z teksasem niezmienie kojarze ansela adamsa, choc chyba nieslusznie, bo nie fotografował w tym stanie, raczej w nowym meksyku, a moze sie myle... mniejsza o to, on chyba powiedzial: "czasami wydaje mi sie, ze pojawiam sie na czas w miejsach, gdzie Bog daje mi znak, abym nacisnał migawke" jesli ma racje to dobrze jest byc z Bogiem za pan brat no i miec pod reka aparat (tak jak z tym losem na loterie, ktorego Icek nie wykupił, spodziewajac sie ze i bez tego Bog wysłucha jego modlitw. Ale Bog to formalista;)

piekna miejsce, warto bylo dzwigac aparat, choc nie odbieram tego jako scene grozy, raczej jako przerwe miedzy scenami grozy, w oryginale pewnie ostrosc bez zarzutu, pzdr:) rio

Scena grozy. Fajna fota. Pzdr.

Sliczne, tylko cos nie tak z ostroscia, chyba ciut poruszone. No i szkoda, ze snieg wypalony :(

katastroficzne...niezły pomysł..pozdr

wysokość robi wrażenie :)

bardzo ladne..kadr, kolor

ladne, wolalabym mniej pierwszego planu, drugi ciekawszy :) pozdrawiam

Ciekawe.Szkoda,ze pierwszy plan cos nie ostry..

Klimat taki trochę nierealny, ładna barwa i chmury. Podoba się.

fajne tylko nie ostre

Ladne - cala potega przyrody !

Tam na drugi,m planie ciekawie sie kłębi :) Kadr i kompozycja ciekawe :) pzdr.

Znowu, myślałem, że wiosna ciepła i radosna. No, ale widać, że zima się trzyma.

jakiś złowrogi nierealny klimat tego zdjęcia w moim odczuciu, ale to właśnie sprawia że mi się podoba, pozdrawiam:)