Akurat ew. pochylenie kadru jest tu msz najmniej istotnym problemem. Cały kadr jest nijaki. Kiepska jest kompozycja, a raczej brak tu kompozycji z ogóle. Panuje chaos przez nadmiar elementów na obrazie, dziwnie ucięte są okna, nie wiadomo, na co patrzeć itd. itp. Całą lewą stronę, drzewo, kosz na śmiecie itp. należałoby usunąć, może by to co pomogło. A centralnie zasadzona kula wręcz prowokuje do uwag o podstawach kompozycji. Bez oceny. Jeśli to nie prowokacja, a np. początki przygody ze świadomą fotografią, to polecałbym trochę pracy nad podstawami. p-m.
Akurat ew. pochylenie kadru jest tu msz najmniej istotnym problemem. Cały kadr jest nijaki. Kiepska jest kompozycja, a raczej brak tu kompozycji z ogóle. Panuje chaos przez nadmiar elementów na obrazie, dziwnie ucięte są okna, nie wiadomo, na co patrzeć itd. itp. Całą lewą stronę, drzewo, kosz na śmiecie itp. należałoby usunąć, może by to co pomogło. A centralnie zasadzona kula wręcz prowokuje do uwag o podstawach kompozycji. Bez oceny. Jeśli to nie prowokacja, a np. początki przygody ze świadomą fotografią, to polecałbym trochę pracy nad podstawami. p-m.
trochę droga leci w lewo, kóla sprawia wrażenie, że potoczy się w dół drogi, prostuj kadry, zwracaj na to uwaę...