Opis zdjęcia
dugong- morski ssak zaliczany do rzędu syren,szalenie rzadko spotykany, jedyny współcześnie żyjący przedstawiciel rodziny diugoniowatych. Zamieszkuje region indopacyficzny od wschodnich wybrzeży Afryki i Morza Czerwonego po Australię, Wyspy Marshalla, Wyspy Salomona i Nową Kaledonię. Bywa także widywany w indyjskiej Zatoce Mannar, Cieśninie Palk oraz w wodach przybrzeżnych indyjskiego dystryktu. od wielu lat marzyłam o tej chwili, niektórym nie udaje sie takie spotkanie nawet przez cały okres nurkowej przygody :-) mnie udało sie dwukrotnie podczas jednego pobytu, na dodatek na róznych rafach :-)
kosmos
Rewelka...
:-) dziękuje
poczytalem - czlowiek to jednak okrutna istota. pozdr
czar prysł !, inaczej sobię wyobrażałem syrenę; piękna, długowłosa, z którą razem bym hasał po morskich głębinach :-))) a tu taka maszkara ojej! rzeczywistość bywa okrutna :-D świetne, gratki spotkania, ja tam tylko spotykam szczupaki, sandacze okonie i takie tam inne :-))
Świetne!
Podobaśne... :-))
niesamowite
+++++++++++++++++++++++++++
+++
Niesamowite, gratuluję...
podobny do manata
O kurczę, okuńki !:) Dobra praca
dobre
bdb
Zazdroszczę spotkania. Ładne ujęcie.
No, dobra. Znalazlem tam wiecej calkiem fajnych.
No, te z okolic IMG_7106 tez mi sie podobaja/
E, te zdjecia na gazeta.pl jakos mniej mi sie podobaja/ No i widac na nich wyrazna niebieska dominante. Nie mozna tego jakos zdjac? Natomiast to zdjecie P5250263 (i kilka kolejnych z meduzami) nadaje sie do plfoto.
cześć ;> gratuluję spotkania , polska nazwa tego łagodnego zwierzęcia brzmi " diugoń " lub " dugoń"
mi w pażdzierniku również zabrakło szczęścia, teraz w bonusie spotkałam 2 osobniki na róznych rafach :-) dugong coraz częściej widywany jest na Marsa Egla :-)
Naprawdę zazdroszczę Ci tego spotkania, w ubiegłym roku również trochę nurkowałem w Egipcie, ale nie miałem takiego szczęścia jak Ty.
wielki szacun
Brawo (+za opowieść)
ano ssak :-) ale jaki milusi, jak muminek ;) dziękuje
kapitalne ujecie, bo jak poszperalem w gogolach to normalny ssak morski, a tu alien :)
niesamowity zwierz, a moze to nie zwierz?
Obcy pod wodą! gratuluję ujęcia :)
niesamowity stwór
na Marsa Egla żerował na ok 18m :-)
No dobra, rowniez do ulubionych.
No tak. To i tak gleboko. Dugongi zeruja chyba na plytszych pastwiskach. Co do lamp - byc moze nie sa one sa one tak niezbedne jak kiedys. Teraz mozna dac wyzsze ISO i zmienic WB w kompie.
fantastyczne, jak jakieś UFO.
portret dugonga ze str 3 zrobiłam Canonem własnie, delfiny również :-) http://ludzie.gazeta.pl/ludzie/0,120513,10446073.html?user=aska1_cz mam obudowe do 5-ki , taka do 3 metrów, biore ją na wode z bólem serca, ale to jest mocniejsze ode mnie :-)
bez lamp :-) dzien był słoneczny, dugong pasł sie na ok 15 metrach :-)
A lampy?
5D? Caonem 5D? A obudowa?
to wszystko tłumaczy, część zdjęć robiłam 5D- z pozycji snurkowej, z nurkowań głębokich- Olympus C5000Z + obudowa podwodna do 40m to wykonałam Olkiem własnie, niestety, na "gazeta.pl " mam portrety zrobione Canonem ,
A czym zdjecie bylo robione?
No tak, ja w Marsa Alam bylem na nurach w 2004.
tego osobnika spotkałam na Abu Dabbab- Marsa El Alam, w zeszłym roku "polowalismy" na niego bez skutku, spotkanie go na obecną chwile graniczy z cudem, odstraszająco na nie wpływa zachowanie snurkujących (dotykanie, ciągnięcie za ogon) drugiego osobnika spotkałam podczas nurkowania na Marsa Egla :-)
Nawet z podpisem z trudem rozpozlalem, ze to dugong. BTw - gdzie go spotkalas? Ja raz widzialem dugonga kolo Marsa Alam (Egipt). W zasadzie to jest tam stalym rezydentem i zawsze mozna go tam napotkac...
Ale ma blizn na ciele... Pogratulować spotkania! Bardzo fajnie wygląda z tymi rybami. =]
przepięknie. ujęcie tworzy tajemniczą opowieść, nie od razu wiemy na co patrzymy. pozdr.
Niesamowite!
doskonałe podwodne