Opis zdjęcia
Chwile po niesamowitej nawałnicy która w zeszłym tygodniu przeszła nad wybrzeżem. Był to krótki moment spokoju zanim ponownie zaczeło grzmieć i znowu pojawiła sie ulewa. Światło było niesamowite, wszystko dookoła było skapane w czerwieni - efekt ten dodatkowo potegowało zachodzące słońce.
czyli warstwa powietrze normalnie odcinająca na płasko chmury przestaje to utrzymywać... i musi pęknąć:)
Są to chmury mammatus (od łacińskiego mamma, czyli piersi lub raczej wymiona), a ich występowanie nazywa się zjawiskiem mamma. Mammatus powstaje wówczas gdy powstałe w wyniku kondensacji kropelki, nie są kropelkami, a wielkimi kroplami, lub bryłkami lodu, w które szybko zamienia się wilgoć unosząca sie do góry.Mamma powstaje przy turbulentnym powietrzu. Zjawisko mamma jest stosunkowo rzadkie, występuje zazwyczaj zaraz po lub przd przejściem burzy.
na szerokim kącie widać jak połacie tych chmur tworzą cos na kształt wiru - burza była naprawde gigantyczna.
dziwne te chmury ostatnio występowały w paru miejscach Polski. zazwyczaj chmury są odcięte dołem na płasko warstwą powietrza, a tu te bąble do góry nogami...
Atmosfera była niesamowita Patrzyłem na swoje czerwone dłonie i nie mogłem uwierzyć:)
światło naturalne.......
i znowu mamma