Zamotalem, ale juz powinies wiedziec o co chodzi - Komarek wywiesil juz ten obrazek. Generalnie chodzi o to, ze Komarek powiesil dwie swoje kamerki obok mojej jednej, mlody wypatrzyl wszystkie trzy a ja je z rozpedu zerwalem wszystkie (bo nie pamietalem ile kamer rok temu kleilem tam ;) a wygladaly wszystkie jak moje) i tylko sie dziwilem, ze dwie sa znacznie krocej naswietlone ;)
No Panie przetrwalo pieknie:) a z tymi kamerkami komarka tak zamotales, ze juz nei wiem o co chodzi:) ja tam sie nie moge doczekac na moje dwu letnie kamerki prawie no i roczne juz za kilka dni w urodzinki tego bedzie hahaha:) a na kominie w Grodzcu juz za 3 dni beda pelne dwa lata...tytlko jak po to tam wejsci czy w ogole jest sens tak zycie ryzykowac...
Na cierpliwosc jest prosty patent - pojechac gdzies (im dalej tym lepiej), obwiesic, i wyjechac. Wrocic za kilka miesiecy albo po roku ;) Nic nie swiezbi, nie korci ;) Najlepszy numer byl z http://plfoto.com/2434296/zdjecie.html - powiesilem z zamiarem powtornej wizyty po 2-3 tygodniach (wczesniej powieszone na 2 miesiace nie przetrwalo), niestety nie udalo mi sie tam znowu pojechac i kamera przewisiala ponad 9 miesiecy. Teraz, gdy tam pojechalem, bylem tak zszokowany tym, ze jednak przewisiala (zupelnie nie liczylem na to, ze przetrwa, chcialem dowiesic na kolejne 2 miesiace do wakacji), a jednoczesnie nie pamietalem, czy wieszalem jedna czy wiecej, ze zerwalem nie tylko swoja, ale i dwie powieszone tam przez Komarka - tylko sie w pierwszym momencie zdziwilem, ze jedna ma pelna trase Slonca, a dwie jakies takie wybrakowane, dziwnym trafem w taki sam sposob ;) Nawet jeden papier byl przeze mnie oznaczony mazakiem ;) Dopiero pozniej skojarzylem, ze Komarkowi dawalem w zeszlym roku taki papier ;)
Dariano, powiedzialbym ze to raczej zastoj ;) Jedna konstrukcja, jeden material na blaszki, jedna metoda dziurkowania, jeden 100% papier ;) W zasadzie to juz nudna powtarzalnosc ;)
Super :]
Zamotalem, ale juz powinies wiedziec o co chodzi - Komarek wywiesil juz ten obrazek. Generalnie chodzi o to, ze Komarek powiesil dwie swoje kamerki obok mojej jednej, mlody wypatrzyl wszystkie trzy a ja je z rozpedu zerwalem wszystkie (bo nie pamietalem ile kamer rok temu kleilem tam ;) a wygladaly wszystkie jak moje) i tylko sie dziwilem, ze dwie sa znacznie krocej naswietlone ;)
No Panie przetrwalo pieknie:) a z tymi kamerkami komarka tak zamotales, ze juz nei wiem o co chodzi:) ja tam sie nie moge doczekac na moje dwu letnie kamerki prawie no i roczne juz za kilka dni w urodzinki tego bedzie hahaha:) a na kominie w Grodzcu juz za 3 dni beda pelne dwa lata...tytlko jak po to tam wejsci czy w ogole jest sens tak zycie ryzykowac...
pięknie :) a ja swoim kursantom pokazałam jak się robi solarki, dwutygodniowe nawet fajnie im wyszły ;)
TOP ...zawsze....
*
:)
!!! mega
:) No, ja juz Ci ich nie zerwe ;) Bede wiedzial, ze to nie moje (ja tam tylko swoja jedna przylepilem na poxiline teraz :) )
Mam nadzieję, że moje tak długo przetrwają...
:)) To wieszaj jednoczesnie kilka kamerek, i za kazda wizyta zrywaj po jednej ;)
Ja tak robię przy okazji wizyty w domu rodzinnym. Ale za często jednak jeżdżę :)
Na cierpliwosc jest prosty patent - pojechac gdzies (im dalej tym lepiej), obwiesic, i wyjechac. Wrocic za kilka miesiecy albo po roku ;) Nic nie swiezbi, nie korci ;) Najlepszy numer byl z http://plfoto.com/2434296/zdjecie.html - powiesilem z zamiarem powtornej wizyty po 2-3 tygodniach (wczesniej powieszone na 2 miesiace nie przetrwalo), niestety nie udalo mi sie tam znowu pojechac i kamera przewisiala ponad 9 miesiecy. Teraz, gdy tam pojechalem, bylem tak zszokowany tym, ze jednak przewisiala (zupelnie nie liczylem na to, ze przetrwa, chcialem dowiesic na kolejne 2 miesiace do wakacji), a jednoczesnie nie pamietalem, czy wieszalem jedna czy wiecej, ze zerwalem nie tylko swoja, ale i dwie powieszone tam przez Komarka - tylko sie w pierwszym momencie zdziwilem, ze jedna ma pelna trase Slonca, a dwie jakies takie wybrakowane, dziwnym trafem w taki sam sposob ;) Nawet jeden papier byl przeze mnie oznaczony mazakiem ;) Dopiero pozniej skojarzylem, ze Komarkowi dawalem w zeszlym roku taki papier ;)
No a cierpliwość ? ;)
Dariano, powiedzialbym ze to raczej zastoj ;) Jedna konstrukcja, jeden material na blaszki, jedna metoda dziurkowania, jeden 100% papier ;) W zasadzie to juz nudna powtarzalnosc ;)
Wiele jeszcze musimy się od Ciebie nauczyć.. :)
Nastepne chyba juz sie nie udadza, bo mocno zaroslo i bedzie zaslanialo, chyba ze kolejne przez zime przetrzymane ;)
dobre !
świetne
Prawie rok w Malborku, polwalec, Kodak.