Jarek: spokojnie, przecież się nie obrażam... światło faktycznie mierzone na jaśniejszej części kadru... Twoja diagnoza jest trafna, że gdybym zrobił inaczej to byłaby wielka biała plama... połówka szara schowana była niestety w plecaku, błąd... a ranek naprawdę był magiczny, zdjęcie niestety nie oddaje tej chwili, miejsca nawet w 10%... jednym słowem skiepszczone.. pzdr :)
czyli jednak wyszedłeś z namiotu ;) Żartowałem - sorki. Wydaje mi się że dobrym pomysłem może być szara połówka na niebo. Nie wiem jak robiłeś zdjęcie, może gdybyś mierzył światło na ciemniejszej części kadru - ale wtedy górę by paliło. Ciężko powiedzieć coś dokładniej nie będąc na Twoim miejscu. Sam obrazek jednak nie przyciąga zbytnio uwagi, przytłacza, to co najciekawsze czyli góry i drzewo upchnąłeś w malutkiej jego części. Widać że ciekawie działo się z chmurami, może na tym trzeba się było skoncentrować. Najwięcej miejsca za to poświęciłeś porostom i kępie trawy. Szkoda moim zdaniem.
Jarku: popatrz ile światła jest w górnej części kadru, a ile w dolnej zacienionej... faktycznie nie zapanowałem... masz jakąś receptę??? aha, namiot stał 3 metry obok... :)
ciemno - nie dla tego że pochmurny ranek tylko dla tego że brakło panowania nad dostępnym światłem ;) Zalecane wyjście z namiotu i poszukanie tematu ;)
bywa i tak ;) W górach mawiają - " jak się nie wywrócisz - to się nie nauczysz" i chyba coś w tym jest :)))
Jarek: spokojnie, przecież się nie obrażam... światło faktycznie mierzone na jaśniejszej części kadru... Twoja diagnoza jest trafna, że gdybym zrobił inaczej to byłaby wielka biała plama... połówka szara schowana była niestety w plecaku, błąd... a ranek naprawdę był magiczny, zdjęcie niestety nie oddaje tej chwili, miejsca nawet w 10%... jednym słowem skiepszczone.. pzdr :)
czyli jednak wyszedłeś z namiotu ;) Żartowałem - sorki. Wydaje mi się że dobrym pomysłem może być szara połówka na niebo. Nie wiem jak robiłeś zdjęcie, może gdybyś mierzył światło na ciemniejszej części kadru - ale wtedy górę by paliło. Ciężko powiedzieć coś dokładniej nie będąc na Twoim miejscu. Sam obrazek jednak nie przyciąga zbytnio uwagi, przytłacza, to co najciekawsze czyli góry i drzewo upchnąłeś w malutkiej jego części. Widać że ciekawie działo się z chmurami, może na tym trzeba się było skoncentrować. Najwięcej miejsca za to poświęciłeś porostom i kępie trawy. Szkoda moim zdaniem.
Jarku: popatrz ile światła jest w górnej części kadru, a ile w dolnej zacienionej... faktycznie nie zapanowałem... masz jakąś receptę??? aha, namiot stał 3 metry obok... :)
ciemno - nie dla tego że pochmurny ranek tylko dla tego że brakło panowania nad dostępnym światłem ;) Zalecane wyjście z namiotu i poszukanie tematu ;)