam, ze nie mialem takich intencji. Jesli tak chetnie zmienie badz usune opis. Mi raczej chodzilo o "rozbitka zyciowego" bo doskonale zdaje sobie sprawe z trudow zycia mieszkajacych tam ludzi. Opis dodalem na goraco uploadujac zdjecie na plf i moze faktycznie zrobilem to troche bezmyslnie i moze bez sensu..
...w Kambodży dzieci po jeziorze Tonle Sap i po Mekongu pływają w miskach od jednej łodzi pełnej turystów do drugiej, trzeciej itd...czekają na prezent, dolara, cokolwiek...zdjęcie znakomicie pokazuje realizm, dramat tych dzieci, tam nie ma SIEROCIŃCÓW, są szpitale budowane przez szwajcarskiego lekarza, jednocześnie muzyka, wiolonczelistę Beata Richtera, który zakłada tam fundację Kantha Bopha. Pod koniec 1992 r. Kantha Bopha Childrens Hospital zaczyna przyjmować małych pacjentów. Wszystkie usługi medyczne są bezpłatne. Na każdą rodzinę w Kambodży przypada średnio pięcioro dzieci. Gruźlica, malaria, gorączka denga , tyfus czy zwykła biegunka powodują ogromną śmiertelność.....wiem bardzo dużo na ten temat...dlatego tytuł zdjęcia " Rozbitek " jest dla mnie delikatnie mówiąc nie OK...pozdrawiam.
bardzo dobre
dobre foto, wyraziste i wymowne...
Moj przewodnik, ktory pochodzil z takiej wodenej wioski, mowil ze dzieci z takiej wioski sa bardziej inteligentne i bystre od tych "ladowych", on sam choc przeniosl sie na staly lad, ciagle odwiedza krewnych. Wbrew pozorom ludzie Ci wcale nie chca opuscic swoich wodnych domow i osiedlic sie na stalym ladzie. Maja tam swoja szkole (i schoolbus, a raczej schoolboat), kosciol i sklepy.
endymion -> nie jestem pewien... choc strozka wyraznie ciagnie sie z kacika oka...
zatrzymuje ...; smutne co piszecie
Za serduszko łapie. Dzieci przedwcześnie dorosłe, pozbawione dzieciństwa.
czasem, fakt tytuł zbedny...zdjecie przejmujące... jak kadry z korei polnocnej...
czy to dziecko placze?
Fota zatrzymuje....
Tutul w zadnym wypadku nie mial brzmiec szyderczo. Moze w polaczeniu z opisem faktycznie mozna go tak odebrac ale zapewniam, ze nie mialem takich intencji. Jesli tak chetnie zmienie badz usune opis. Mi raczej chodzilo o "rozbitka zyciowego" bo doskonale zdaje sobie sprawe z trudow zycia mieszkajacych tam ludzi. Opis dodalem na goraco uploadujac zdjecie na plf i moze faktycznie zrobilem to troche bezmyslnie i moze bez sensu..
...w Kambodży dzieci po jeziorze Tonle Sap i po Mekongu pływają w miskach od jednej łodzi pełnej turystów do drugiej, trzeciej itd...czekają na prezent, dolara, cokolwiek...zdjęcie znakomicie pokazuje realizm, dramat tych dzieci, tam nie ma SIEROCIŃCÓW, są szpitale budowane przez szwajcarskiego lekarza, jednocześnie muzyka, wiolonczelistę Beata Richtera, który zakłada tam fundację Kantha Bopha. Pod koniec 1992 r. Kantha Bopha Childrens Hospital zaczyna przyjmować małych pacjentów. Wszystkie usługi medyczne są bezpłatne. Na każdą rodzinę w Kambodży przypada średnio pięcioro dzieci. Gruźlica, malaria, gorączka denga , tyfus czy zwykła biegunka powodują ogromną śmiertelność.....wiem bardzo dużo na ten temat...dlatego tytuł zdjęcia " Rozbitek " jest dla mnie delikatnie mówiąc nie OK...pozdrawiam.
.................najssssss..........................buziaki ślę.........................warsztaty.za_kase.pl
najsss
Dobre!
z tego drugiego pasażera to parę portmonetek by wyrobiono :)