Sllonko: Dziękuję - i ja tak je widziałem.
Andrzej: No - zwykły exposure bracketing - coś tam jednak dało. Tak jak pisałem przy wcześniejszych zdjęciach - obiektyw i filtry są takie sobie (Canon 18-55mm f 3.5-5.6, tani polar i jeszcze tanszy zmienny ND). Gdyby było światło - byłoby superowe. Obiektyw w drodze - flitry i tak będę musiał do niego zmienić. Cokina mam ale wyrzucę, bo zupełnie zmienia wszystko...
tak skojarzyło mi się z filmem Soylent Green – wyreżyserowanym przez Richarda Fleischera, nawiasem mówiąc to świetny film
procyon : Noooo :) Zielono tam jest :) Ale naprawdę tam tak jest :) Szkoda, że tylko przez jakąś godzinę tak wygląda :)
zielona pożywka
Sllonko: Dziękuję - i ja tak je widziałem. Andrzej: No - zwykły exposure bracketing - coś tam jednak dało. Tak jak pisałem przy wcześniejszych zdjęciach - obiektyw i filtry są takie sobie (Canon 18-55mm f 3.5-5.6, tani polar i jeszcze tanszy zmienny ND). Gdyby było światło - byłoby superowe. Obiektyw w drodze - flitry i tak będę musiał do niego zmienić. Cokina mam ale wyrzucę, bo zupełnie zmienia wszystko...
bez światła HDR na niewiele się zda
A ja tam nie mogę się napatrzeć...Koi oczy...a, że pochmurno? Nie zawsze świeci słońce.
Tiaaa ... Miało być ciemno, dół - kolory naturalne - polecam przejechać się tam. Góra - niebo zmniejszone nasycenie. Dla nastroju
ciemno, szumi, nienaturalne kolory - niedobrze, panie
Niewielka obróbka, Panie Bartoszu :) Raczej składanka i tak wyszło (e= - 1.5, 0, + 1.5)
niedobrze
Panie Mystique, a coz to za obrobka?