Andrzeju, szczerze mówiąc ze wszystkich Twoich parowozowych, to mi się najmniej podoba.. pstrokate tło zupełnie pożera tą maszynę.. wiem, że łatwo nie jest.. ostatnio łaziłem pół godziny koło parowoziku stojącego na stacji PKD w Dynowie i choć nigdzie nie uciekał, bo dawno wygaszony, to też niczego sensownego nie wymyśliłem.. :(
:(
Andrzeju, szczerze mówiąc ze wszystkich Twoich parowozowych, to mi się najmniej podoba.. pstrokate tło zupełnie pożera tą maszynę.. wiem, że łatwo nie jest.. ostatnio łaziłem pół godziny koło parowoziku stojącego na stacji PKD w Dynowie i choć nigdzie nie uciekał, bo dawno wygaszony, to też niczego sensownego nie wymyśliłem.. :(