Myślałaś, że J. Oleksy stanął tak od niechcenia? Była to kwestia dobrego ustawienia. Powiedziałem od niechcenia robię fotkę do wstawienia na plfoto. Ma być miło i dowcipnie, wtedy dopiero fotkę pstryknę. No i tak się ustawił, że wszystkich rozbawił.
Trochę błędne twe myślenie, nie takie mam wrażenie, zdjęcie z gliną i dziewczyną też było markowane. Tego, co te garnki lepi tylko dłoń pozostała – scenka wymyślona cała. Scenka z piwem to zabawa uchwycona przez przypadek. Może sztuczność trochę inna, bo dziecina niewinna, nie wiedziała jeszcze jak się piwo chłepce.
Dla mnie każde piwo z puchy leci blachą. Zawsze najlepsze jest "Helles vom Fass", czyli jasne prosto z beczki. A Urquell ? Jest BOMBA, Radeberger Pilsner na drugim miejscu. Niestety w Polsce nie ma rodzimych pilsnerów ... Zdjęcie rzeczywiście dobre ze względu na światło.
Jurku, myślałam jeszcze o twoim zdjęciu. Co w nim nie tak (bo przecież chłopak piękny, technicznie zdjęcie bardzo dobre, i światło natchnione); sądzę, że kluczem jest ty słowo: markować. Piszesz, że model markował picie piwa, a puszka nawet nie jest otwarta. Może utrwaliłeś nieprawdę i to widać? Fałsz zawsze w nas uderza. Popatrz na zdjęcie dziewczyny, bawiącej się gliną przy kole garncarskim: to się działo naprawdę, jej radość przechodzi na nas i dlatego zdjęcie jest dobre. Co o tym sądzisz?
Komunikacja miejska nie ma tak dobrych autobusów. To jest wycieczka, a sytuacja markowana. Myślałem, że ktoś rozpozna, że puszka jest nie otwarta, ponieważ nie ugina się pod naciskiem palców.
Wydaje mi się, że technicznie Twoje kwalifikacje idą w górę, fajne światło, kolor skóry taki naturalny. I szyby zakapane deszczem...A w ogóle to jest: "Studium niepoprawnego zachowania w środkach komunikacji miejskiej" (bo chyba tam nie powinno się tego robić, czy może coś pokręciłam?)
Mi również przykro, ale nie chciałem go rozbierać, tak jak na poprzednim zdjęciu – jednak podlegam wpływom. Teraz nie wiem jak robić w koszuli czy bez? :)))
Mój aparat CASIO QV 2900UX ma obiektyw obracany, dlatego mogę wbudowaną lampę skierować w inne miejsce, np. sufit. Teraz eksperymentuję z kilkoma lampami, dołączoną dodatkowo do aparatu i z fotowyzwalaczem umieszczoną blisko obiektu. Oczywiście, przy robieniu tej fotki było to niemożliwe.
ha.. skoro o tym mowa... bo faktycznie odbiegliśmy od tematu. Powiem szczerze, że pozytywnie zdziwiło mnie na tym zdjęciu światło. Zdjęcie widać, że robione z bliska i z lampą a mimo to tej lampy nie widać zbyt mocno (jak to najczęściej w takiej sytuacji bywa). Dlatego fotkę oceniłem na dobrą
No dobra, czy te zdjęcie takie złe? Zrobiłem je w autobusie, więc nie było zbyt dużo miejsca, aby zrobić dalsze ujęcie. Wprawdzie na puszce jest przypalenie, ale już jest takie metalu lśnienie. Chciałem wydobyć z tego modela całe pragnienie i nasycenie. Czy mi to wyszło? A może nie? Na to odpowiedz otrzymać chcę! Zdjęcie to umieściłem w kategorii inne.
Widzisz Siwisie, jak czytam te komentarze to właśnie sobie o piwie marzę. Może bym walnął sobie puszeczkę, ale się wstrzymam jeszcze troszeczkę. No, bo jak wypiję to już nie będzie i o czym wtedy się myśleć będzie. Wiedziałem, że większość narodu leci do piwa jak pszczoły do miodu.
No i mam. Jako, że nie jestem leniwy (muszę się pochwalić, bo kto to zrobi za mnie?), zaglądnąłem do przegródki Autora w poszukiwaniu wskazówek. No i znalazłem. To zdjęcie, w oczywisty sposób, jest elementem cyklu. Trzecim z rzędu. Otóż rozszyfrowałem Pana, Panie J. Pan przedstawiasz teraz różne czynności. Było lepienie garnków, lizanie lodów, a teraz jest picie piwa. A zawsze jakieś podteksty Pan jeszcze wstawisz!! Można dyskutować, czy to udana próba przedstawienia picia piwa, ale zdjęcie nabiera sensu. Przede mną nic się nie ukryje Panie Jankowski! Ukłony ślę.
No to się Panu dostało, Panie Jankowski. Sam nie wiem, co z tym zdjęciem zrobić, ale pomyślę jeszcze. Kategorii "żart" nie ma, choć tam też bym go chyba nie wstawił. Ale zaimponowałeś mi, Panie J., pogodnym usposobieniem i odpornością psychiczną. Niejeden dziadek (o młodzieży nie spominając), na takie komentarze i oceny, zareagowałby, mówiąc delikatnie, histerycznie... A u Pana - proszę, jest wesoło i sympatycznie. To lubię - trzeba trzymać fason!
taka sobie pozycja/ lecz fajna kompazycja.:)
Jasne, że tracą! Ze złości nie tylko mają wrzody, ale i nudności, od żółci, co wytwarza się w nadmiarze, mogą dostać apopleksji, albo innej anoreksji.
załosne zabawy szczeniaków
c:/ album/ moj_pierwszy_raz.jpg
Czy ty też uważasz, że ludzie bez poczucia humoru cos traca? Ponuracy - do Kłapouchego! A my tra la la!
Myślałaś, że J. Oleksy stanął tak od niechcenia? Była to kwestia dobrego ustawienia. Powiedziałem od niechcenia robię fotkę do wstawienia na plfoto. Ma być miło i dowcipnie, wtedy dopiero fotkę pstryknę. No i tak się ustawił, że wszystkich rozbawił.
he, he, he! Generalny pozorator!
Trochę błędne twe myślenie, nie takie mam wrażenie, zdjęcie z gliną i dziewczyną też było markowane. Tego, co te garnki lepi tylko dłoń pozostała – scenka wymyślona cała. Scenka z piwem to zabawa uchwycona przez przypadek. Może sztuczność trochę inna, bo dziecina niewinna, nie wiedziała jeszcze jak się piwo chłepce.
Dla mnie każde piwo z puchy leci blachą. Zawsze najlepsze jest "Helles vom Fass", czyli jasne prosto z beczki. A Urquell ? Jest BOMBA, Radeberger Pilsner na drugim miejscu. Niestety w Polsce nie ma rodzimych pilsnerów ... Zdjęcie rzeczywiście dobre ze względu na światło.
Jurku, myślałam jeszcze o twoim zdjęciu. Co w nim nie tak (bo przecież chłopak piękny, technicznie zdjęcie bardzo dobre, i światło natchnione); sądzę, że kluczem jest ty słowo: markować. Piszesz, że model markował picie piwa, a puszka nawet nie jest otwarta. Może utrwaliłeś nieprawdę i to widać? Fałsz zawsze w nas uderza. Popatrz na zdjęcie dziewczyny, bawiącej się gliną przy kole garncarskim: to się działo naprawdę, jej radość przechodzi na nas i dlatego zdjęcie jest dobre. Co o tym sądzisz?
Widać, że mało pije z puszki.
A nie wpadł!
Oj, w świetle tego, co mówisz - to zdjęcie podoba mi sie bardziej. A o ugięciu puszki jakoś nikt nie pomyślał... To tylko Druid mógł na to wpaść:)
Komunikacja miejska nie ma tak dobrych autobusów. To jest wycieczka, a sytuacja markowana. Myślałem, że ktoś rozpozna, że puszka jest nie otwarta, ponieważ nie ugina się pod naciskiem palców.
Wydaje mi się, że technicznie Twoje kwalifikacje idą w górę, fajne światło, kolor skóry taki naturalny. I szyby zakapane deszczem...A w ogóle to jest: "Studium niepoprawnego zachowania w środkach komunikacji miejskiej" (bo chyba tam nie powinno się tego robić, czy może coś pokręciłam?)
pilsner - mniam :) pozdraw - jam
Mi również przykro, ale nie chciałem go rozbierać, tak jak na poprzednim zdjęciu – jednak podlegam wpływom. Teraz nie wiem jak robić w koszuli czy bez? :)))
"... Pilsnera wypić trzeba łykami, opylić fajki kupić salami..." jak śpiewał Big Cyc :)) Szkoda, że na głównym planie na zdjęciu jest koszula :(
No tak to nie jest reklama. A piwko dobre i zawiera Vit. C oj i jakie smaczne i daje natchnienie do focenia :)) pzdr.
Popatrz, napisał, że Pilsner taki sobie? Pewnie, że Żywiec lepszy, albo Dębowe mocne bardzo długo ważone – oczywiście bezalkoholowe.:)))
No i to jest odpowiedź (: thx.
urqell taki sobie. wole inne. bez oceny
Mój aparat CASIO QV 2900UX ma obiektyw obracany, dlatego mogę wbudowaną lampę skierować w inne miejsce, np. sufit. Teraz eksperymentuję z kilkoma lampami, dołączoną dodatkowo do aparatu i z fotowyzwalaczem umieszczoną blisko obiektu. Oczywiście, przy robieniu tej fotki było to niemożliwe.
ha.. skoro o tym mowa... bo faktycznie odbiegliśmy od tematu. Powiem szczerze, że pozytywnie zdziwiło mnie na tym zdjęciu światło. Zdjęcie widać, że robione z bliska i z lampą a mimo to tej lampy nie widać zbyt mocno (jak to najczęściej w takiej sytuacji bywa). Dlatego fotkę oceniłem na dobrą
No dobra, czy te zdjęcie takie złe? Zrobiłem je w autobusie, więc nie było zbyt dużo miejsca, aby zrobić dalsze ujęcie. Wprawdzie na puszce jest przypalenie, ale już jest takie metalu lśnienie. Chciałem wydobyć z tego modela całe pragnienie i nasycenie. Czy mi to wyszło? A może nie? Na to odpowiedz otrzymać chcę! Zdjęcie to umieściłem w kategorii inne.
No ja niestety swoje wąsy zgoliłem 5 lat temu
usmiecham się - zaznaczając, że to moja domena - pod wąsem :-)
Jasne - duże pełne. :)))
Otrzyj wąsy jak Zagłoba, bo na wąsy piwa szkoda.
Też bym się napił.. a i jak Pan Nemedyński przyjdzie to go pewnie poczetujemy browcem - co?
A ja się uśmiecham pod wąsem, który mi się kiwa w rytm picia piwa! :)))
Nie pijta tyle, bo zjedżą Was motyle! :))) Pzdr.
Myślę, że wzrokowa ta inspiracja sprawi, że dzisiaj będzie z piwem kolacja. I jakiś browar to zauważy i jakąś zgrzewkę da zamiast gaży :)))))
Widzisz Siwisie, jak czytam te komentarze to właśnie sobie o piwie marzę. Może bym walnął sobie puszeczkę, ale się wstrzymam jeszcze troszeczkę. No, bo jak wypiję to już nie będzie i o czym wtedy się myśleć będzie. Wiedziałem, że większość narodu leci do piwa jak pszczoły do miodu.
:-)))))) zapomniałem dołączyć
No i mam. Jako, że nie jestem leniwy (muszę się pochwalić, bo kto to zrobi za mnie?), zaglądnąłem do przegródki Autora w poszukiwaniu wskazówek. No i znalazłem. To zdjęcie, w oczywisty sposób, jest elementem cyklu. Trzecim z rzędu. Otóż rozszyfrowałem Pana, Panie J. Pan przedstawiasz teraz różne czynności. Było lepienie garnków, lizanie lodów, a teraz jest picie piwa. A zawsze jakieś podteksty Pan jeszcze wstawisz!! Można dyskutować, czy to udana próba przedstawienia picia piwa, ale zdjęcie nabiera sensu. Przede mną nic się nie ukryje Panie Jankowski! Ukłony ślę.
gniot
choroba plfoto
No to się Panu dostało, Panie Jankowski. Sam nie wiem, co z tym zdjęciem zrobić, ale pomyślę jeszcze. Kategorii "żart" nie ma, choć tam też bym go chyba nie wstawił. Ale zaimponowałeś mi, Panie J., pogodnym usposobieniem i odpornością psychiczną. Niejeden dziadek (o młodzieży nie spominając), na takie komentarze i oceny, zareagowałby, mówiąc delikatnie, histerycznie... A u Pana - proszę, jest wesoło i sympatycznie. To lubię - trzeba trzymać fason!
zawołajcie namedyńskiego ...
Picie z butelki nie wiem czy wiecie to wykroczenie w calutkim Świecie. A już puszka wszystko zmienia, picie z puszki to gaszenie pragnienia.
gniot
Zastanawia mnie to co powiedział Gajer.... a mianowicie jaki jest niby styl tego portalu?
pufffa
no taaa.. wrzuc do alboomu.. pozdro...
Co do piwa jestem odmiennego zdania. Wolę butelkowe.
artystyczne to to zdjęcie nie jest i chyba niezbyt pasuje do stylu tego portalu :)
Oczywiście puszki :)))))
dno
no cudne