theWalker[ 2012-05-10 12:45:20 ] Nie zrozumiałeś mnie: pojedynek na ilość wypitych kufli piwa przeprowadza się w beczkach z wodą - zawodnicy siedzą w tych beczkach i pochłaniają kolejne kufle, nie przejmując się tym co zrobić z moczem... :DDD
Usjwo[ 2012-05-10 09:51:05 ] Nie znajdziesz u nich kantoru, czy banku, które przyjmą Ci PLN-y ... :D Sam próbowałem... :DDD Oczywiście sporo koron im zostawiłem w restauracjach i muzeach... :D
f a b r o o[ 2012-05-10 09:49:52 ] W Pradze jest podobnie jak w Londynie - wielki tygiel i wieża babel - tam możesz czuć się bezpiecznie - zresztą policja na każdym kroku pilnuje - gorzej na prowincji...
dookoła woda ;-))) ale więcej tolerancji jest w takim Londynie...zresztą tutaj jest cały świat w jednym mieście to jak oddzielne państwo w państwie :-) dzisiaj jadę na spotkanie z Irańskim klientem dla przykładu :-)
Odziedziczyli w spadku przepiękną krainę zachowaną w idealnym stanie (brak zniszczeń wojennych) i mogliby na turystyce zarobić ogromną kasę, a mim o to mówią nam won...
nie mam dobrych wspomnień z Pragi;-/ ale to dlatego ,że skacowany byłem i szukałem baru...za setkę wódki zapłaciłem około 80 zł w przeliczniku...tak zdzierają z turystów...był rok 2010 :-)))
beringo[ 2012-10-18 17:45:54 ] Dzięki!
Jaro_Ł_T[ 2012-05-10 13:38:45 ] Dzięki...
Ładnie zbudowany kwadratokadr...
No to kiedy się umawiamy?
zrozumiałem spoko, tylko myślałem że mamy siedzieć w jednej beczce, ale tu właśnie popełniłem błąd logiczno--krajoznawczy ;)
theWalker[ 2012-05-10 12:45:20 ] Nie zrozumiałeś mnie: pojedynek na ilość wypitych kufli piwa przeprowadza się w beczkach z wodą - zawodnicy siedzą w tych beczkach i pochłaniają kolejne kufle, nie przejmując się tym co zrobić z moczem... :DDD
lanie sie po mordach też mi nie odpowiada, jakoś ciężko będzie w tym starciu :D
Jaką?
Zeny... musimy wypracować inną metodę:)
theWalker[ 2012-05-10 12:23:58 ] Taki pojedynek odbywa się w beczce z wodą... problem jedynie w tym kiedy beczka się przepełni... :D
f a b r o o[ 2012-05-10 12:09:04 ] Na dzień dzisiejszy mam ich gdzieś... :D
fabroo... tak się nie da, to już udowodniła historia. musisz się cofnąć w czasie o pare dekad
tzn jak wypije któreś piwo to nie mam miejsca w żołądku na nic, ale może o to chodzi
kurcze wiem że przegram ze Ślązakiem, ale trzeba będzie podjąć takie wyzwanie:)
theWalker/Zeny- cholera nie róbcie 1968 znów Czechy nie udźwigną tego ;-))
theWalker[ 2012-05-10 12:01:59 ] No zmierzymy się na kufle... :D
tzn żebyś przypadkiem tego nie odebrał jako wyzwanie na solówke :D
ok jak sie w końcu gdzieś kiedyś zobaczymy to dam rade :)
theWalker[ 2012-05-10 10:59:26 ] Kopsnij w takim razie parę ojro na piwo i masz spokój... ;D
Zeny[ 2012-05-10 10:31:08 ] boje sie Ciebie chyba w takim razie :D
podoba
theWalker[ 2012-05-10 10:10:06 ] Może kto inny ma inne doświadczenia, a może mnie źle z oczu patrzyło... :DDD
nie ma kantoru z wymianą PLN-CSK??? jaja chyba sobie robisz... to jakieś popdolone mocno :D
Usjwo[ 2012-05-10 09:51:05 ] Nie znajdziesz u nich kantoru, czy banku, które przyjmą Ci PLN-y ... :D Sam próbowałem... :DDD Oczywiście sporo koron im zostawiłem w restauracjach i muzeach... :D
f a b r o o[ 2012-05-10 09:49:52 ] W Pradze jest podobnie jak w Londynie - wielki tygiel i wieża babel - tam możesz czuć się bezpiecznie - zresztą policja na każdym kroku pilnuje - gorzej na prowincji...
a kto ma dobrych sasiadow, dobrze ze morze juz nie zamarza bo i polnocan bylaby kiepska ;) Zeny[ 2012-05-10 09:48:30 ] bo oni euro chca, a nie PLNy
dookoła woda ;-))) ale więcej tolerancji jest w takim Londynie...zresztą tutaj jest cały świat w jednym mieście to jak oddzielne państwo w państwie :-) dzisiaj jadę na spotkanie z Irańskim klientem dla przykładu :-)
Odziedziczyli w spadku przepiękną krainę zachowaną w idealnym stanie (brak zniszczeń wojennych) i mogliby na turystyce zarobić ogromną kasę, a mim o to mówią nam won...
ale granica z morzem jest zajebista, to trzeba przyznać
granice... a kto ma dobre granice... w nich właśnie problem. w UK też masz zajebiste granice: szkocja, irlanadia; no jak tam?
ok
powiedzmy sobie szczerze jako sąsiadów Polska lepiej nie mogła trafić dookoła same...tylko granica z morzem jest ok ;-)
ja bym to streścił tak "naród sceptyczny wobec przyjaciół, otwarty dla wrogów"
rasa ta sama, fabroo. co więcej nie tylko rasa ale nawet język z wyłączeniem słowa "szukam". no prawie.
f a b r o o[ 2012-05-10 09:23:12 ] No mają swoje za uszami i milion pretensji do całego świata...
słyszałem ,że bardzo to sceptyczny,arogancki i rasistowski kraj ...więcej tam nie pojadę...opony przebijać...co za kraj :-(((
zaraz podpłynie na linie torpedowni w LD
f a b r o o[ 2012-05-10 09:23:12 ] Wiedzieli, że zapłacisz... :DDD, a o moich wspomnieniach przeczytaj pod tym drugim zdjęciem... :D
nie mam dobrych wspomnień z Pragi;-/ ale to dlatego ,że skacowany byłem i szukałem baru...za setkę wódki zapłaciłem około 80 zł w przeliczniku...tak zdzierają z turystów...był rok 2010 :-)))
A kaczuszek przy lodołamaczu nikt nie zauważył...